Reklama

Wiadomości

Haiti: niektórzy bogacą się na plecach biednych

Haitańczycy wyszli na ulice, aby manifestować przeciw ogromnej biedzie i nieporadności władz. Doszło do poważnych starć z policją. Protestujący domagają się dymisji prezydenta kraju Jovenela Moise.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W stolicy kraju Port-au-Prince zamknięto szkoły, sklepy, urzędy państwowe. Na ulicach wzniesiono barykady, spalono samochody policji. Mieszkańcy wyspy są już zmęczeni ogromną biedą, brakiem paliwa i żywności, a także ogromną inflacją. Prezydent oskarżany jest o zatajanie nadużywania władzy przez poprzednika oraz o korupcję. Manifestanci domagają się także wyjaśnienia sprawy dotyczącej sprzeniewierzenia miliardów dolarów, które miały być przeznaczone na pomoc społeczną.

W specjalnym oświadczeniu biskupi haitańscy podkreślili, że obecne manifestacje są wynikiem niekompetencji klasy politycznej. „Mamy do czynienia ze zdesperowanym narodem. Niektóre grupy społeczne bowiem bogacą się na plecach biednych, którzy nie mają za co kupić żywności, ani zapłacić za szkołę swoich dzieci” – stwierdzili hierarchowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-10-03 18:46

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Haiti: uwolniono troje z siedmiu zakonników

[ TEMATY ]

Haiti

porwanie

zakonnicy

Mikamatto/Foter/Creativ Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY2.0)

Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Troje z siedmiorga zakonników porwanych na Haiti 11 kwietnia zostało uwolnionych – poinformował rzecznik Konferencji Episkopatu tego kraju, ks. Loudger Mazile.

W rękach porywaczy nadal pozostają jednak Francuzi. Grupa 10 osób porwanych w niedzielę 11 kwietnia na przedmieściach Port-au-Prince składała się z siedmiu zakonników - pięciorga Haitańczyków i dwojga Francuzów - oraz trzech osób świeckich, członków rodziny haitańskiego księdza. Zostali uprowadzeni udając się na instalację nowego proboszcza.

CZYTAJ DALEJ

Abp Antonio Guido Filipazzi na Skałce: Wzywam Kościół w Polsce do szczerej i skutecznej jedności

2024-05-12 13:15

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

abp. Antonio Guido Filipazzi

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Pragnę wezwać Kościół Boży w Krakowie i w Polsce do szczerej i skutecznej jedności; jedności, która opiera się na racjach nadprzyrodzonych, a nie tylko ludzkich, aby można było wiarygodnie i owocnie wypełniać misję, otrzymaną od Boskiego Założyciela, a także być ziarnem zgody w dzisiejszym społeczeństwie i świecie, które są tak spolaryzowane i skonfliktowane - mówił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce podczas uroczystości ku czci św. Stanisława przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce w Krakowie.

Tradycyjna procesja ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski przeszła dziś z katedry na Wawelu na Skałkę, gdzie koncelebrowano Mszę św. przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję