Kolejna Kongregacja Księży Dziekanów diecezji łomżyńskiej odbyła się 23 listopada br. w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży. Jak zawsze spotkanie rozpoczęło się w kaplicy wspólną modlitwą przed Najświętszym Sakramentem. Część robocza kongregacji odbywała się w jednej z seminaryjnych sal. Spotkaniu przewodniczył bp Stanisław Stefanek. „Za pośrednictwem księży dziekanów pragnę jeszcze raz serdecznie podziękować wszystkim kapłanom i wiernym świeckim za modlitewne wsparcie i uczestnictwo w obchodach jubileuszów: 80-lecia Diecezji Łomżyńskiej, 50-lecia sakramentu kapłaństwa Biskupa Tadeusza, 25-lecia mojej sakry biskupiej oraz zakończenia prac I Synodu Diecezjalnego” - powiedział na wstępie Pasterz diecezji. Ks. prał. Jan Sołowianiuk - wikariusz biskupi przedstawił zgromadzonym program duszpasterski na kolejny rok pracy w parafiach. W dalszej części spotkania duszpasterze dyskutowali nt. potrzeby rekolekcji adwentowych we wspólnotach parafialnych. Zgodnie przyznano, że rekolekcje te są potrzebne, a nawet konieczne. Swoje zdanie na ten temat wyraził również Biskup Stanisław podczas audycji radiowej w radiu „Nadzieja”. Powiedział: „Cieszy fakt, że rekolekcje adwentowe na stałe weszły w program naszych parafii. Są one jeszcze jedną szansą na poznanie Jezusa i Jego nauki”. Wszyscy zgodnie przyznali, że w czasach, kiedy jesteśmy tak zaganiani, potrzebne nam są chwile zatrzymania i refleksji nad swoim życiem.
Po raz kolejny podczas kongregacji pojawiła się dyskusja nt. tzw. kartek do spowiedzi. Dziekani wyrazili swoje opinie omawiając reakcje ludzi w parafiach, gdzie „kartki” już są i tam, gdzie jeszcze nie zostały wprowadzone. Ks. dziek. Henryk Jankowski powiedział, że „ta forma duszpasterska pozwala mu na dokładne poznanie swoich parafian”. Z głosów innych księży dziekanów wynikało, że nie wszyscy wierni potrafią odkryć sens tzw. zaproszeń do spowiedzi. „Nie ma co się dziwić, ludzie najlepiej czują się w anonimowości” - powiedział Biskup Stanisław.
Ważnym tematem poruszonym także na kongregacji był temat bezrobocia. Dziekani zgodnie zauważyli, że problem ten w ostatnim czasie przyjął niepokojące rozmiary. Ksiądz Biskup zwrócił uwagę, że należy dokładnie przypatrzeć się bezrobociu na wsi, gdzie istnieje tzw. bezrobocie ukryte.
Ks. Jacek Czaplicki apelował, że nie można tego tematu pozostawić na marginesie: ludzi bezrobotnych trzeba objąć duszpasterską opieką.
Pomóż w rozwoju naszego portalu