Reklama

Z ojcem Kazimierzem Lubowickim OMI rozmowy o małżeństwie

Bóg jest wzorem naszej relacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ojcze, Pismo Święte zaczyna się od opisu stworzenia mężczyzny i kobiety na obraz i podobieństwo Boże. Dla małżeństwa jest to fakt ważny, a w samym myśleniu o istocie małżeństwa, które całe jest z Bożego zamysłu, chyba nieprzypadkowy?

- U Boga nie ma przypadków. Istniejemy nie ze ślepego zrządzenia losu, ale dlatego, że Bóg nas chciał. Mężczyzna i kobieta są stworzeni przez Boga, a więc chciani przez Niego. Chciani jako osoby ludzkie i chciani w ich byciu mężczyzną i kobietą. To wszystko jest niby takie oczywiste, ale powinno wciąż budzić w nas nowy zachwyt, zadumę i wdzięczność. Bóg wymarzył nas mężczyzną i kobietą. Ukształtował swoimi miłującymi dłońmi każdy zakamarek naszego ciała. Postanowił w swoim miłującym sercu wszystkie zasady naszej fizjologii. Wymarzył nas kobietą i mężczyzną. Oto tajemnica wiary.

- Dobrze, że Ojciec przypomniał tę podstawową prawdę o kobiecie i mężczyźnie, bo w obliczu wszystkich ostatnio toczonych dyskusji na temat równości, „parady” i genów odpowiedzialnych za homoseksualizm widać, że ciągle jeszcze nie jest to wiedza powszechna. Wróćmy jednak do naszych rozważań: Mówi Ojciec, że Małżeństwo to Wielkie Misterium Wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wielkie, ale ponieważ jest to misterium najściślej związane z ciałem i krwią, niesie ono w sobie również ślady wielkiego misterium niegodziwości ludzkiej - misterium iniquitatis. Sobór Watykański II w Konstytucji duszpasterskiej o „Kościele w świecie współczesnym” powiada, że miłość ludzka doznaje sprofanowania. Jest to krańcowo mocne sformułowanie. Gdyby ktoś - co nie daj Panie Boże - Ciało i Krew Pańską rzucił pod nogi, podeptał, opluł - byłaby to profanacja Ciała i Krwi Pańskiej. Sobór zwraca uwagę, że w świecie - i w obliczu ostatnio toczących się dyskusji rzeczywiście warto o tym powiedzieć - dokonuje się profanacja ciała i krwi ludzkiej; profanuje się miłość, małżeństwo i rodzinę. Nie możemy powiedzieć, że to nas nie dotyczy. Musimy być czujni i uczciwi, bo choć może w naszych rodzinach ta profanacja nie przybiera tak wyraźnych rozmiarów, to tym gorzej dla nas, tym trudniej, gdyż nad drobiazgami bardzo łatwo można przejść do porządku dziennego, łudzić się, że wszystko w porządku, że nic się nie dzieje i jest dobrze. Tymczasem, komu więcej dano, od tego się będzie więcej wymagało. Nie ustawajmy w walce o miłość, by zrealizować w nas Boże plany, marzenia i pragnienia.

- Od początku do końca Pismo Święte mówi o małżeństwie i jego „misterium”, o jego ustanowieniu i o znaczeniu, jakie Bóg mu nadał…

- Pojęcie małżeństwa jako ludzkiej rzeczywistości społecznej, psychologicznej czy jakiejkolwiek nie wyczerpuje prawdy o nim, a przede wszystkim nie może uchwycić tego, co najistotniejsze. Małżeństwo w pełni można zrozumieć jedynie przez jego odniesienie do Boga, do Jego marzeń, pragnień oraz do Jego stwórczej działalności, która wciąż trwa. Od początku do końca Pismo Święte opowiada o walce, jaką Bóg prowadzi z człowiekiem, aby ustrzec piękno małżeństwa. Znajdujemy np. historię walki z Dawidem, który śpiewał wzniosłe psalmy, a jednak pożądał Betszeby. Możemy przeczytać o walce, jaką Bóg prowadził z Herodem, tłumacząc mu przez Jana Chrzciciela, że miłość małżeńska musi być prawdziwa i piękna, i nieprzypadkowa, i wiekuista, i trwała na zawsze.

- Pismo Święte pokazuje też, że człowiekowi trudno jest zrozumieć do końca to piękno małżeństwa, jakie Bóg wymyślił, wymarzył i zaplanował.

- Czasami wręcz brutalnie opowiada o niecnych i nieczystych postawach, aby pokazać prawdę o naszym sercu. Bóg powierzył nam lśniące Jego pięknem życie małżeńskie, my tymczasem jesteśmy przede wszystkim skłonni je zbrukać, sprofanować, spłycić, zbanalizować. Taka jest prawda o nas, którą musimy sobie uświadomić. Jeżeli bowiem chcemy, aby nasze małżeństwo było szczęśliwe, musimy bronić się przed nami samymi. Przed egoizmem, jaki żyje w nas, przed głupotą, przed pokusą pójścia na łatwiznę, przed zniechęceniem i przed rezygnacją z walki. Czytając różne szalone dzieje małżeństw na kartach Pisma Świętego gorszymy się, mówimy: „Dlaczego Bóg takie świństwa nam opowiada?” Tymczasem jest to prawda o nas, którzy jesteśmy skłonni robić świństwa w białych rękawiczkach. Świństwo zaś jest świństwem: zdrada jest zdradą, niewierność jest niewiernością, powierzchowna miłość jest powierzchowną miłością, a egoizm jest egoizmem. Szczególnie w dzisiejszej kulturze, gdy kłamstwo nazywa się mijaniem z prawdą, homoseksualistów - kochającymi inaczej, a kradzież - przywłaszczeniem, jest ogromnie ważne, by kradzież nazywać kradzieżą, kłamstwo - kłamstwem, egoizm - egoizmem, a zdradę - zdradą.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie. Sąd odrzucił zażalenie

2024-05-23 09:56

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Archiwum parafii NSPJ w Bydgoszczy

Ks. Michał Olszewski

Ks. Michał Olszewski

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy postanowienia sądu I Instancji o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec trójki podejrzanych w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości – wśród nich wobec ks. Michała Olszewskiego.

PUBLIKUJEMY TREŚĆ KOMUNIKATU PROKURATURY KRAJOWEJ

Informacja o postanowieniach Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości

CZYTAJ DALEJ

Prezydent uczestniczył w obchodach 150-lecia OSP w Starym Sączu

2024-05-25 17:35

[ TEMATY ]

prezydent

Andrzej Duda

strażacy

Stary Sącz

PAP/Grzegorz Momot

Prezydent Andrzej Duda w sobotę wziął udział w uroczystości 150. rocznicy powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Sączu. Prezydent wręczył odznaczenia państwowe zasłużonym strażakom.

Po uroczystej mszy na starosądeckich Błoniach, prezydent wręczył odznaczenia państwowe trzem zasłużonym strażakom ze Starego Sącza. Za Zasługi w działalności na rzecz społeczności lokalnej i ochrony przeciwpożarowej Srebrnym Krzyżem Zasługi został odznaczony Andrzej Kowalczyk, a Brązowe Krzyże Zasługi otrzymali Grzegorz Golonka oraz Roman Jop.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję