Modlitwie w godzinie miłosierdzia przewodniczył abp Wacław Depo. Parafialne oazy – dziecięca i młodzieżowa – przygotowane przez s. Karolianę Buksę, służebniczkę przedstawiły historię cierpienia Janiny Trafalskiej i jej męża Stanisława, rzeźbiarza krzyża, który w Wielki Piątek 2005 r. trzymał Jan Paweł II.
Następnie wierni zgromadzili się przy kościele Pana Jezusa Konającego, na Rynku Wieluńskim. Po odmówieniu Litanii do Krzyża Świętego wszyscy ruszyli w procesji z relikwiami Krzyża do kościoła parafialnego, gdzie Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Przybylski. Podczas Eucharystii udzielił sakramentu bierzmowania 29 młodym osobom.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Krzyż jest lekarstwem, pigułką, w której Bóg zawarł wszystko, co może nas uzdrowić. Każdy sakrament płynie z krzyża. Kiedy Jezus umierał, wyzionął ducha, a ja wam chcę tego ducha przekazać. Jednak nie byłoby bierzmowania, gdyby nie było krzyża – mówił w homilii bp Andrzej Przybylski.
– Chcemy krzyż podwyższyć, to znaczy uznać za najważniejsze lekarstwo. Czasem gorzkie, nieprzyjemne i bolesne, ale to dlatego, że krzyż jest przeciwko grzechowi, ale nie przeciwko grzesznikowi. Jeśli nie przyjmiecie krzyża, możecie rozwalić sobie życie – przestrzegał bp Przybylski, zwracając się do kandydatów do bierzmowania.
Reklama
– To nie krzyż sprawia, że upadamy, ale grzech. Krzyż jest po to, żebyśmy się umieli podnieść, żebyśmy mieli za co złapać, kiedy leżymy w bagnie grzechu. Krzyż chce nas z niego wyciągnąć – podkreślił hierarcha.
Biskup przypomniał również słowa-testament Jana Pawła II: „brońcie krzyża”, wypisane na posadzce kościoła. – Im bardziej świat będzie proponował nam truciznę, tym bardziej będzie walczył z krzyżem. Jeżeli ktoś nie chce przyjąć krzyża, to znaczy, że nie chce zrezygnować z grzechu, z trucizny szatana. Kto odchodzi od krzyża, rezygnuje z jedynego lekarstwa, które może uzdrowić i zbawić – powiedział biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej.
– Nie bójcie się, że krzyż jest wymagający. Brońcie go, nie tylko od święta. Jeżeli obronimy krzyż, Bóg nas uzdrowi – zachęcił bp Andrzej Przybylski.
Po Mszy św. wierni ucałowali relikwie Krzyża świętego.