Do grona kościołów posiadających relikwie pastuszków niedawno dołączyła parafia Wszystkich Świętych w Górkach Wielkich (pisaliśmy o tym w numerze z 23 kwietnia). Uroczyste wprowadzenie relikwii odbyło się tam dokładnie w dzień objawień. Kilka lat wcześniej, to samo uniesienie co ks. proboszczowi Janowi Drzyzdze towarzyszyło pewnie innym kapłanom, którym udało się przywieść ze sobą relikwie fatimskich dzieci.
W lutym 2003 r. do położonego w Portugalii sanktuarium wyjechali na pielgrzymkę duszpasterzy odpowiedzialnych za kult MB Fatimskiej w swoich diecezjach, bp Janusz Zimniak, oraz księża proboszczowie: Jerzy Fryczowski i Józef Oleszko. Oprócz pobytu w Fatimie byli także w Coimbrze, gdzie przebywała s. Łucja, ostatnia żyjąca depozytariuszka maryjnego objawienia. Niestety ze względu na odbywający się w klasztorze remont nie udało się im z nią spotkać. W jakiejś mierze tę niedogodność zrekompensowała wizyta w domu rodzinnym Hiacynty i Franciszka. Jak wspomina ks. Jerzy Fryczowski, proboszcz parafii Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka w Bielsku-Białej, po izbach, w których mieszkały dzieci oprowadzał pielgrzymów ich wujek. Mężczyzna miał wtedy ponad 70 lat. Wskazując na rodzinną fotografię wiszącą w domu-muzeum przewodnik powiedział do zwiedzających: „Ojciec tych dzieci, to jest mój brat. Hiacynta jest więc moją siostrzenicą, a Franciszek moim bratankiem”. - Takie słowa wywołują niesamowite wrażenia - wspomina ks. Jerzy Fryczowski.
Na zakończenie pobytu w Fatimie, wszyscy przebywający tam księża z Polski otrzymali od ojca Guerra, kustosza sanktuarium, relikwie małych Błogosławionych. Z nimi też wrócili do swych parafii.
Do Bielska-Białej trafiły więc trzy zestawy fatimskich relikwii. Tyle osób liczyła bowiem diecezjalna delegacja. Zaraz po przyjeździe bp Janusz Zimniak przekazał swoje relikwie posługującym w diecezjalnej Kurii siostrom zakonnym ze zgromadzenia Córek Bożej Miłości. Przez prawie siedem miesięcy miejscem ich przechowywania był dom kurialny przy ul. Wita Stwosza, a obecnie - nowa siedziba Kurii bielsko-żywieckiej przy dworcu PKS, do której we wrześniu 2003 r. przeprowadziły się siostry.
W parafii św. Trójcy, gdzie obowiązki proboszcza pełni ks. Oleszko, przywiezionych z Fatimy relikwii do dzisiejszego dnia nie wystawia się na widok publiczny. W myśl postanowienia proboszcza mają one być wszędzie tam, gdzie wstawiennictwo Maryi jest niezwykle potrzebne. Na określony okres czasu trafiają więc do ludzi, którzy złożeni chorobą lub innym nieszczęściem potrzebują wsparcia niebios. Niewykluczone jednak, że pod koniec października br. zostaną w końcu publicznie zaprezentowane. Póki co, tym wiernym, którzy pragną oddać cześć doczesnym szczątkom Hiacynty i Franciszka pozostaje wizyta w kościele na os. Karpackim, gdzie podczas trwania Nabożeństwa fatimskiego na widok publiczny wystawiane są relikwie otrzymane przez ks. Fryczowskiego. Już za niedługo niezwykłą oprawę dla tego nabożeństwa będzie stanowić boczna kaplica, w której powstaje ołtarz przedstawiający scenę objawień. Na razie gotowe są figury modlących się pastuszków. Resztę kompozycji stanowić będzie rzeźba drzewa dębowego, na którego liściach umocowany zostanie sprowadzony specjalnie z Fatimy posąg Matki Boskiej. Pierwotnie planowano zakończenie prac na połowę maja. Już teraz wiadomo jednak, że dotrzymanie terminu nie jest możliwe.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
