Reklama

Podziemia łańcuckiej fary

Niedziela przemyska 47/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łańcucki kościół farny pw. św. Stanisława bp - jako kościół kolatorski - kryje w swoich podziemiach doczesne szczątki swych fundatorów, ale i innych tajemniczych osób...
Obecna bryła architektoniczna kościoła - nawiązująca do modnych na przełomie XIX i XX w. stylów historycznych - powstała w czasie ostatniej wielkiej przebudowy kościoła, w latach 1896-1900, z inicjatywy Romana i Elżbiety Potockich. Wtedy to właśnie wybudowano pod całkiem nowym prezbiterium kryptę rodową Potockich i Lubomirskich według projektu głośnego wówczas architekta krakowskiego Teodora Talowskiego. Przeniesiono do niej szczątki zmarłych spoczywających dotychczas w starej krypcie pod nawą boczną prawą (od strony miasta). Obecnie spoczywają w niej m.in.: księżna Izabella Lubomirska (zm. 1816 r.) i jej mąż Stanisław (zm. 1783 r.) biskup Ludwik de Sabran (spowiednik królowej Marii Antoniny, po Rewolucji Francuskiej wyemigrował do Łańcuta, na dwór księżnej Lubomirskiej), Ignacy Gabard de Vaux, również francuski emigrant - zarządca dóbr księżnej marszałkowej Izabelli Lubomirskiej.
20 września 2001 r. mieszkańcy miasta byli świadkami wspaniałego pogrzebu czterech kolejnych członków rodziny Potockich. Ostatni z żyjących potomków Potockich linii łańcuckiej, syn Jerzego Józefa Potockiego - Stanisław Potocki sprowadził z Lozanny ciała swego ojca, matki oraz wujka - Alfreda Potockiego (ostatniego ordynata na Łańcucie, który opuścił miasto w 1944 r.) oraz swojej babki Elżbiety z Radziwiłłów Potockiej.
Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył wówczas abp Józef Michalik, metropolita przemyski. Dołączyli oni do spoczywających już w krypcie kościoła innych członków rodziny Potockich: Alfreda I Potockiego (zm. 1863 r.), Józefy z Czartoryskich Potockiej (zm. 1863 r.), ich syna Artura (zm. 1834 r.), Marii Potockiej (zm. 1822 r.), Alfreda II Potockiego (zm. 1889 r.) ordynata na Łańcucie, Marii z ks. Sanguszków hr. Potockiej (zm. 1903 r.), Romana hr. Potockiego III ordynata na Łańcucie (zm. 1915 r.), który właśnie wybudował nową kryptę rodową oraz Izabelii z Potockich pierwszej żony Romana Potockiego (zm. 1883 r.).
Neoromańska krypta Potockich i Lubomirskich, w której spoczywają ciała wymienionych osób, do 1991 r. służyła tutejszej parafii jako kaplica przedpogrzebowa. Przestała pełnić tę funkcję w związku z budową nowoczesnej kaplicy pogrzebowej na tutejszym cmentarzu komunalnym. Obecnie można ją zwiedzać w czasie uroczystości Wszystkich Świętych składając hołd szczątkom dostojnych kolatorów łańcuckiej fary.
Jednakże przy rekonstrukcji kościoła na przełomie XIX i XX w. natrafiono na podziemia, które kryją w sobie szczątki tajemniczych osób. I tak podczas przenoszenia zwłok Potockich i Lubomirskich ze starej krypty, znajdującej się pod prawą nawą boczną, natrafiono - w trzeciej komorze krypty - na grobowiec, w którym znajdowało się kilka dębowych trumien. W jednej z nich znaleziono zwłoki kobiety ubranej w czepiec na głowie i seledynową jedwabną suknię. Strój wskazywał na to, że zwłoki złożono tutaj przed kilkuset laty. Badacz dziejów parafii łańcuckiej Franciszek Młynek wysunął przed laty śmiałą hipotezę, że mogą to być zwłoki Jadwigi Pileckiej, matki chrzestnej króla Władysława Jagiełły, a żony pierwszego, znanego z nazwiska właściciela Łańcuta Ottona z Pilczy herbu Topór (zm. 1382 r.). Nad sprawą tą nie przeprowadzono badań, a podziemia te zamurowano.
Pod nawą boczną - północną, istnieją również podziemia, w których znajdują się grobowce, a w których po otwarciu znaleziono trumny ze szczątkami duchownych w szatach kościelnych pochodzących z odległych wieków. Prawdopodobnie są to szczątki zasłużonych proboszczów łańcuckich z rodu Podolskich herbu „Nałęcz” i „Abdank” pochodzące z przełomu XVII i XVIII w.
Wejście do tych podziemi znajdowało się wewnątrz kościoła, naprzeciw ołtarza św. Antoniego. Obecnie zamurowane.
W środku świątyni, na przecięciu się naw, gdzie do przebudowy z lat 1896-1900 znajdowało się prezbiterium, również istniało wejście do znajdujących się podziemi, które pokryto posadzką, W podziemiach tych znajdowało się kilka trumien a na jednej z nich zachowała się zatarta nieco data z połowy XVII w. Również i te trumny zawierały szczątki duchownych, trudne jednak do rozpoznania z powodu szczątkowego zachowania się szat. W dobrym stanie zachowało się tylko obuwie szyte sznurowane.
Również w bocznej prawej ścianie nad ławkami, w pobliżu chóru kościelnego znaleziono małą trumienkę zawierającą zwłoki jakiegoś dziecka w wieku do dwóch lat, pięknie i z przepychem ubranego. Trumienkę tę pozostawiono na swoim miejscu. Dzięki przekazom przedwojennego burmistrza miasta Łańcuta, Stanisława Cetnarskiego, który uczestniczył w rekonstrukcji kościoła i jego podziemi w czasie ostatniej wielkiej przebudowy z przełomu XIX i XX w., a które spisał w 1937 r. w książeczce Miasto Łańcut. Z dziejów i własnych wspomnień, dowiadujemy się też, że wydłużając prezbiterium kościoła znaleziono wielką ilość szkieletów. Przy kościele bowiem, jak to w dawnych zwyczajach praktykowano, znajdował się cmentarz.
Warto jeszcze dodać na marginesie, że w czasie przeprowadzenia robót konserwacyjnych pobliskiego budynku PTT-ku, w którym do 1820 r. mieścił się klasztor Ojców Dominikanów w latach 1966-67 pod prezbiterium barokowej części świątyni klasztornej znaleziono grobowiec, w którym znajdowało się kilkadziesiąt ludzkich czaszek, prawdopodobnie zakonników dominikańskich. Szkoda, że dotychczas nie przeprowadzono dokładniejszych badań archeologicznych podziemi klasztoru i kościoła podominikańskiego a budynek bardzo zaniedbano - a jest to najstarszy budynek zabytkowy w mieście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjdź królestwo Twoje...

Wymawiamy te słowa w Modlitwie Pańskiej. Są one wyrazem naszej eschatologicznej, czyli sięgającej czasów ostatecznych, nadziei na upragnione nadejście końcowego panowania Pana Boga. Szczególnie zaś mocno brzmią one w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata.

Określanie Jezusa z Nazaretu mianem Króla Wszechświata nie jest żadną próbą zestawienia Go z ziemskimi władcami. Co prawda, jak czytamy w Ewangelii, rzekome roszczenie Chrystusa do tego tytułu stało się oficjalnym powodem skazania Go na śmierć - stąd też Poncjusz Piłat, rzymski prefekt Judei (urząd swój sprawował od 26 do 36 r. po Chr.), nakazał umieścić na krzyżu napis: „Jezus Nazarejczyk, Król żydowski” (por. J 19, 19) - niemniej jednak sam Boży Syn odżegnywał się od tego, by kojarzyć Go z jakimkolwiek monarchą, ponieważ - jak przekonują znawcy historii biblijnej - nie podzielał poglądów większości swoich pobratymców, oczekujących Mesjasza-króla, który wznieci powstanie przeciw pogańskim okupantom Ziemi Świętej i przywróci wyidealizowane królestwo na wzór tego Dawidowego z przełomu XI i X stulecia przed Chr. O swoim zaś królestwie mówił krótko, że ono „nie jest z tego świata”, ono „nie jest stąd” (por. J 18, 36).
CZYTAJ DALEJ

Co się z nami stało, że Kościół w Polsce musi bronić Papieża Polaka przed… Polakami?

Samemu Janowi Pawłowi II pewnie przez myśl by nigdy nie przeszło, że po jego śmierci polski Kościół będzie musiał bronić go przed…Polakami! Gorzki komunikat wydał Episkopat, aczkolwiek, w mojej ocenie, uzasadniony. Pytanie jednak brzmi: co dalej będzie z pamięcią o naszym największym w dziejach świętym? I co zrobić, by ocalić polską duszę – bo o nią w istocie chodzi, Papieżowi nic już naprawdę nie trzeba.

Smutny to dzień w naszym życiu publicznym - po zakończeniu zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski biskupi wystosowali „Apel o szacunek dla Papieża Polaka”, pisząc dosadnie, że
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do chórów: bądźcie wymownym znakiem modlitwy Kościoła

2025-11-23 17:56

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

chóry

bądźcie wymownym znakiem

modlitwy Kościoła

Vatican Media

Leon XIV podczas Mszy św. jubileuszowej

Leon XIV podczas Mszy św. jubileuszowej

Starajcie się więc coraz bardziej przemieniać wasze chóry w cud harmonii i piękna, bądźcie coraz bardziej jasnym obrazem Kościoła, który chwali swojego Pana. Pilnie studiujcie Magisterium, które w dokumentach soborowych wskazuje zasady jak najlepszego wypełniania waszej posługi – wskazał Papież podczas Mszy św. uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Liturgia sprawowana na Placu św. Piotra stanowiła centralny punkt Jubileuszu Chórów i Zespołów Śpiewaczych.

„Przede wszystkim bądźcie zawsze gotowi do angażowania ludu Bożego, nie ulegając pokusie dawania występu, który wyklucza aktywny udział całego zgromadzenia liturgicznego w śpiewie” - zaakcentował Ojciec Święty. Członków chórów wezwał do czuwania, aby ich „życie duchowe zawsze było na miarę pełnionej służby, tak aby mogła ona autentycznie wyrażać łaskę liturgii”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję