Reklama

Owoc, który zmienił bieg historii

Stajemy dzisiaj niejako przed bramą, która wprowadzi nas w okres Wielkiego Postu. Zanim przekroczymy jej próg zapytajmy siebie: dlaczego chcemy się znaleźć w tak niemodnej przestrzeni ascezy? Do czego potrzebna jest nam pokuta, którą wypełnimy najbliższe tygodnie? To bardzo ważne, by wiedzieć, czego się szuka i dokąd zmierza. Odkryjmy najgłębszy sens nadchodzących dni...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Owoc, który zmienił los świata

Kiedy myślimy o grzechu pierwszych rodziców, niemal od razu przed oczami widzimy pełne weny obrazy malarzy chcących uchwycić dramaturgię tamtej chwili. W tle rajskie drzewo i wpleciony pomiędzy konary wąż, a przed nim Ewa podająca Adamowi kuszący owoc... jabłko. Takie wyobrażenie, uproszczone i naiwne, jest często akceptowane przez chrześcijan. Jednak są też tacy, którym nie podoba się rozmiar kary, jaki spotkał człowieka za tak niewielkie uchybienie. Cóż to bowiem za przestępstwo zerwać owoc z niewłaściwego drzewa? Czy to sprawiedliwe ze strony Boga, żeby skutki tego wykroczenia zaciążyły na wszystkich ludziach? Te niepokoje są bardzo ważne, gdyż kierują naszą uwagę w stronę istoty grzechu Adama i Ewy. Czym on był tak na prawdę?
Popularny obraz jabłka i związane z tym potoczne rozumienie tzw. grzechu pierworodnego prowadzą refleksję w złym kierunku. Bowiem w biblijnym opisie nie ma ani jednej wzmianki o jabłoni i jej owocach. Skąd zatem wzięło się „jabłko”? Pojawiło się dopiero w łacińskich przekładach Biblii i jest swoistą interpretacją tłumacza. W języku łacińskim to samo słowo „malum” oznacza i jabłko, i zło. Stosując tę grę słów, tłumacz chciał zatem powiedzieć, że ów „zakazany owoc” należy rozumieć jako pewien symbol zła.

Drzewo poznania dobra i zła

Reklama

„Drzewo poznania dobra i zła” to kolejne źródło nieporozumień. Wielu, chcąc jednocześnie osłabić wiarygodność Boga, zaczęło wysuwać przypuszczenia, że Pan Bóg zabraniając spożywać - jak to dawniej mówiono - z „drzewa wiadomości dobrego i złego”, nie pozwolił ludziom zgłębiać tajników wiedzy. Wskazywano przy tym, że w takim razie nieposłuszeństwo „wyszło ludziom na dobre”. Tymczasem źródłem nieporozumienia jest jedno słowo, które w języku hebrajskim brzmi „jada”, a tłumaczone jest na język polski jako „poznanie”. Owo „jada” nie jest zwykłą wiedzą o czymś. „Jada” to podporządkowanie czegoś lub kogoś swojej władzy. Czym było zatem „zerwanie owocu z drzewa poznania dobra i zła”? Używając współczesnego języka, powiedzielibyśmy, że była to próba zapanowania nad dobrem i złem, albo jeszcze precyzyjniej - chęć przywłaszczenia sobie prawa decydowania o tym, co jest dla człowieka dobre, a co złe (jakże wiele takich prób widzimy w obecnych czasach). Pierwsi rodzice byli nieposłuszni Bogu w sprawie najbardziej zasadniczej: nie chcieli uznać dobra za dobro, a zła za zło. Ich grzech to zniszczenie harmonii w świecie wartości, w świecie uporządkowanym przez Wszechwiedzącego Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czym jest grzech

„Człowiek - kuszony przez diabła - pozwolił, by zamarło w jego sercu zaufanie do Stwórcy i nadużywając swojej wolności, okazał nieposłuszeństwo przykazaniu Bożemu. Na tym polegał pierwszy grzech człowieka” - tak o grzechu Adama i Ewy mówi Katechizm Kościoła. W czym tkwi zatem istota „grzechu pierworodnego” całej ludzkości, „wady”, z którą każdy przychodzi na świat? Odpowiedź płynąca z przekazu biblijnego jest jasna: „grzech pierworodny” to wewnętrzna skłonność człowieka do uznawania za dobro lub zło tego, co w danej chwili mu odpowiada. Innymi słowy jest to predyspozycja do stawiania siebie ponad Mądrością Boga. A sami wiemy, jak subiektywne i niesprawiedliwe są prawa, które próbuje tworzyć człowiek zaślepiony złem...

Wielki Post - poszukiwanie zatartych dróg

W kontekście tego, co powiedzieliśmy o istocie grzechu, nasuwa się ważny wniosek: człowiek ciągle musi poszukiwać Prawdy Bożej. A gdzie ją najlepiej można znaleźć, jeśli nie w spotkaniu z Chrystusem - Słowem Bożym i Mądrością Bożą? „Kto mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” - mówi Chrystus (J 14, 9). To dlatego Wielki Post, dlatego modlitwa i asceza. Ona nie ma nic wspólnego z wyniszczeniem, posępnością, tragizmem. Jest czasem odkrywania na nowo zapomnianych Bożych dróg, które czynią życie bardziej ludzkim, a raczej Boskim.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze dłuższe wystawienie na widok publiczny ciała św. Franciszka z Asyżu

2025-10-04 17:24

[ TEMATY ]

Asyż

Vatican News

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Jak poinformowało biuro prasowe franciszkańskiej wspólnoty w Asyżu, w ramach obchodów 800. rocznicy śmierci św. Franciszka, przypadającej w 2026 r., odbędzie się historyczne wydarzenie, na które zaproszeni są pielgrzymi z całego świata. Po raz pierwszy szczątki świętego będą widoczne dla wszystkich w dniach 22 lutego do 22 marca przyszłego roku. Będzie możliwość m. in. zwiedzania grupowego, w tym z polskim tłumaczeniem.

Oficjalne informację tę ogłoszono 4 października – w dniu wspomnienia św. Franciszka, patrona Włoch. W komunikacie podkreślono, że to niezwykły dar i szczególne zaproszenie do modlitwy. Wydarzenie oparte będzie na ewangelicznym motywie ziarna, które obumiera, aby przynieść owoce miłości i braterstwa. Zachęci do refleksji nad życiem świętego, który 800 lat po śmierci nadal przynosi owoce i inspiruje wielu.
CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych z Polski: bądźcie znakiem nadziei dla innych

2025-10-04 11:15

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Niech przykład świętych Franciszka i Klary umacnia was w dokonywaniu odważnych decyzji życiowych, byście pragnęli i wymagali od siebie więcej, stając się znakiem nadziei dla innych, zwłaszcza dla waszych rówieśników – powiedział Ojciec Święty w słowie pozdrowień do pielgrzymów z Polski, zwracając się szczególnie do młodych ludzi – uczniów i studentów.

„Pozdrawiam wszystkich Polaków, a szczególnie ludzi młodych, którzy uczą się w szkołach i studiują na uniwersytetach, by podejmować w przyszłości odpowiedzialne zadania w społeczeństwie i w różnych wspólnotach. Niech przykład świętych Franciszka i Klary umacnia was w dokonywaniu odważnych decyzji życiowych, byście pragnęli i wymagali od siebie więcej, stając się znakiem nadziei dla innych, zwłaszcza dla waszych rówieśników. Z serca wam błogosławię!”.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Śpiewanie Bogu jako sposób na życie

2025-10-05 07:06

Agnieszka Marek

Chór Jubilate Deo z sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy świętuje jubileusz 30-lecia istnienia.

Główne uroczystości odbyły się 28 września i rozpoczęły się uroczystą Eucharystią w wąwolnickiej świątyni. Ks. Łukasz Czapla modlił się o Boże błogosławieństwo dla żyjących i życie wieczne dla zmarłych, którzy na przestrzeni tych 30 lat śpiewali w chórze. W czasie Mszy świętej chór wykonał Kyrie oraz Agnus Dei z Missa Princeps Pacis A. L.Webbera oraz Jesu dulcis memoria L. Bardosa. Następnie parafianie i zaproszeni goście mogli wysłuchać czterech części koncertu przygotowanego na okoliczność jubileuszu. Odbył się on jako koncert finałowy III Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal został zapoczątkowany przez Adama Łagunę i Szymona Czapika przed trzema laty ze względu na 100-lecie oddania organów w Wąwolnicy. Od tamtej pory melomani mogą słuchać koncertów wirtuozów organów z różnych ośrodków w Polsce. W tegorocznej edycji wystąpili m.in. Hubert Trojanek z Poznania oraz Stanisław Maryjewski z Lublina, zaś w koncercie finałowym – Szymon Czapik z Wąwolnicy. Na początku koncertu ks. Jeży Ważny podkreślił znaczenie chóru Jubilate Deo dla wspólnoty parafialnej i wąwolnickiego sanktuarium. – Oni wcześniej powstali nim ja tu przyszedłem – mówił. – Zastałem już tych pięknych ludzi, piękny zespół. I zwracając się do chórzystów dodał: obyście trwali jak najdłużej, rozrastali się i służyli we wszystkim Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję