„Decyzją Prezydenta RP Krzyż Zesłańców Sybiru nadaję: Wiesławowi Adamczykowi, Jadwidze Daniłowskiej, Janinie Duranc, Wandzie Kołodyńskiej, Jadwidze Popiel, Henrykowi Ścigale, Zbigniewowi Uzarowiczowi, Adolfowi Wróblowi, Marianowi Wróblowi i Wacławowi Wierzbickiemu” - ogłosił konsul generalny RP w Chicago Jarosław Łasiński. Uroczystość nadania Krzyży połączona została z otwarciem wystawy „Ocaleni z nieludzkiej ziemi”, jaka pod koniec kwietnia zainstalowana była w siedzibie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej, Placówce 90. w Chicago. Wystawa powstała dzięki staraniom polonijnych organizacji kombatanckich, Konsulatu RP w Chicago oraz związanego z Polonią historyka dr Janusza Wróbla.
Na wystawę składają się dokumentalne zdjęcia, plansze, mapy i fotogramy z opisami historycznymi. Dokumenty do wystawy pochodzą z Archiwum Dokumentacji Mechanicznej w Warszawie, Archiwum Instytutu Literackiego w Paryżu, Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej, oddział w Łodzi, ze Związku Sybiraków w Łodzi, a także od indywidualnych Sybiraków, w tym również od znanego w Chicago biznesmena i filantropa, byłego zesłańca - Czesława Sawko.
- Wywózka Polaków z terenów wschodniej Polski przez władze sowieckie, to wciąż do końca niewyjaśniona sprawa - mówi były prezes Związku Sybiraków w Chicago Henryk Ścigała. - Milczało się o tym przez prawie 50 lat za czasów PRL-u, ale i dziś nieczęsto słychać w mediach i historycznych przekazach, co działo się na wschodzie Polski począwszy od lutego 1940 r.
Historia tragedii
Akcję masowych wywózek ludności z terenów wschodniej Polski, zajętych już przez Armię Czerwoną, przeprowadzono w kilku etapach. Najpierw NKWD deportowało rodziny polskich wojskowych, urzędników, leśników i kolejarzy, później działaczy społecznych. Na samym końcu wywożono polskich robotników i chłopów. Największą represjonowaną grupę narodowościową stanowili Polacy. Liczba wywiezionych do ZSRR obywateli II RP jest wciąż trudna do oszacowania. Najmniejsza liczba to milion osób. Źródła sowieckie uporczywie mówią jedynie o 325 tys. deportowanych. Wysiedlania zahamowała dopiero 22 czerwca 1941 r. napaść Niemiec na Rosję.
Ocalonym z nieludzkiej ziemi nie dane było powrócić do wolnej Polski, bo takiej - w wyniku porozumień jałtańskich - po wojnie jeszcze nie było. Wielu z nich pozostało więc na Zachodzie, głównie w Stanach Zjednoczonych. Hołdem dla nich wszystkich ma być omawiana wystawa, która będzie czynna do 27 maja. Można ją zwiedzać w piątki, soboty i niedziele w budynku SWAP przy 6005 W. Irving Park w Chicago.
Pomóż w rozwoju naszego portalu