W ramach ósmego Narodowego czytania wybrzmiał tekst „Rozdzióbią nas kruki i wrony…” Żeromskiego a aktorzy Teatru Polskiego zaprezentowali fragment utworu Brunona Schulza pt. „Mój ojciec wstępuje do strażaków” ze spektaklu „Xięgi Schulza” w reżyserii Jana Szurmieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mimo, że pogoda nie dopisała, bo we Wrocławiu od rana padał deszcz, to ósme Narodowe Czytanie zgodnie z planem odbyło się w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu. Zamiast spotkania w zielonym wirydarzu, zaproszeni goście i chętni do słuchania dzieła zasiedli w Auli im. Mieczysława Gębarowicza. Wśród zaproszonych gości obecni byli m.in. Jan Szurmiej, reżyser spektaklu „Xięgi Schulza” i dyrektor Teatru Polskiego Kazimierz Budzanowski.
Spotkanie rozpoczął wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak, który odniósł się nie tylko do ośmioletniej tradycji Narodowego Czytania, ale też wyjaśnił dlaczego we Wrocławiu wybrano akurat nowelę Żeromskiego.
- Para Prezydencka wybrała na dzisiejszy dzień aż osiem nowel i w całym kraju one wybrzmią, ale tu, w Ossolineum, nie mogło być inaczej: wybraliśmy utwór Stefana Żeromskiego „Rozdzióbią nas kruki i wrony…”, ponieważ właśnie tu znajduje się oryginał dzieła – mówił. – To nowela doskonale Państwu znana, opowiada o wydarzeniu, które miało miejsce w 1863 r., pod koniec Powstania Styczniowego. Dramatyczne w swoim przebiegu wydarzenie pokazuje dlaczego Polacy, po 123 latach, potrafili jednak wybić się na niepodległość: to upór, to zawziętość – to słowo zresztą w noweli Żeromskiego się pojawia – mówił wojewoda. Zachęcał też, aby w czasie słuchania czytanego tekstu myśleć z wdzięcznością o tych, którzy przez 123 lata walczyli o niepodległość naszej Ojczyzny.
Zastępca dyrektora w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich dr Mariusz Dworsatschek namawiał, aby – mimo udziału w Narodowym Czytaniu – sięgnąć do tekstu po powrocie do domu. – Narodowe Czytanie, wspólne pochylanie się nad zabytkami literatury polskiej, zostało zainicjowane nie tylko po to, abyśmy czytali wspólnie, ale przede wszystkim po to, abyśmy budzili w sobie potrzebę sięgania po prawdziwe arcydzieła i skarby literackie coraz częściej. - Bardzo się cieszę, że nowela Żeromskiego została bohaterką dzisiejszego dnia. Żeromski sięgał do tematów społecznych, psychologicznych, jak choćby „Dzieje grzechu”, których rękopis też znajduje się w zbiorach Ossolineum, jak i narodowe, np. „Duma o hetmanie” – wyjaśniał. - Rękopis noweli „Rozdziobią nas kruki i wrony…”, autograf autora, sąsiaduje w naszym dziale rękopisów z innymi, znamienitymi dziełami literackimi, jak choćby Mickiewicza, Słowackiego i Sienkiewicza – tłumaczył wicedyrektor Ossolineum.
Reklama
Wyjaśnił też jak rękopis trafił do wrocławskich zbiorów. – Prawdą jest, że do końca nie wiemy, w jaki sposób autograf trafił do zbiorów lwowskich, książki mają swoje losy – mówił. - Wiemy, że ok. 1912 r. znalazł się w zbiorach we Lwowie, ale nie znamy ani darczyńcy, ani ewentualnego fundatora. Wiemy natomiast jak znalazł się we Wrocławiu. Tak się szczęśliwie stało, że w 1944 r. został przez Niemców ewakuowany ze Lwowa na zachód, najpierw do Krakowa, a potem został ukryty w miejscowości Zagrodno na Dolnym Śląsku. Dzięki temu ocalał. Rękopis jest dziś prezentowany przez nas w Sali Refektarza – mówił dr Dworsatschek. - To sytuacja nadzwyczajna, bo eksponujemy go bardzo rzadko. Pierwszy raz był prezentowany tu, we Wrocławiu, w 1947 r. Dziś prezentujemy go po raz kolejny.
Z tekstem noweli Żeromskiego zmierzyli się: Paweł Hreniak - wojewoda dolnośląski. Roman Kowalczyk – Dolnośląski Kurator Oświaty, prof. Adama Jezierski – rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, Paweł Górski - Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych i Dariusz Bereski – aktor Teatru Polskiego i Mistrz Mowy Polskiej.
Reklama
Niespodzianką był krótki, ale bardzo dynamiczny występ aktorów Teatru Polskiego z udziałem m.in. Aldony Stróżik i Krzysztofa Franieczka. Zaprezentowali fragmenty utworu Brunona Schulza pt. „Mój ojciec wstępuje do strażaków” z elementów spektaklu „Xięgi Schulza”. Fragment tekstu Schulza przeczytał Jan Szurmiej.
Ósme Narodowe Czytanie zakończyła wspólna fotografia aktorów Teatru i aktorów odczytanej noweli Żeromskiego.