Reklama

Temat tygodnia

Listopad - pamięć o zmarłych Biskupach i Kapłanach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chciałbym przypomnieć dziś postaci księży biskupów i niektórych kapłanów, którzy zapisali się w mojej pamięci. Warto, byśmy zobaczyli nasze korzenie - korzenie Kościoła diecezjalnego. Trzeba wracać do przeszłości, do ludzi, którzy zapisali się w Kościele częstochowskim złotymi zgłoskami.
Nade wszystko chciałbym przypomnieć pierwszego biskupa częstochowskiego Teodora Kubinę, który odegrał w życiu naszej diecezji rolę kluczową. Był człowiekiem niezwykłej powagi. Przybył do Częstochowy jako kapłan diecezji katowickiej. Gdy znalazł się w naszym mieście miał jeszcze mocny akcent śląski. Znał doskonale język niemiecki, niemniej był gorącym patriotą, walczył o polskość Śląska. Zapisał się w pamięci kapłanów częstochowskich jak najpiękniej. Znałem księży, którzy wspominali swojego Pasterza i wszyscy mówili o nim w superlatywach. Bp Kubina był człowiekiem niezwykłym - zwyczajnym i prostym, kochającym kapłanów i swoją diecezję.
W 1948 r. otrzymałem z rąk bp. Kubiny sakrament bierzmowania, stąd zapamiętałem go nie tylko w Kościele, lecz także w naszej szkole w Chruszczobrodzie, gdzie został pięknie przyjęty przez dzieci.
Znałem również współpracownika bp. Teodora - ks. inf. Alojzego Jatowtta, o którym mówiono, że miał być biskupem pomocniczym. Wypowiadał się o swoim Biskupie ciepło i serdecznie, z ogromną atencją. Był człowiekiem niezwykłej miłości Kościoła. Służył jako wikariusz generalny bp. S. Barele.
Drugim biskupem częstochowskim był ks. Zdzisław Goliński. Przybył tutaj z Lublina i również zapisał się w pamięci Częstochowy jako człowiek niezwykłej kultury, prostoty i zwyczajności. Ci, którzy go znali, opowiadali mi, że cechowały go skromność, pracowitość, pilność. Nie angażował dla siebie osób postronnych, sam wykonując najdrobniejsze prace, nawet krawieckie - tak był uformowany. Był docentem na KUL-u. Prowadził seminaria naukowe w Częstochowskim Seminarium Duchownym, z dokładnością zajmował się studiami kleryckimi, zależało mu na Seminarium i kształcił wielu księży częstochowskich.
Niezwykłą postacią był bp Stanisław Czajka, proboszcz parafii św. Zygmunta. Wielce zaangażowany w głoszenie kultu Matki Bożej Fatimskiej. Ludzie nieraz zastanawiali się, jak obronić tego Biskupa, który w sposób podniosły mówił o Matce Bożej i o nawróceniu się Rosji. Był czas, że władze komunistyczne zabroniły mu wygłaszać kazania.
Przypomnę również księży biskupów: Tadeusza Szwagrzyka i Franciszka Musiela. Każda z tych osobowości była zdecydowanie różna. Bp Szwagrzyk to człowiek ogromnej kultury, cichości i ostrożności. Działał w diecezji i bardzo przestrzegał porządku w Kurii, by wszystkie dokumenty i akta były w odpowiedniej formie i czasie wydawane. To był prawdziwie oddany kurialista, który służył zarówno bp. Barele, jak i obecnemu abp. Stanisławowi Nowakowi.
Bp Franciszek Musiel to człowiek wielkiej prawości, odwagi, zdecydowania, walki z komuną. Od początku swojego posługiwania biskupiego brał udział w obronie prawdy i wierności. Należał do grona kilku biskupów, którzy w sposób zdecydowany i klarowny bronili wolności Kościoła. W jego sprawach był wzywany bp Bareła, by „uspokoić tego biskupa”, niewygodnego władzom komunistycznym. Bp Franciszek przemawiał nie tylko na Jasnej Górze, lecz także w wielu innych miejscach w diecezji i przypominał o wierności Bogu i Kościołowi, wytykał błędne dyspozycje komunistów prześladujących Kościół katolicki i jego kapłanów. Diecezja zawdzięcza mu bardzo dużo, przede wszystkim to, że mówił głośno i wyraźnie, jak Kościół jest prześladowany i jak potrzebna jest wierność prawdzie.
Poza tymi wspaniałymi osobami przypomnę bp. Miłosława Kołodziejczyka, człowieka wielkiej roztropności, rozsądku, który w sposób jasny i otwarty stawał w obronie Kościoła i tego wszystkiego, co służy ewangelizacji. Był przedstawicielem odważnego gremium kapłanów, którzy stanęli do walki z komuną i w obronie ludzi związanych z Kościołem i teologią Krzyża.
Należy wspomnieć postaci kapłanów, którzy bardzo dużo zrobili dla diecezji częstochowskiej. Jest wśród nich ks. inf. Władysław Gołąb z parafii św. Zygmunta w Częstochowie, który współpracował z biskupami Golińskim, Barełą, obecnym abp. Nowakiem i służył gorliwie w pracach i poczynaniach pasterskich tychże. Wspomnę także ks. prał. Józefa Chwisteckiego proboszcza katedry, słynącego z niezwykłej wierności Kościołowi, który troszczył się o funkcjonowanie tej świątyni. To kapłan, który upominał się także o „Niedzielę”. W czasie obiadów kapłańskich w Wielki Czwartek przypominał obecnym o istnieniu tygodnika. Wyrażam mu wdzięczność za życzliwość i przypominanie o „Niedzieli”, którego, niestety, w ostatnich latach brakuje. Ze wspomnianym już śp. ks. Alojzym Jatowttem pracowałem w Kurii. Był to człowiek niezwykłej klasy, mądry, życzliwy dla ludzi, kochający kapłaństwo. Przypomnę jeszcze nazwiska innych księży, którzy są w mojej wdzięcznej pamięci: ks. prał. Walentego Patykiewicza, ks. prał. Zdzisława Wajznera, ks. prał. Stefana Babczyńskiego z Sosnowca, ks. prał. Tadeusza Ojrzyńskiego, ks. prał. Henryka Bąbińskiego i innych. Do dzisiaj pamiętam ks. Janusza Struskiego, wikarego parafii św. Wojciecha, zaangażowanego w duszpasterstwo nowo powstałej parafii św. Wojciecha, człowieka, który mógłby być kandydatem na ołtarze. Do takich zaliczę też ks. Wiesława Janika, który zasługuje, by diecezja o nim pamiętała.
Jest tak wielu kapłanów, którzy wyprzedzili nas w drodze do Pana, zasługujących na wspomnienie i modlitwę. Myślę, że przynajmniej te nazwiska powinny zaistnieć w katalogu naszych świętych, najlepszych kapłanów. Nie jesteśmy w stanie wymienić wszystkich. Być może znajdą się osoby, kapłani czy świeccy, które napiszą o innych księżach służących naszej diecezji. Musimy o nich wszystkich pamiętać, modlić się za nich, ale także znaleźć miejsce na łamach „Niedzieli”, by mogli być godnie wspominani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości

2025-12-12 10:58

[ TEMATY ]

Jasna Góra

śmierć

BP Jasnej Góry

śp. o. Eustachy Rakoczy

śp. o. Eustachy Rakoczy

Dziś (12 grudnia) zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy. Jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m_in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Z głębokim żalem informujemy, że przeżywszy 82 lat, 62 lat życia zakonnego i 55 lat kapłaństwa, zmarł dzisiaj śp. o. Eustachy Rakoczy. Jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m_in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Aktywnie współtworzył dzieje niepodległościowego ruchu kombatanckiego w Polsce. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Minister Rabenda: prezydent podpisał nowelizację ustawy górniczej

2025-12-15 17:08

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy górniczej - napisał w poniedziałek na portalu X minister w kancelarii prezydenta Karol Rabenda. Nowelizacja przewiduje m.in. osłony dla odchodzących z pracy pracowników przedsiębiorstw górniczych.

„Ustawa nie jest idealna, mamy tego świadomość. Po rozmowach ze stroną społeczną Pan Prezydent podjął decyzje, że wystąpi z inicjatywą zmiany tej ustawy by objęła wszystkich górników. Nie można doprowadzić do sytuacji gdzie pracownicy jednej branży będą różnie traktowani w Polsce” - napisał Rabenda.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję