Reklama

Od Jana Morsztyna do Prymasa Glempa

W pięciowiekowej historii do Archikonfraterni należało wiele wybitnych osobistości ze świata kultury i literatury, między innymi najwybitniejszy poeta baroku Jan Andrzej Morsztyn czy Józef Elsner, rektor Konserwatorium i nauczyciel Fryderyka Chopina, powieściopisarz Józef Ignacy Kraszewski, a także kompozytor i premier Ignacy Paderewski. Członkami Archikonfraterni byli też królowie, jak Zygmunt III Waza czy Jan III Sobieski, a także wybitni duchowni, prymasi August Hlond i Stefan Wyszyński. Spośród współczesnych - prymas Józef Glemp, który przez cały okres swej posługi sprawował duchową opiekę nad członkami bractwa. On też wymyślił i zaprojektował dla nich uroczysty strój w kolorze ciemnoniebieskim, wzorowany na staropolskim kontuszu. Tak jak przy kontuszu rękawy są rozcinane z tyłu od łokcia. Brakuje szerokiego pasa. Zamiast niego kontusze konfratrów spinane są kilkoma klamrami.
Archikonfraternia Literacka Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny istnieje w Warszawie już 500 lat. Jest najstarszym w stolicy bractwem zrzeszającym świeckich, którzy chcą świadomie przeżywać swoje chrześcijańskie powołanie i wypełniać wynikające z tego zobowiązanie do ewangelizacji.
(aż)

Niedziela warszawska 16/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Myliłby się ten, kto wśród członków Archikonfraterni Literackiej widziałby wyłącznie pisarzy, poetów czy literaturoznawców. Słowo „literacka”, które jest przyczyną nieporozumienia, w okresie renesansu miało zupełnie inne znaczenie niż dziś. Wówczas oznaczało tyle, że do Archikonfraterni należały wyłącznie osoby znające litery, umiejące posługiwać się alfabetem. Dzięki temu brały one czynny udział w liturgii Mszy św., ponieważ potrafiły czytać kancjonały, czyli śpiewniki wykorzystywane w liturgii.

Tylko dla mężczyzn

Początkowo członkami Archikonfraterni byli mężczyźni i kobiety. Od XVIII wieku należą wyłącznie mężczyźni. Archikonfraternia pierwotnie miała siedzibę w nieistniejącym już dziś kościele św. Jerzego przy ul. Świętojerskiej. Obecnie ma swoją kaplicę w archikatedrze św. Jana. Tu odprawiane są uroczyste celebracje, np. podczas ślubowania nowych współbraci. W salkach przy archikatedrze odbywają się też spotkania formacyjne konfratrów.
Obok służby liturgicznej członkowie Archikonfraterni od początku mieli zadanie apostołowania przez nauczanie oraz świadectwo wzorowego życia. Do dziś konfratrem może być tylko mężczyzna, który, jeśli nie jest kawalerem, jest wzorowym mężem i ojcem. Rozwodnicy i niewierni małżonkowie nie mają wstępu. Wykluczane są też osoby, które nie chcą stosować się do zasad i nauczania Kościoła.
Jednym z najważniejszych zadań każdego konfratra jest obecność na spotkaniu dwa razy w miesiącu. W trakcie spotkań słuchają wykładów dotyczących nauczania Kościoła, ale nie tylko. Dyskutują i pogłębiają swoją wiedzę z różnych dziedzin. Prelegentami są sami konfratrzy. W ciągu roku każdy z nich ma okazję przygotować wykład z jakiejś dziedziny wiedzy, na przykład tej, którą zajmuje się na co dzień, lub związany z nauczaniem Kościoła, aktualnym problemem lub dokumentem Stolicy Apostolskiej.
Na przestrzeni wieków bardzo często do grona konfratrów należeli nauczyciele akademiccy. Tak jest i dziś, choć nie wyłącznie. Seniorem honorowym, czyli reprezentantem Archikonfraterni, jest emerytowany profesor Politechniki Warszawskiej Jacek Przygodzki. Tradycja przynależności do Archikonfraterni w jego rodzinie istnieje od kilku pokoleń. Prof. Przygodzki sam złożył ślubowanie członkowskie i oddał się w opiekę Maryi, jak każdy nowy konfrater w 1970 r. - Babcia opowiedziała mi o tradycji Archikonfraterni i przekazała mi symboliczny znaczek konfratra, pochodzący jeszcze z XVII wieku, który nosił mój dziadek. Zapragnąłem wtedy włączyć się w działalność Archikonfarteni - wspomina profesor. Jego śladem poszedł inny nauczyciel studentów Politechniki dr Jan Szymczyk. Zauważył, że jako nauczyciel młodych ludzi wchodzących w dorosłość, podejmujących odpowiedzialne życiowe decyzje, on sam potrzebuje wskazówek w poszukiwaniu i realizowaniu autentycznych wartości. - Kiedy uświadomiłem sobie, że w pewnym sensie mam być dla nich wzorem, przewodnikiem, poczułem zażenowanie i obawę - wspomina dr Szymczyk. - Jak to, pomyślałem. Przecież ja sam popełniam tyle błędów i potrzebuję pogłębienia wiedzy i wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za dusze czyśćcowe

[ TEMATY ]

nowenna

dusze czyśćcowe

Adobe Stock

Nowennę za dusze czyśćcowe można odprawiać w dowolnym czasie w celu uproszenia nieba dla nich oraz jakiejś łaski przez ich wstawiennictwo. Można ją odprawić po śmierci bliskiej nam osoby albo w rocznicę jej śmierci. Szczególnie zaleca się odprawienie nowenny przed liturgicznym wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada), wówczas rozpoczynamy ją 24 października.

AUTOR: Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych: wspomozycielki.pl; apdc.wspomozycielki.pl
CZYTAJ DALEJ

Kard. Duka ponownie w szpitalu, stan poważny

2025-11-03 13:50

[ TEMATY ]

kard. Dominik Duka

kard Duka

Vatican Media

Kard. Domnik Duka

Kard. Domnik Duka

Archidiecezja praska apeluje o modlitwę w intencji kard. Dominika Duki. Prymas senior od soboty jest w szpitalu. Jak dziś podano, jego stan jest poważny.

Kard. Duka 6 października przeszedł pilną operację w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze. Z tego powodu nie mógł przybyć do Gdańska na uroczystości 100-lecia diecezji, na które Leon XIV mianował go swoim legatem. 30 października został wypisany do domu. W sobotę ponownie trafił do szpitala. Dziś w południe praska archidiecezja podała, że stan prymasa seniora jest poważny.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: znamy nazwiska 5 mln z 6 mln ofiar Holokaustu

2025-11-03 17:01

[ TEMATY ]

Yad Vashem

Adobe Stock

Jerusalem Yad Vashem

Jerusalem Yad Vashem

Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.

— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję