Halo! Radio Fara? Czy można włączyć się do modlitwy? Tak najbardziej osobiście można wejść do parafii, która nie ma materialnego budynku jako świątyni, ale budują ją żywi ludzie. Od blisko trzynastu laty charakterystyczne pozdrowienie „Ave Maryja” jest znakiem rozpoznawczym diecezjalnego Radia, które swoje początki miało w skromnych warunkach jarosławskiej parafii Matki Bożej Królowej Polski. Warunki te były odwrotnie proporcjonalne do bogactwa duszpasterskiego zacięcia twórcy Radia ks. prał. Mariana Rajchla. Potem był czas rozbudowy Krosna i pozyskania wielu słuchaczy z tamtej okolicy. Potem, jakoś tak Bóg kierował sprawami, że studio krośnieńskie zamilkło. Pozostał sam Jarosław. Nieśmiało wkraczał Przemyśl. W dzieje przemyskiego studia wpisują się czasy i ludzie dokładający kolejne cegiełki swojego trudu. Należy wspomnieć o nieżyjącym prezydencie Przemyśla panu Sawickim, który wsparł materialnie budowę studia, wokół którego trudził się obecny proboszcz parafii Świętej Trójcy ks. Jan Mazurek. Pierwszego uposażenia technicznego dokonał i pierwszy sygnał z przemyskiego studia wyemitował „w świat” ks. Krzysztof Hassinger. Dzieło finalizował łącznie z budową masztu ks. Zdzisław Babiarz. Wiem, że nie było pragnieniem donatora masztu ujawnianie jego daru, ale skoro to już zaistniało, należy wyrazić serdeczne słowa wdzięczności ks. prof. Kazimierzowi Bełchowi za pomoc finansową. Wiele troski przysparzała ta forma ewangelizacji Metropolicie Przemyskiemu. Przyszedł wreszcie czas peregrynacji jasnogórskiej Ikony i Radio zawitało do poszczególnych parafii. Swój wkład w możliwość transmisji mają klerycy Seminarium, którzy po lekcjach Andrzeja Seneczki podjęli wraz z nim posługę medialnej łączności. W tym też czasie dołączył do Radia trwający przy nim do dziś Adam Piss. Potem znów Maryja wskazała drogę do ludzi i ludziom do Radia przez transmisje pielgrzymkowej drogi na Jasną Górę. I jesteśmy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu