Reklama

Wspomnienie o śp. ks. kan. Edwardzie Nowaku

Miłośnik Słowa Bożego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak bez wątpienia można powiedzieć o pasji, z jaką realizował swoje kapłańskie powołanie ks. Edward Nowak, proboszcz parafii pw. św. Marcina w Wodzisławiu i dziekan tegoż dekanatu. Głosił Chrystusa wszelkimi możliwymi sposobami - nie bał się też inernetu i komputera, który wykorzystywał jako narzędzie w ewangelizacji.
11 czerwca 2000 r. została uruchomio na z jego inicjatywy pierwsza internetowa strona dekanatu w diecezji kieleckiej. Oprócz prezentacji poszczególnych parafii, znalazł się tam kącik homiletyczny, w którym ks. Edward systematycznie umieszczał swoje homilie.
Cieszył się z tego bardzo - zauważa ks. Edward Nowak (zbieżność imion i nazwisk przypadkowa), proboszcz parafii pw. św. Wojciecha w Książu Wielkim i obecny dziekan dekanatu. W ten sposób nawiązywał liczne kontakty z ludźmi, nawet spoza kraju. Na stronie obecnie zamieszczonych jest 320 homilii, z których jedna z ostatnich nosi znamienny tytuł: Ostatnie słowo wypowie zawsze Jezus.

Czciciel Maryi

Reklama

Głosząc Chrystusa nie zapominał o Jego Matce Maryi. W corocznej pieszej pielgrzymce rzeszowkiej, która zatrzymywała się w Wodzisławiu, widział szansę na duchowe przeżycie dla swoich parafian. Był gościnny, życzliwy i zawsze chętny do pomocy - mówi Ksiądz Proboszcz z Książa Wielkiego. Razem z parafianami dużo pielgrzymował do sanktuariów maryjnych. Był doskonałym przewodnikiem. Na terenie parafii działało 11 Kół Żywego Różańca. Był czcicielem Matki Bożej Saletyńskiej. Sprowadził do parafii kopie Jej figury i upowszechnił nabożeństwo w każdą trzecią środę miesiąca ku Jej czci, na wzór fatimskiego. Rozwinął życie wspólnoty Honorowej Straży Najświętszego Serca Jezusa. Nie zapominał też o chorych i starszych. Prowadził duszpasterstwo tej grupy przy współpracy z PCK i GOPS.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gorliwy kapłan

Tak o Zmarłym wypowiada się obecny Dziekan. - Zawsze łączył nasz dekanat i dbał, aby panowała w nim jedność. Był gorliwym spowiednikiem - dodaje.
U śp. Księdza Dziekana spowiadałam się od I klasy Liceum - mówi jedna z katechetek pracujących na terenie dekanatu. Do dziś pamiętam jego nauki. To była swoista katecheza doświadczonego spowiednika, pełna ciepła, mądrości i taktu. Nigdy nie denerwował się, że kolejka do niego zawsze jest długa, nie przyspieszał też z tego względu spowiedzi.
Był wsparciem dla nowych proboszczów - wspomina ks. kan. Jan Rudecki - proboszcz parafii w Książu Małym. Miał dla nas, księży, czas i serce, zależało mu, aby nasza współpraca układała się jak najlepiej. Wyrazem tego była koncelebra z racji imienin któregoś z nas, zawsze na czele z Dziekanem. On też najczęściej głosił homilię. Będąc Dziekanem nigdy nie dawał nam odczuć, że ma jakąś władzę. Interesował się tym, co się dzieje w danej parafii, umiał się tym cieszyć i często powtarzał - ludzie to widzą i doceniają.

Dobry Gospodarz

Reklama

Troszcząc się o żywy Kościół, nigdy nie zapominał o tym z cegły i kamienia. - Był świetnym gospodarzem - zauważa ze wzruszeniem Ryszard Mędryk, organista. Przeprowadził kompleksowy remont kościoła. Dzięki jego staraniom wyremontowano zabytkowe organy. Nie zrażały go żadne trudności. Nawiązał kontakty z Fundacją Lanckorońskich w Anglii. Zbudował plebanię, ołtarz polowy, wyremontował bramy i mury kościelne. Dziedziniec wyłożył kostką brukową, uporządkował cmentarz. To niekończąca się lista zasług, ale jedno jest pewne - tacy ludzie jak on rodzą się w dzisiejszych czasach niezwykle rzadko - podkreśla pan Ryszard.

Przyjaciel dzieci

Nigdy nie przeszedł obojętnie obok dzieci. Zatrzymał się na chwilę, aby porozmawiać i pożartować z nimi. To też przyjaciel szkoły, umiejący z nią współpracować - dodaje Emilia Mędryk - wieloletnia dyrektor Gimnazjum. W chwilach tworzenia gimnazjum w Wodzisławiu wspierał mnie duchowo, a później nauczycieli i młodzież. Często wpadał na szkolne uroczystości niby przypadkiem, ale zawsze świetnie przygotowany i z przesłaniem. Będzie nam brakowało tego wspaniałego kapłana - mówi Pani Dyrektor.

Cierpliwy nauczyciel

Dużą wagę przywiązywał do muzyki sakralnej - wspomina Pan organista. W 1984 r. rozpocząłem pracę w tej parafii i chociaż byłem absolwentem Wyższej Szkoły Muzycznej, gra na organach kościelnych wydawała mi się jednak bardzo trudna. Jednakże mój nauczyciel był mistrzem. Powoli uczył mnie rytuału kościelnego. W pierwszym roku mojej pracy zapisałem 30-kartkowy zeszyt z uwagami Księdza Dziekana. Cieszył się z każdej nowej pieśni, której nauczyłem parafian. Był wymagający, ale jednocześnie życzliwy i szczery.

Ostatnie pożegnanie

Do końca mężnie walczył z chorobą, denerwował się, że ona tak długo trwa. Chciał jeszcze popracować w Winnicy Pańskiej; miał jeszcze wiele planów. Na miesiąc przed śmiercią, już resztkami sił, stanął po raz ostatni przy ołtarzu, by celebrować Eucharystię.
Odszedł do Pana w Wielki Czwartek, w dniu kapłańskim. Jego pogrzeb odbył się 30 marca. Zgromadził wokół swojej trumny rzesze wiernych, także spoza diecezji. Ponad 100 kapłanów, pod przewodnictwem kieleckich Biskupów, wzięło udział w jego ostatniej drodze. Spoczął wśród swoich parafian, a oni zawsze będą o nim pamiętać w modlitwie i w ofierze Mszy św. Przychodzą na jego grób, na którym płoną zawsze znicze i leżą świeże kwiaty. Rozpoczęli też starania o zakup pomnika.
Ten skromny, bezinteresowny i pełen pokory człowiek niewątpliwie spełniał się w swoim życiu kapłańskim, takim życiu, którego mógłby sobie życzyć niejeden duszpasterz w swojej posłudze.

Ks. Edward Nowak - ur. się 10 października 1938 r. w Brzezinach. Szkołę Podstawową ukończył w Kielcach. W 1957 r. został absolwentem Liceum Pedagogicznego w Bliżynie. Nie podjął jednak pracy nauczycielskiej i jesienią tego samego roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Kielcach. Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk bp. Jana Jaroszewicza w czerwcu 1964 r. Był wikariuszem w Jerzmanowicach, Małogoszczy, Pińczowie i Miechowie. W 1979 r. został mianowany proboszczem w Mójczy. Tam, na obrzeżach Kielc, tworzył nową parafię. 20 października 1984 r. został mianowany przez bp. Stanisława Szymeckiego proboszczem w Wodzisławiu. Po kilku latach w tej parafii został mianowany dziekanem dekanatu wodzisławskiego. Był też honorowym kanonikiem Kapituły Kieleckiej. Zmarł 24 marca 2005 r. w Wodzisławiu.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: drugi dzień konklawe

2025-05-08 06:20

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.

W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów elektorów- 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję