Powitanie
„Parafia pw. Matki Bożej z Góry Karmel wypowiada wielką wdzięczność skierowaną ku Bogu i ludziom za wielkie dzieło Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego «Solidarność», za ludzi, którzy tworzyli i tworzą tę wspólnotę, za ich świadectwo dawane w tamte sierpniowe dni, za 25 lat służby w wolnej Polsce - Bogu, Ojczyźnie, Kościołowi i ludziom”. Po tych słowach ks. Tadeusz Kryński - proboszcz powitał w sposób szczególny ks. inf. Eugeniusza Borowskiego bardzo mocno związanego z tym kościołem i bielską ziemią, któremu sprawy naszego miasta są bardzo bliskie i drogie.
Przywitał i pozdrowił również przewodniczącego „Solidarności” Krzysztofa Linkę, współgospodarza uroczystości. Wyraził też przekonanie, że w historii bielskiego kościoła podczas uroczystości nie było aż tylu zgromadzonych pocztów sztandarowych. Zebranych zaprosił zaś do wspólnej dziękczynno-błagalnej modlitwy.
Msza św. i okolicznościowa homilia
W homilii ks. Borowski podkreślił, że obchodzony srebrny jubileusz poczętego z najszlachetniejszych ludzkich serc ruchu, a potem związku przyniósł wolność naszej Ojczyźnie. „Z początku była to walka tylko o chleb, a potem o wolność, o wolną prasę, wolne związki zawodowe i o wolną Polskę. Jak się okazało, tych żądań i życzeń jak na komunistyczne władze, które tego słuchały, było za dużo i odpowiedzią rządu miał być stan wojenny. Kłócą się historycy, kto miał największy wkład w powstanie «Solidarności». Najprostsza i najprawdziwsza odpowiedź to Bóg. Bóg, który najpierw sprawił, że powołany został na stolicę Piotrową sługa Boży Jan Paweł II. Czym byłaby Polska dzisiaj i jaka byłaby ta Polska? Czy głód komunistyczny nie dławiłby ciągle naszych gardeł, gdyby nie namiestnik Piotrowy z rodu Polaków, którego przyjazd do Polski w rok po wyborze stał się przełomem?” - pytał Kaznodzieja. Przypomniał też, że słowa Papieża: „Niech zstąpi Duch Twój i odmieni oblicze ziemi, tej ziemi” były przyzwaniem Boga, aby dokonał przemiany serc i wyprostował pokrzywione sumienia. To wezwanie do Ducha Świętego wygłoszone przez Jana Pawła II na pl. Zwycięstwa pisarze nazwali bierzmowaniem Polski. Polacy wtedy byli razem, mieli wspólny cel w walce o wolność sumień, prawdę i miłość. Wtedy nawet więzienie nie było straszne, a deportacja czy konieczność opuszczenia kraju nie były też straszną karą.
Ksiądz Infułat odwołał się do sprawowanych przez siebie w stanie wojennym Mszy św. za Ojczyznę na grobach pomordowanych w pilickim lesie. Odprawiał je przy Mauzoleum na bielskim cmentarzu parafialnym. Tam mimo zniewolenia głoszono prawdę i nikt nikogo się nie bał.
W okresie stanu wojennego „Solidarność” bielska, nie mogąc ujawnić się, przynosiła na cmentarz wieńce i znicze w nocy. Jednym z przynoszących był Kazimierz Leszczyński. Trzeba było wielkiej ostrożności, ażeby nie wpaść w ręce funkcjonariuszy UB. Ci jednak, kiedy zauważyli nad ranem położony wieniec, obcinali szarfę z napisem: „Solidarność.
Najbardziej bolesną odpowiedzią komunistów na powstały wolny związek było przygotowanie zamachu na Papieża 13 maja 1981 r. i wprowadzenie w kraju stanu wojennego z 49 ośrodkami internowania. „Panie, jeśli chcesz, zabierz nas, ale daj wolność Polsce”. Tak brzmiało jedno z wezwań z Litanii Internowanych, którą Ksiądz Infułat otrzymał od milicjanta należącego do „Solidarności”, a który swoją przynależność opłacił haniebnym traktowaniem i cierpieniem. Opuścił obóz internowania ze względu na niebezpieczeństwo śmierci.
Kończąc homilię, Kaznodzieja wyraził przekonanie, że związek solidarności serc oparty na wierze i miłości do Boga i ludzi przetrwa, czy to w formalnych strukturach, czy to w serach ludzi. Zobowiązują nas słowa Papieża: „Nie ma wolności bez solidarności”, a przede wszystkimi: „Nie ma solidarności bez miłości”. Bo solidarny był Duch Święty, kiedy na naród Polski w dniu jej bierzmowania spuścił moce, które sprawiły, że bez przelewania komunistycznej krwi wywalczyliśmy wolność. Tej miłości trzeba uczyć innych i siebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Odsłonięcie i poświęcenie tablicy
Ks. Borowski modlił się, aby nie zostały zapomniane wydarzenia związane z wyzwoleniem Polski i innych krajów środkowej i wschodniej Europy ze zniewolenia, w których niezwykłą rolę odegrała „Solidarność”, aby krew sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki, górników z kopalni „Wujek” i innych ofiar stanu wojennego wyjednała narodowi polskiemu łaskę właściwego zagospodarowania daru wolności i takiej troski o dobro Ojczyzny, jaką okazali Polacy w dniach stanu wojennego.
Odsłonięcia tablicy, na której wypisane zostały słowa z I Pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny w 1979 r.: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”, dokonali: E. Stepańczuk - przewodniczący Zarządu „Solidarności” Regionu Podlaskiego, T. Romańczuk - prezes „Mlekovity” oraz Mirosław Sidoruk i Zdzisław Tworkowski - przewodniczący zakładowych komisji „Solidarności”.
W trakcie obrzędu poświęcenia i składania wieńców i kwiatów przez przedstawicieli samorządów, instytucji i szkół pod tablicą orkiestra pod dyrekcją Józefa Deniziaka wykonała utwór pt. Ojczyzno ma. Wezwania w modlitwie wiernych do Boga skierowali przewodniczący i członkowie „Solidarności”. Modlili się o to, aby przyszłe pokolenia mogły korzystać z wywalczonej przez „Solidarność” wolności i aby Bóg otwierał serca na służbę solidarności i miłości.
Wspólne podziękowania
Obchody 25. rocznicy powstania bielskiej „Solidarności” zapoczątkowane w sierpniu Mszą św. dziękczynną w kościele pw. Miłosierdzia Bożego, złożeniem kwiatów przy XV stacji Polskiej Drogi Krzyżowej na cmentarzu wojennym, udziałem w obchodach w Białymstoku wieńczy uroczystość poświęcenia i odsłonięcia pamiątkowej tablicy w pokarmelickim kościele. Jest to kolejny wyraz pamięci i czci oddanej członkom Związku „Solidarność” wyrażony w formie tablicy - mówił Krzysztof Linka, przewodniczący Oddziału Bielskiego NSZZ „Solidarność” w Bielsku Podlaskim. Wcześniej związek ufundował tablicę ks. Jerzemu Popiełuszce w kościele pw. Miłosierdzia Bożego.
Krzysztof Linka w imieniu własnym i bielskiej „Solidarności” podziękował ks. Borowskiemu za patriotyczną homilię i poświęcenie tablicy, księdzu proboszczowi Kryńskiemu za przyjęcie tablicy w mury świątyni i modlitewną pamięć. Wyraził również wdzięczność fundatorom tablicy, członkom i sympatykom związku, w tym prezesowi Tadeuszowi Romańczukowi. Harcerzom podziękował za pełnioną wartę, a pocztom sztandarowym szkół i instytucji oraz podlaskiej „Solidarności” za uświetnienie uroczystości.
Przed udzieleniem kapłańskiego błogosławieństwa Ksiądz Proboszcz podziękował za pamiątkową tablicę i wierną służbę przewodniczącym i członkom bielskiej „Solidarności”.
Podczas poczęstunku w parafialnej salce katechetycznej powracano do sierpnia 1981 r. Goście mieli również możliwość dokonania wpisu do księgi pamiątkowej.