Renata Jochymek: - Jak to się stało, że relikwie bł. Wincentego Frelichowskiego trafiły do aleksandrowickiego kościoła.
Ks. Fryderyk Tarabuła: - Relikwie wędrują po całej Polsce. Organizatorem tego wydarzenia jest Kuria Polowa WP i kapelani harcerscy ZHP i ZHR. Następnie trafią do Krakowa, bo taka jest kolej.
- W jaki sposób właśnie Ksiądz został duszpasterzem harcerzy?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Moja przygoda z harcerstwem jest taka rozmaita, bo w szkole średniej byłem harcerzem, na czas seminarium nie było na to czasu, ale później wróciłem do tej działalności. Gdy tylko pojawili się harcerze i poprosili mnie o opiekę, z radością do tego przystąpiłem.
- To była propozycja Księdza Biskupa?
- Harcerze sami szukali kapelana. A potem, gdy się okazało, że ja się do tego nadaję, Biskup dał stosowny dekret w tej sprawie. Jak to mówił ks. Frelichowski, wychowaniem harcerzy zajmują się sami harcerze. To wychowanie młodzieży przez młodzież, a rola kapelana jest taka stricte religijna. Oni są w dużej mierze bardzo samodzielni.
Reklama
- Na czym polega opieka duszpasterska?
- Raz w miesiącu mamy Mszę św. polową. Rokrocznie spotykamy się w czasie Dni Bielska. Zajmujemy się też przygotowaniem ołtarza na Boże Ciało i będziemy uczestniczyć w procesji. Potem zaczynają się wakacje i tam staram się odprawiać Msze św. W tym roku harcerze z ZHR jadą na Mazury, a ZHP nad morze.
- Który z tych harcerskich związków jest Księdzu bliższy?
- Przyznać muszę, że pierwsze spotkania księdza z harcerzami były z inicjatywy ZHR, ale dzisiaj nie widać różnicy. Wszyscy pracujemy wspólnie. Harcerze z obu związków bardzo się starają.
- Czym dla Księdza jest dzisiejszy dzień?
- Błogosławiony Frelichowski przede wszystkim był jednym z nas. To bardzo dowartościowuje harcerzy, bo ksiądz Wincenty był przecież harcerzem. Ale też dowartościowuje kapelana harcerskiego, bo był też kapelanem. Ponieważ służę w tej parafii i harcerze też tu często przychodzą na Msze św. harcerskie, było to najbardziej adekwatne miejsce na taką modlitwę. Chyba wielu parafian też się z tej okazji ucieszyło, że mogło przyjrzeć się idei harcerskiej.
- Dziękuję za rozmowę.