Reklama

Niedokończona bitwa (3)

Niedziela dolnośląska 24/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrocławscy historycy sztuki o domniemanym miejscu spoczynku szczątków Henryka Pobożnego

Z grona wrocławskich naukowców wyróżnia się postać prof. Henryka Dziurli - historyka sztuki, który 15 lat temu, w czasie pobytu w Berlinie, na własną rękę przedsięwziął poszukiwania szczątków kostnych Henryka Pobożnego w tamtejszym Muzeum Antropologicznym. W poszukiwaniach kierował się bezsporną przesłanką dowodową, iż jedna kończyna dolna księcia miała sześć palców. Pracownicy berlińskiego muzeum nie wykluczali posiadania tych szczątków, niemniej jednak stwierdzili, że ich odnalezienie wśród licznych zbiorów jest nierealne. Prof. Dziurla ujrzał ogromne zbiory - tysiące szczątków ludzkich, ponumerowanych, którym jednak brakowało katalogów. Zdaniem profesora, nieudostępnienie mu katalogów mogło być podyktowane zakłopotaniem, iż w części opisowej, powstałej w okresie III Rzeszy, nawiązywały one do teorii „Rassenkunde”. Wymowa tych opisów mogła być do tego stopnia kompromitująca, że zostały one schowane lub zniszczone.
W ramach współpracy wrocławskiego Instytutu historii Sztuki z niemieckim Instytutem Herdera w Marburgu prof. Henryk Dziurla oglądał zdjęcie szczątków Henryka IV Probusa, spoczywających w prostej skrzynce dębowej. To zdjęcie oglądał również w Niemczech wrocławski historyk sztuki dr Jacek Witkowski. Zdaniem profesora, skoro historycy sztuki z Wrocławia posiadają naukowe kontakty z Instytutem Herdera, można podjąć dalsze poszukiwania. Trzeba pamiętać, że w trakcie oblężenia Wrocławia w 1945 r. sarkofagi Henryka IV Probusa i Henryka II Pobożnego zostały wywiezione do Wierzbnej pod Świdnicą, z obawy przed skutkami potencjalnych bombardowań miasta, i obecnie znajdują się we wrocławskim Muzeum Narodowym.
Prof. Dziurla jest optymistą jeśli chodzi o sens poszukiwań szczątków polskiego księcia. Uważa on, że za pośrednictwem Towarzystwa Niemiecko-Polskiego w Berlinie, którego honorowym prezesem jest Christian Schrötter, można skonfrontować zdjęcie szczątków Henryka IV Probusa (z widoczną sygnaturą) ze zbiorami Muzeum Antropologicznego w Berlinie, co w rezultacie może pomóc w odkryciu szczątków Henryka Pobożnego. Przychyla się on także do poglądu, że kartoteki katalogowe berlińskiego muzeum nie muszą być zniszczone, a tylko schowane. Profesor deklaruje także pomoc - z racji swojej wiedzy naukowej i kontaktów - w inicjatywie bractwa Fraternia Piastowska kontynuowania poszukiwań szczątków niezłomnego księcia.

Szanse na beatyfikację sługi Bożego Henryka II Pobożnego

Fraternia Piastowska jako bractwo świeckich nie ustaje w wysiłkach rozwikłania tajemnicy losów szczątków doczesnych księcia, pomna na słowa Ojca Świętego Jana Pawła II wygłoszone w Legnicy 2 czerwca 1997 r.: „Legnica to miejsce historyczne, miejsce, na którym książę piastowski Henryk Pobożny, syn św. Jadwigi stawił czoło najeźdźcom ze Wschodu - Tatarom, wstrzymując ich groźny pochód ku Zachodowi. Z tego powodu, choć bitwa była przegrana, wielu historyków uznaje ją za jedną z ważniejszych w dziejach Europy. Ma ona również wyjątkowe znaczenie z punktu widzenia wiary.(...) Henryk oddając życie za powierzony jego władzy lud, równocześnie oddawał je za wiarę Chrystusową. I to był znamienny rys jego pobożności, którą ówczesne pokolenia dostrzegały i zachowały jako przydomek”. Zdaniem konfratrów komandorii wrocławskiej bractwa istnieją realne szanse, by rozpocząć proces beatyfikacyjny piastowskiego księcia, a także jego małżonki Anny Czeskiej. W przekonaniu braci z Fraterni heroiczność cnót i męczeństwo znakomitego syna św. Jadwigi Śląskiej nie podlega wątpliwości. Ciągłość kultu osoby Henryka II Pobożnego potwierdza również działalność Fraterni.
Bitwa o uznanie zasług księcia Henryka II Pobożnego jest niedokończona, z uwagi na brak pełnej świadomości u potomnych znaczenia jego życia, walki i męczeńskiej śmierci. Bitwy o zmianę świadomości bywają trudniejsze od walk militarnych, ale bój o prawdę należy zawsze podejmować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję