Trwamy w atmosferze narodowej modlitwy z Dnia Trzeciego Maja. To przecież uroczystość Maryi Królowej Polski. Przywołuję słowa włożone w usta ojca Kordeckiego - przeora Jasnej Góry: „Tu się odmienią serca i dusze naprawią, ani bowiem Szwed mocy tej nie zmoże, ani w ciemnościach błądzący prawdziwego światła nie zwyciężą!”. Słowa te ukazują źródło niezwykłej siły polskiego serca, które zawierzyło Bogu i nadzieję złożyło we wstawiennictwie Maryi - Matki naszej, na polskiej ziemi w szczególny sposób obecnej w Jasnogórskim Sanktuarium.
Boże zamiary i Boża sprawiedliwość ogarniają nie tylko jednostki, ogarniają też narody i państwa, ogarniają także nas Polaków jako Naród. Rozumiał to król Jan Kazimierz, gdy składał wobec Boga i Maryi imieniem całego Narodu swoje królewskie ślubowanie. Rozumiał to głęboko Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, prowadząc Polskę z tekstem Jasnogórskich Ślubów w drugie tysiąclecie dziejów naszego Narodu.
Porusza się struna w moim sercu, gdy wypowiadam imię „Polska”. Przyznaję się do tego jako kapłan i biskup, a także jako obywatel Rzeczypospolitej Polskiej. Polskę odbieram jako dar dla mnie od Boga i jako zadanie, postawione przede mną. Wszyscy czujemy się obdarowani przez Ojczyznę. Nasze myślenie kształtowała Ojczyzna pięknem, ogromnie pozytywnym kolorytem swojej historii, zaczytywaliśmy się w historycznych książkach, wpisywaliśmy w pamięć słowa polskiej prozy i poezji.
Kształtowały nas ojczyste dzieje. Dlatego dziękujemy Bogu za to, że pierwszy nasz przez państwa europejskie uznany władca wprowadził nas w dziedzictwo kultury łacińskiej, a jednocześnie, na ówczesne czasy bardzo dojrzałej, chrześcijańskiej wspólnoty narodów europejskich. Wpisana jest w nas swoista duma z powodu mądrości i historycznej przenikliwości króla Bolesława Chrobrego i Królowej Jadwigi. Dziękujemy Bogu za wielką dojrzałość Narodu, który tak pokochał Jadwigę - córkę króla węgierskiego oraz Jagiełłę - Litwina na polskim tronie, czego błogosławione owoce przez setki lat odczuwały trzy Narody. Dziękujemy Bogu za myśl prawną polskich twórców ius gentium. To wielki dar Ojczyzny dla nas, dla mnie i dla ciebie.
Kształtowała nas postać pobożnego i dzielnego hetmana Żółkiewskiego i mądrego hetmana Zamojskiego. Dziękujemy Bogu za w tamtych czasach wypracowany polski model tolerancji, tej prawdziwej tolerancji, odważnie podejmującej dyskusję nad różnicami poszczególnych wyznań, ale też wśród różnic - nad wartością każdej religii i każdego wyznania, a jednocześnie model tolerancji chylącej czoło w szacunku dla każdego człowieka, nie tyle niezależnie od jego religii i wyznania, ile właśnie ze względu na jego konsekwentne wyznawanie własnej wiary. Aż dziw bierze, że to piękne i trudne słowo „tolerancja”, tak cenione przez naszych Ojców, w dzisiejszej Polsce jest aż tak przeinaczane, że narzuca się nam niby-tolerancję, tę europejską, niby-nowoczesną, a w rzeczywistości tchórzliwie milczącą o kwestiach osobistej wiary i rozmywającej istotne różnice poszczególnych wyznań i religii. Ta dojrzała myśl naszych przodków to dar Ojczyzny dla nas.
Jesteśmy do dzisiaj dumni z twórczości Sienkiewicza i Matejki. Dziękujemy Bogu za miłość do Narodu i do polskiej ziemi, którą mieli nasi ojcowie w czasach rozbiorów, a która pozwoliła im podejmować nierówną walkę w powstaniach narodowych, dla ratowania ducha Narodu, chociaż wielkim kosztem krwi i cierpień. Dziękujemy Bogu za mądre inwestowanie w młode polskie pokolenia osiemdziesiąt pięć lat temu, natychmiast po odzyskaniu niepodległości, gdy tworzono nowe uniwersytety. Dziękujemy Bogu za polską nadzieję, która nas przeprowadziła przez czas komunizmu, i za wytrwałość tych wszystkich, którzy w ostatnich dziesięciu latach szczerze budują dobro Polski. To też dar Ojczyzny dla każdego z nas.
Tak obdarowani przez Polskę, przez Jej ponad tysiącletnie dzieje, ze sprawiedliwości samej czujemy się zobowiązani o Niej, o Rzeczypospolitej Polskiej, myśleć z troską. Przed Tronem Królowej Polski stając na nowo, rozpoznajemy całe to dziedzictwo i na nowo sercem ogarniamy.
Królowo Polski! Przed Twym tronem odnowić śluby nasze chcemy, by - jak przed laty - znów powiedzieć, że przyrzekamy, ślubujemy, całe to dojrzałe dziedzictwo polskiej myśli i polskiej duszy, wielokrotnie i tak wyraziście przez Jana Pawła II nam przywoływane jak szansa od Boga i jako zadanie przez Boga dzisiaj nam stawiane, zachować chcemy.
To dlatego śpiewamy z Narodem każdego dnia: Maryjo! Królowo Polski! Jestem przy Tobie! Pamiętam! Czuwam!
Pomóż w rozwoju naszego portalu