Reklama

W odpustowym klimacie

Odpust parafialny to od najdawniejszych czasów jedno z najważniejszych świąt parafialnych. Uroczystości zawsze towarzyszy specyficzny klimat i miła atmosfera. Gdy odpusty odbywają się latem, mają dodatkowy urok, gdyż towarzyszą im kramy albo inaczej stragany odpustowe. Rozkładane są zwykle w bezpośrednim sąsiedztwie parafialnego kościoła i tworzą swego rodzaju pętlę. Kiedyś były to długie, drewniane stoły kryte plandekami, które chroniły przed słońcem lub deszczem, teraz mają one zwykle konstrukcję metalową. Dla niektórych kramy były nieraz ważniejsze od istoty całej sprawy - Mszy św. ku czci Patrona parafii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie już od godzin rannych przychodzili na odpust nie tylko po to, aby coś kupić, ale by spotkać dawno niewidzianego znajomego, który na okoliczność odpustu zawsze pojawiał się w miejscowości. Przy straganach tego dnia gromadziło się najwięcej osób. Tu ściągali zewsząd.
Na przyjazd kramiarzy zawsze z wielkim utęsknieniem i ciekawością wyczekiwały dzieci. „Pamiętam, jak nie mogłem dospać do rana, myśląc o odpuście, o kramach, o całej tej atmosferze parafialnego święta. Zwykle jednak rodzice nie wypuszczali nas na stragany. Najważniejsze było uczestniczyć w Sumie odpustowej, w procesji wokół kościoła, a potem mogliśmy iść na kramy. Początkowo nie mogłem tego zrozumieć. Moi koledzy od rana strzelali z korkowców, a ja? Z biegiem czasu dotarła do mnie mądrość mojej matki i mojego ojca. Teraz przekazuję to swoim dzieciom, ale one też muszą dorosnąć, żeby odkryć istotę uroczystości odpustowej w parafii” - wspomina Marek, mieszkaniec naszej diecezji.
„Odpust to zawsze było ogromne święto, zjeżdżali na nie ludzie z całej okolicy, odwiedzając kościół, krewnych i, oczywiście, kramy” - stwierdza pan Tomasz. „Teraz, mimo że tradycja kramów wciąż istnieje i nie została wyparta żadnymi innymi trendami, to jednak jest ich zdecydowanie mniej, inne też rzeczy można na straganach nabyć, choć część jest nadal niezmienna” - mówi pani Maria, która na stragany odpustowe przyszła ze swoimi wnukami.
Atrakcją odpustu była karuzela łańcuchowa, czasem bywały dwie - jedna dla maluchów, druga dla dorosłych. W latach 60. karuzele napędzane były ręcznie, później mechanicznie, a obecnie karuzele to raczej rzadkość na odpustach. Wielkim powodzeniem cieszyła się też loteria fantowa. W niektórych parafiach, zwłaszcza wiejskich zdarzało się, że proboszcz miejsca przyłączał się do sponsorowania loteryjnych fantów. Któregoś roku ks. Marian Sztuka zorganizował loterię, w której można było wygrać żywe zwierzęta. Strzelnica - to kolejny atut odpustu. Ustawiana zwykle dzień przed uroczystością niezwykle podsycała klimat święta. Jak wspominają wierni, na strzelnicach nie brakowało oszustwa „na 10 wiatrówek w strzelnicy jedna miała prawidłowo ustawioną muszkę, u pozostałych muszka była przesunięta”. Tam najczęściej próbowano ustrzelić kolorowe kwiatki z piór, które potem wręczano swojej sympatii. Strzelanie z wiatrówki to typowo męskie zajęcie, zwłaszcza kawalerskie. Nie brakowało też innego typu naciągaczy, którzy zachęcali przybyłych na stragany do gry w tzw. trzy karty.
Marzeniem każdego chłopca był korkowiec albo pistolet na kapiszony, zaś dziewczynki - piłeczka na gumce wypchana trocinami. Na straganach sprzedawano też drewniane zabawki: ptaszki z klapiącymi skrzydełkami, koniki na biegunach, krzesełka, itd. Powodzeniem do dzisiaj cieszą się obwarzanki oraz wata cukrowa. „Nigdy nie zapomnę jej smaku. Watę cukrową trzeba było zjeść na odpuście, potem lepiły się palce i buzia cała, ale to było najlepsze i dzisiaj miło powspominać, choć waty cukrowej bym już nie zjadła ze względu na zdrowie” - mówi pani Krystyna z parafii Matki Bożej Anielskiej z Dąbrowy Górniczej. W latach 60. i 70. na straganach sprzedawano też ogórki kiszone, atrakcją były zaś nie same ogórki, lecz woda spod nich, za którą trzeba było, oczywiście, zapłacić” - opowiada pan Adam. Często uroczystości odpustowej towarzyszyły miejscowe orkiestry dęte. Zwyczaj ten do dzisiaj zachował się w niektórych wspólnotach. Muzycy paradnie maszerują do kościoła, grając skoczne dźwięki, następnie uczestniczą w odpustowej Eucharystii, po czym towarzyszą ludziom przy odpustowych kramach.
Ostatnim elementem dnia była zazwyczaj zabawa taneczna. W miastach odbywała się ona w parkach, na wsiach trzeba było budować specjalną scenę. Ściągała cała okolica. Nieraz dochodziło do starć pomiędzy miejscowymi a tzw. obcymi. Tradycja zabaw tanecznych wciąż żywa jest zwłaszcza w małych miejscowościach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł Jan Artur Tarnowski

2024-04-18 11:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wczoraj w godzinach popołudniowych odszedł do Pana Jan Artur Tarnowski.

Syn ostatnich właścicieli Dzikowa zmarł w Warszawie. Za niecałe dwa miesiące obchodziłby swoje 91 urodziny. Odszedł Człowiek wielkiego serca otwartego zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących, wspierał bowiem wiele instytucji, a zwłaszcza te, które zakładały lub zakładali jego przodkowie, kontynuując tym samym ich niepisany testament, jak Dom Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie, który przed przeszło wiekiem powołali do życia jego dziadkowie Zofia z Potockich i Zdzisław Tarnowski. Wspierał również ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, w tym obywatelki i obywateli Ukrainy, dotkniętych skutkami wojny.

CZYTAJ DALEJ

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

2024-04-17 18:28

[ TEMATY ]

Watykan

chór

Vatican News

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Biskup drohiczyński Piotr Sawczuk wraz z Chórem Polskiej Pieśni Narodowej z Bielska Podlaskiego pielgrzymuje do Rzymu. Po środowej audiencji generalnej chór koncertował na placu św. Piotra w obecności Ojca Świętego.

Po Audiencji Generalnej bp Piotr Sawczuk miał okazję do rozmowy z Papieżem Franciszkiem. Chór wykonał koncert w obecności Papieża. W wydarzeniu uczestniczyli również właściciele i reprezentanci firmy Suempol z Bielska Podlaskiego, który jest patronem chóru.

CZYTAJ DALEJ

Caritas optuje na rzecz nowego partnerstwa między Europą i Afryką

2024-04-18 18:55

[ TEMATY ]

Caritas

Europa

Afryka

Caritas

Przewodniczący Caritas Europa ks. Michael Landau i przewodniczący Caritas Afryka ks. Pierre Cibambo wezwali do zacieśnienia stosunków i współpracy na równych zasadach między Europą a Afryką. W wywiadzie dla austriackiej agencji katolickiej obaj poruszyli takie kwestie, jak migracja, stosunki gospodarcze, wojny i konflikty w Afryce oraz ich przyczyny, a także problemy wewnętrzne w Afryce.

Jednocześnie obaj przewodniczący podkreślili, że Afryka nie jest kontynentem w potrzebie i ubóstwie. Afryka, to również bardzo zróżnicowany, rozwijający się kontynent, który stoi wobec różnych możliwości. Tym, czego najbardziej potrzebuje, jest międzynarodowa sprawiedliwość i solidarność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję