Reklama

Warszawa to nie Podhale

Niedziela warszawska 18/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z zazdrością czytam doniesienia prasowe, że gdzieś w Białym Dunajcu dwóch właścicieli domu rozpusty postanowiło dla uczczenia Jana Pawła II zamknąć swój przybytek, pójść do spowiedzi i rozpocząć uczciwe życie. Śmierć Ojca Świętego dała im wiele do myślenia. Zrozumieli, że dalej nie można żyć z cudzego grzechu i na owoce ich nawrócenia nie trzeba było długo czekać. Taka to bowiem góralska natura, że nie znosi połowiczności. Jak piją, to do nieprzytomności, a jak się modlą i śpiewają, to aż drżą ściany kościoła. A jak się nawracają, to naprawdę.
U nas pewnie też były w ostatnich tygodniach jakieś nawrócenia. Ale nie aż tak widoczne i pomnikowe. Ponoć wielu spowiadało się po kilkudziesięciu latach. Niektórzy pierwszy raz uwierzyli w Boga i postanowili przyjąć chrzest. Ale to żadni publiczni grzesznicy. Ci ostatni zrobili tylko krótki unik, żeby nie zrazić do siebie klientów.
Na kilka dni pozasłaniano ciemną folią wystawy i napisy w sex shopach przy alei Jana Pawła II, gdzie co wieczór rozbłyskały setki tysięcy zniczy. Anonse domów publicznych przestały się ukazywać nawet w Życiu Warszawy. Hipermarkety zamknęły swoje podwoje w dniu pogrzebu Papieża i wcale nie spowodowało to kryzysu gospodarczego ani masowych zwolnień wśród personelu. I nikt nie chodził przez to głodny, ani niedomyty. Stacje telewizyjne przestały emitować nachalne reklamy, jakby zapomniały o swoim komercyjnych charakterze i o zarabianiu pieniędzy.
Kierowcy ustępowali sobie pierwszeństwa na drogach, panie na poczcie uśmiechały się do klientów, zwaśnieni politycy podawali sobie ręce. Atmosfera mesjańskiego wręcz pokoju udzieliła się również stadionowym chuliganom, którzy wiązali ze sobą szaliki i skandowali po mieście na cześć Papieża.
Wielu z nas zastanawiało się jak długo to potrwa. Niestety, potrwało niedługo. Bo tutaj nie Podhale, żeby podejmować jakieś radykalne decyzje. Jeszcze nie dopaliły się znicze w alei Jana Pawła II, a już z sex shopów, wyjątkowo licznych na tej właśnie ulicy, zdjęto maskujące folie. W Życiu Warszawy reklamowały się „agencje towarzyskie”, zaledwie kilka stron dalej za relacjami z Watykanu. Kibice potłukli się podczas meczu i wszystko wróciło do „normy”.
No, może prawie wszystko. Bo coś pewnie w nas zostało, choć to ciągle za mało. Mam wrażenie, że aby się coś nas zmieniło na stałe, to Papież musiałby umierać co tydzień. Chociaż? Większość z nas co tydzień uczestniczy przecież w misterium Męki Śmierci i Zmartwychwstania samego Chrystusa. A mimo to, wewnętrzne nawrócenie następuje w nas strasznie powoli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Straty w dobrach kultury i dziełach sztuki poniesione przez Kościół Rzymsko – Katolicki w Archidiecezji Krakowskiej w wyniku II wojny światowej

2024-05-16 10:45

[ TEMATY ]

II wojna światowa

archidiecezja krakowska

straty

Reprodukcja Margita Kotas

Modlitwa na ruinach kościoła Sakramentek na rynku Nowego Miasta w Warszawie

Modlitwa na ruinach kościoła
Sakramentek na rynku
Nowego Miasta w Warszawie

Okupant niemiecki podczas II wojny światowej podjął bezpardonową walkę z całym społeczeństwem polskim, w tym również z Kościołem Rzymsko – Katolickim. Walka przeciwko Kościołowi Katolickiemu polegała zarówno na eksterminacji duchowieństwa, jak i na niszczeniu zabytków architektury sakralnej oraz niszczeniu lub rabunku wyposażenia kościołów i klasztorów.

Łupem okupanta niemieckiego padły przede wszystkim cenne przedmioty złotnicze. Doszczętnie zostały ograbione z najcenniejszych pamiątek historycznych i z najstarszych zabytków złotniczych w Polsce skarbce kościelne w: Gdańsku, Trzemesznie, Poznaniu, Gnieźnie, Krakowie, Kaliszu, Warszawie, Sandomierzu, Lublinie, Płocku. Po wojnie powrócił tylko skarbiec krakowski, trzemeszeński, wielicki i sandomierski oraz część skarbca poznańskiego. Nie ocalało nic z darów Zygmunta III dla katedry warszawskiej .

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję