„Wierzę mocno, o Jezu, że w Komunii świętej przyjmuję do serca mego Ciebie, Pana i Boga mojego. Albowiem pod nikłą postacią - chleba jesteś obecny prawdziwie, rzeczywiście i istotnie z Ciałem, Krwią, Duszą i Bóstwem Twoim. Wierzę w tę prawdę dlatego, bo Ty sam, Prawdo nieomylna, nam ją objawiłeś, a przez Kościół swój święty do wierzenia podajesz!
Uwielbiam Cię, Jezu obecny w Najświętszym Sakramencie, boś jest Stwórcą moim. Uwielbienia moje łączę z uwielbieniami Najświętszej Maryi Panny, Aniołów i Świętych w niebie!
Ufam Jezu, że przychodząc do mnie w Komunii świętej dasz mi wszystkie łaski potrzebne do prowadzenia życia prawdziwie chrześcijańskiego, łaskę wytrwania w dobrym i łaskę wiekuistego szczęścia w niebie.
Jezu, Boże mój, miłuję Cię z całego serca i z całej duszy mojej. Za grzechy moje żałuję bardzo i brzydzę się nimi. Postanawiam za pomocą łaski Twojej do grzechów nigdy nie wracać.
Jak jeleń tęskni za wód źródłami, tak moja dusza tęskni za Tobą, o Boże! (Ps 41,2).
Przyjdź, Panie, a nie zwlekaj!
Przyjęcie Ciała Twojego, Panie Jezu Chryste, które ja niegodny ośmielam się pożywać, niech mi się nie obróci na sąd i potępienie, lecz z miłosierdzia Twego niech mi będzie obroną duszy i ciała i niech mi posłuży za lekarstwo. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”.
(Bp Stanisław Jakiel, Akty przed Komunią Świętą, w: Modlitewnik Mszalik, Warszawa 1972, s. 490)
Pomóż w rozwoju naszego portalu