Reklama

Abdykacja

Ks. Lombardi o oszczerstwach i dezinformacjach o Kościele

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

abdykacja

Margita Kotas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeciw karykaturalnemu, nie odpowiadającemu rzeczywistości ukazywaniu Kościoła przez szereg mediów w ostatnich dniach pontyfikatu Benedykta XVI zaprotestował rzecznik Stolicy Apostolskiej. W swoim cotygodniowym felietonie dla Radia Watykańskiego jego dyrektor, ks. Federico Lombardi SJ podkreślił fałszywość obrazu medialnego, pełnego skandali i walk o władzę. Tymczasem jutro Ojciec Święty po raz ostatni będzie przewodniczył niedzielnej modlitwie „Anioł Pański” w obecności bardzo wielu wiernych, przybyłych z Włoch i innych krajów. Poniżej przedstawiamy komentarz ks. Lombardiego w tłumaczeniu na język polski:

Droga Kościoła w ciągu kilku ostatnich tygodni pontyfikatu papieża Benedykta, aż do wyboru nowego papieża przez okres „sede vacante” i konklawe, jest bardzo trudna, biorąc pod uwagę nowość sytuacji. Nie musimy, i cieszymy się z tego, nieść bólu z powodu śmierci umiłowanego Ojca Świętego. Nie oszczędzono nam jednak innego doświadczenia: wielu nacisków i dywagacji obcych temu duchowi, w jakim Kościół chciałby przeżywać ten czas oczekiwania i przygotowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie brak ludzi, którzy starają się wykorzystać moment zaskoczenia i dezorientacji osób słabych duchem, aby siać zamęt i zdyskredytować Kościół oraz jego kierownictwo, używając starych narzędzi - takich jak obmowa, dezinformacja, czasami oszczerstwa, lub pozwalając sobie na niedopuszczalne naciski, aby wpływać na wypełnienie obowiązku głosowania przez tego czy innego członka Kolegium Kardynalskiego, którego uważa się z jakiegoś powodu za niemile widzianego.

W większości przypadków ci, którzy uzurpują sobie prawo do przybierania sędziowskiej togi, rzucając ciężkie oskarżenia moralne, nie mają w rzeczywistości do tego żadnego prawa. Kto ma na myśli przede wszystkim pieniądze, seks i władzę, i jest przyzwyczajony do używania tych kryteriów do odczytywania różnych rzeczywistości, nie jest w stanie dostrzec czegokolwiek innego nawet w Kościele, bo jego spojrzenie nie potrafi skierować się ku górze, lub zstąpić do głębi, aby pojąć wymiary duchowe i motywacje życiowe. Efektem tego jest głęboko niesprawiedliwy opis Kościoła i wielu z jego ludzi.

Wszystko to jednak nie zmieni postawy ludzi wierzących, nie naruszy wiary i nadziei, z jaką spoglądają na Pana, który obiecał, że będzie towarzyszył swojemu Kościołowi. Pragniemy, zgodnie ze wskazaniami tradycji i prawa Kościoła, aby obecny okres służył szczerej refleksji nad duchowymi oczekiwaniami świata i wierności Kościoła wobec Ewangelii, modlitwie o pomoc Ducha Świętego, o jego bliskość wobec kolegium kardynalskiego przygotowującego się do trudnej posługi rozeznania i wyboru, jakiej się od niego wymaga i dla której zasadniczo istnieje.

Towarzyszy nam w tym nade wszystko przykład i duchowa prostolinijność papieża Benedykta, który chciał poświęcić modlitwie pierwszych dni Wielkiego Postu tę ostatnią część swojego pontyfikatu. Jest to pokutna droga nawrócenia ku radości Wielkanocy. Tak ten czas przeżywamy i będziemy przeżywać: nawrócenie i nadzieja.

2013-02-23 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paść znaczy kochać

Niedziela Ogólnopolska 26/2016, str. 14-16

[ TEMATY ]

papież

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

„Paść znaczy kochać, a kochać znaczy być gotowym także na cierpienie. Kochać znaczy: dawać owcom prawdziwe dobro, pokarm prawdy Bożej, słowa Bożego, pokarm obecności Boga, którą On ofiarowuje nam w Najświętszym Sakramencie” – powiedział Benedykt XVI w homilii podczas Mszy św. inaugurującej jego pontyfikat

Pontyfikat Benedykta XVI (2005-13) był naznaczony wieloma przeciwnościami. Silne sprzeciwy budziła bezkompromisowość Papieża w ukazywaniu i obronie prawd wiary i moralności chrześcijańskiej. Z niezwykłą mocą i wyraziście przeciwstawiał się gwałtownie narastającym tendencjom do relatywizacji i marginalizacji wszelkiej prawdy, a więc również prawdy o Bogu. Płacił za to wielką cenę, przekonany, że „ten, kto wierzy, nigdy nie jest sam – ani w życiu, ani w śmierci”. Tym większej wymowy nabiera więc jego decyzja, obwieszczona 11 lutego 2013 r., w święto Matki Bożej z Lourdes, o rezygnacji z urzędu biskupa Rzymu. Papież ogłosił ją z duchowym spokojem i pokornie zrealizował, by wspomagać odtąd Kościół dyskretną i wytrwałą modlitwą. Stał się niewidoczny, lecz obecny i bardzo potrzebny.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Zełenski: teraz jest jeden z najtrudniejszych momentów naszej historii

2025-11-21 17:20

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

wojna na Ukrainie

PAP/Vladyslav Musiienko

Działania poszukiwawczo-ratownicze na miejscu uderzenia rosyjskiej rakiety manewrującej w wielopiętrowy budynek mieszkalny w Tarnopolu.

Działania poszukiwawczo-ratownicze na miejscu uderzenia rosyjskiej rakiety manewrującej w wielopiętrowy budynek mieszkalny w Tarnopolu.

Ukraina znalazła się w jednym z najtrudniejszych momentów historii, stoi przed wyborem między utratą godności a ryzykiem utraty kluczowego partnera, między przyjęciem 28 trudnych punktów a najcięższą zimą i dalszymi zagrożeniami - oświadczył w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

- Teraz jest jeden z najtrudniejszych momentów naszej historii. Teraz Ukraina może stanąć przed bardzo trudnym wyborem: albo utrata godności, albo ryzyko utraty kluczowego partnera. Albo trudne 28 punktów, albo niezwykle ciężka zima — najcięższa — oraz dalsze ryzyka. Życie bez wolności, godności i sprawiedliwości. I żebyśmy wierzyli temu, kto zaatakował już dwa razy. Będą od nas oczekiwać odpowiedzi - powiedział Zełenski w przemówieniu do narodu ukraińskiego zamieszczonym w komunikatorze Telegram.
CZYTAJ DALEJ

„Pionki” pójdą pierwsze

2025-11-22 08:01

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Duda

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla Telewizji wPolsce24: „To są pionki. To Tusk decyduje tutaj. Pytanie, kto Tuskowi wydaje polecenia”, wielu usłyszało w tym jedynie polityczną publicystykę, a krytycy skupili się na samym słowie „pionki”. Ale jest w tym co mówi były prezydent także inna warstwa, dużo ważniejsza.

To ta sfera dotycząca odpowiedzialności. Władza, nawet jeśli wykonywana „na polecenie”, nie jest zwolnieniem z winy. Bo każdy pionek to jednak konkretna osoba, z własnym podpisem, decyzją, decyzją sprzeciwu lub jej brakiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję