Korona cierniowa z Notre-Dame wystawiona w piątki Wielkiego Postu
Prawie rok po pożarze Notre-Dame, jedna z najcenniejszych relikwii chrześcijaństwa przechowywanych w tej katedrze, zostanie znów wystawiona na widok publiczny. Mowa o koronie cierniowej, którą z płomieni ocalili francuscy strażacy. „Wierzę, że pomoże nam to wejść głębiej w mękę Chrystusa” – podkreśla rektor zniszczonej katedry, ks. Patrick Chauvet.
Korona cierniowa, która obecnie przechowywana jest w Luwrze, będzie wystawiona w leżącym nieopodal tego muzeum kościele Saint Germain w każdy piątek Wielkiego Postu przez dwie godziny (od 15 do 17), a w Wielki Piątek przez cały dzień (od godz.10 do 17). Jest to nawiązanie do tradycji katedry Notre-Dame sprzed pożaru, gdy ten symbol męczeńskiej śmierci Jezusa wystawiano na widok wiernych w pierwsze piątki miesiąca i we wszystkie piątki Wielkiego Postu.
„Ta relikwia pomoże nam lepiej przeżyć czas nawrócenia i głębiej wejść w mękę Chrystusa” – podkreśla rektor Notre-Dane. Wyznaje, że zawsze głęboko poruszał go sposób, w jaki wierni modlili się przy koronie cierniowej Jezusa. „Przychodzili szczególnie ludzie starsi i chorzy, ale nie brakowało też młodzieży, wielu przynosiło ze sobą zdjęcia najbliższych” – podkreśla ks. Chauvet. Dodaje, że aktualnie comiesięczna ekspozycja tej relikwii jest niemożliwa.
Korona cierniowa przechowywana była w Notre-Dame od 1806 r. Umieszczona jest w obręczy, która chroni relikwię przed zniszczeniem. Odnalazła ją w Jerozolimie wraz i wieloma relikwiami, matka Konstantyna Wielkiego, cesarzowa Helena. W V w. relikwia była w Jerozolimie, następnie w 1063 r. została przewieziona do Bizancjum, by w 1237 r. trafić do Francji. Od 1806 r. relikwie opuściły katedralny skarbiec jedynie trzykrotnie, nie licząc pożaru: podczas jubileuszu 700-lecia przywiezienia do Francji, z okazji Światowych Dni Młodzieży w Paryżu w 1997 r. i w 2014 r. dla upamiętnienia 800-lecia narodzin św. Ludwika. Przechowywane są w relikwiarzu o średnicy 21 cm.
Podziel się cytatem
Na przestrzeni wieków została pozbawiona wielu cierni, które obecnie znajdują się w kościołach na całym świecie, w tym także w Polsce (w Zamościu, Miechowie oraz Boćkach).
W sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Bogorii odbyły się uroczystości jubileuszowe z racji 10-lecia koronacji obrazu.
Eucharystii z okazji jubileuszu koronacji Matki Bożej Pocieszenia przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Koncelebrowali: ks. Roman Janiec, kanclerz kurii, ks. Lesław Biłas, proboszcz parafii, ks. kan. Szczepan Janas, dziekan dekanatu staszowskiego, ks. kan. Andrzej Wierzbicki oraz przybyli kapłani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli również przedstawiciele władz samorządowych, harcerze, strażacy, parafianie oraz pielgrzymi z okolicznych miejscowości.
To były 24 lata niewyobrażalnego cierpienia dla Anwara Kennetha
Pakistański Sąd Najwyższy uniewinnił 72-letniego Anwara Kennetha – chrześcijanina, który spędził 24 lata w celi śmierci za rzekome bluźnierstwo. Wyrok kończy wieloletni dramat człowieka zmagającego się z chorobą psychiczną. Jak donosi portal asianews.it, sprawa ponownie wywołuje pytania o konieczność gruntownej reformy prawa o bluźnierstwie w Pakistanie.
25 czerwca br. Sąd Najwyższy Pakistanu oczyścił z zarzutów Anwara Kennetha, który w 2002 roku został skazany na śmierć na podstawie artykułu 295-C kodeksu karnego – dotyczącego znieważenia proroka Mahometa. Były urzędnik rządowy, Kenneth został aresztowany w 2001 roku po tym, jak wysłał listy uznane przez władze za bluźniercze wobec islamu. Mimo że mężczyzna cierpiał na poważne zaburzenia psychiczne, sądy niższej instancji – w tym w 2014 roku Wysoki Sąd w Lahaurze – podtrzymywały wyrok śmierci.
Nawet nie przypuszczałam, że mój niedawny tekst na portalu niedziela.pl pt. „Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie” spotka się z tak dużym odzewem.
Na samym tylko profilu Tygodnika Niedziela na Facebooku w ciągu pierwszej doby przeczytało go ponad… 31 tys. osób!, a komentarze internautów rozgrzewały – i wciąż rozgrzewają - emocje do granic możliwości. Jedni fakt obecności oficjalnej reprezentacji satanistów na paradzie równości traktują poważnie, jako zagrożenie duchowe („Szatan to nie żarty”; „Przyznasz, że sataniści, nawet żartobliwie, to promowanie zła”; „To źle wróży”; „Niestety, pogubione owieczki pędzące wprost w ręce szatana” itd.), drudzy zaś – tych jest niestety więcej – piszą w stylu prześmiewczym i drwiącym. Przytoczę kilka wpisów: „Widziałem tych satanistów. Tacy sataniści jak koziej d…. trąbki”; „Co ten szatan właściwie zrobił ludziom złego? Co w zasadzie przeskrobał? To Bóg zatopił ludzi w czasie potopu”; „Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku”; „Dziękuję za ten pro tip w imieniu wszystkich satanistów, pozdrawiam serdecznie i niech Lucyfer błogosławi”; „Każdy o innych poglądach to satanista albo szatan…”. Nie zabrakło hejtu i trollingu, także w prywatnych wiadomościach do mnie, wyzwisk, szyderstw, zarzutów że propaguję zabobony, że diabła nie ma albo że ja jestem diabłem….
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.