Reklama

Podchody

Niedziela warszawska 44/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głód Boga może popychać człowieka do zachowań dość niekonwencjonalnych. Przekonują nas o tym historie wielu konwertytów. Ich biografie są zwykle barwne i pogmatwane. Tego zaś, czego po omacku w życiu szukają, nie nazywają od razu Bogiem. Mówią raczej o pragnieniu szczęścia, miłości, prawdy, życia... Poznali bowiem ulotne namiastki owych wartości i starają się znaleźć ich pełnię. Niestety, nie tam, gdzie trzeba.

W młodzieńczej naiwności, człowiek łatwo ulega podszeptom Szatana. Wiadomo przecież: "Starego wróbla na plewy nie nabierzesz", ale młodego i na dodatek głodnego - owszem. Potwierdza to burzliwa młodość św. Augustyna, św. Franciszka, św. Ignacego i wielu innych. Przywołajmy również współczesnych: Jana Budziaszka czy Roberta Litzę z Arki Noego, którzy rozbrajająco szczerze opowiadają o swoim życiu sprzed nawrócenia.

Historia Zacheusza, którego Chrystus znalazł na drzewie, rozgrywa się w życiu niejednego wysoko postawionego i dobrze sytuowanego człowieka, który gra z Panem Bogiem w podchody. Szukanie szczęścia w narkotykach, alkoholu, seksie, ekstatycznej muzyce, albo w luzackim towarzystwie, jest bardzo podobne do wspinania się na drzewo, by ujrzeć Jezusa. Bogaty, ale mały człowiek, chce przeżyć namiastkę nieba - tyle, że na odległość. Nie ma odwagi, by nawiązać dialog z Bogiem, którego w głębi duszy pragnie. Łatwo zrozumie tę analogię każdy, kto wie jak wygląda sykomora - krzaczaste drzewo z gęstym listowiem. Potrzeba iście Boskiego wzroku, by wypatrzeć człowieka siedzącego w jej konarach.

Z Ewangelii wynika jasno, że to Jezus odnalazł Zacheusza, a nie odwrotnie. I tak jest do dziś. Konwertyci przyznają zgodnie, że to Chrystus ich odnalazł w najbardziej nieprawdopodobnych sytuacjach. I wtedy się przekonali, że Jego głosowi nie sposób odmówić. Odnalazłszy prawdziwe szczęście, gotowi byli porzucić wszystko i pójść za Nim. Jak Zacheusz, który dla Chrystusa i Jego królestwa obiecał rozdać ubogim połowę majątku, a każdemu z pokrzywdzonych przez siebie zwrócić w czwórnasób, choć Prawo wymagało dorzucenia zaledwie 20% do zwracanej należności. Taka jest miara serca, które zaznało Miłości.

Nasz zachodni świat trochę przypomina biblijne Jerycho. W jego obfitości wielu mieszkańców cierpi głód, bynajmniej nie głód chleba. Ubierają się dziwnie, zachowują dziwnie, myślą dziwnie. Bulwersują i gorszą porządnych ludzi. Niektórych może śmieszą. Pomódlmy się za nich od czasu do czasu, by Chrystus jak najszybciej stanął pod ich sykomorą i wprosił się do ich domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakie były najważniejsze wydarzenia kościelne w 2025 roku? Podsumowanie

2025-12-29 07:17

[ TEMATY ]

podsumowanie

podsumowanie roku

Bożena Sztajner/archiwum Niedzieli

Rok Jubileuszowy 2025 przeżywany pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, śmierć papieża Franciszka i wybór papieża Leona XIV – to główne wydarzenia kończącego się roku 2025, który podsumowuje rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.

Rzecznik Episkopatu wskazał, że rok 2025 upłynął pod znakiem Jubileuszu 2025, który przeżywany był pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei”. Przypomniał, że w ramach Roku Jubileuszowego odbywały się w Rzymie spotkania jubileuszowe różnych grup społecznych i zawodowych, podczas których uczestnicy Jubileuszu pielgrzymowali do Drzwi Świętych w rzymskich bazylikach większych oraz uczestniczyli w audiencjach jubileuszowych prowadzonych w pierwszej części roku przez papieża Franciszka, a po jego śmierci przez papieża Leona XIV.
CZYTAJ DALEJ

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten, którego realnie spotykasz i z którym trudno się dogadać

2025-12-26 16:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

1 J 2,3-11
CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”.

2025-12-29 18:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

prześladowanie chrześcijan

Kościół męczeński

Karol Porwich/Niedziela

Kontrolowane Msze św., wyciszane tradycje religijne, księża zmuszani do wyjazdu z Nikaragui, czterech z dziesięciu biskupów na wygnaniu, zakaz przywożenia Biblii - w takiej sytuacji tamtejsi katolicy przeżywali Boże Narodzenie. Według francuskiego portalu Tribune chrétienne (Trybuna chrześcijańska) jest to obecnie „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”. A mimo to „pozostaje żywy, o czym świadczą na przykład niedawne święcenia ośmiu księży w katedrze w Managui”.

Boże Narodzenie odbywało się za zamkniętymi drzwiami świątyń, gdyż władze nie pozwalały na publiczne oznaki świąt na ulicach i placach, a nawet na widoczne dekoracje w oknach mieszkań. Taka sytuacja utrzymuje się od początku represji wobec Kościoła katolickiego, rozpoczętych w 2018 roku po wielkich antyrządowych demonstracjach, wspartych przez Kościół.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję