Reklama

Pamięć o Katyniu (1)

W dniu 18 marca br. w kościele św. Katarzyny miała miejsce uroczysta Msza św. w intencji zamordowanych w Katyniu jeńców wojennych w 67. rocznicę zbrodni. Uroczystość przygotowaną przez rektora ks. Zdzisława Ciżmińskiego i Zamojską Rodzinę Katyńską uświetniła obecność bp. Wacława Depo.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 17/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podniosły nastrój uroczystości zawdzięczaliśmy słowno-muzycznemu wystąpieniu młodzieży z I Liceum Ogólnokształcącego w Zamościu i chórowi Zakładu Karnego w Zamościu. Obecne były poczty sztandarowe i organizacje patriotyczne. Licznie przybyli mieszkańcy miasta Zamościa wysłuchali wprowadzenia wygłoszonego przez prezesa ZRK dr Mieczysławę Bełz i homilii Księdza Biskupa. Po Mszy św. uczestnicy przeszli pod Krzyż Katyński, gdzie delegacje Światowego Związku Żołnierzy AK, WiN, Stowarzyszenia Więźniów Politycznych, Policji, Wojska, Służby Więziennej, młodzieży I LO, oraz „Strzelca”, złożyły wiązanki kwiatów oraz pokłoniły się prochom zamordowanych przodków, obecnym w ziemi przywiezionej z Katynia, Charkowa i Miednoje, na której stoi Krzyż Katyński.
13 kwietnia jest uznany za oficjalną rocznicę zbrodni rosyjskiej na polskich jeńcach wojennych w 1940 r. W okolicach tej daty Zamojska Rodzina Katyńska wspomina swoich ojców i dziadów zamordowanych bez sądu i zakopanych w bezimiennych dołach. Z tego też powodu należy przybliżyć tamte zdarzenia czytelnikom „Niedzieli” jako mało znane lub niezrozumiane, gdyż narody, które utraciły pamięć historyczną przestają istnieć.
Aby zrozumieć motywy rosyjskiej zbrodni, trzeba wrócić do nieodległej przeszłości, tj. do klęski Rosji bolszewickiej w 1920 r., kiedy pochód Armii Czerwonej został zatrzymany przez Polaków na granicy Wisły i Wkry oraz koło Zamościa, na polach Wolicy Śniatyckiej w gm. Komarów. Ten marsz miał połączyć rewolucjonistów Rosji Sowieckiej z rewolucjonistami Niemiec, Francji i Hiszpanii. W 1939 r. nadarzyła się okazja do ponownego zajęcia części Europy do spółki z Hitlerem. Należało więc definitywnie usunąć przeszkodę w postaci wolnej Polski. Po cichu, bez rozgłosu, zabito tysiące wartościowych ludzi.
Wojsko Polskie naciskane przez Niemców wycofywało się na wschód, a tam Rosjanie już czekali na oficerów, policjantów, służby więzienne, wojska korpusu ochrony pogranicza. Umieszczono ich w obozach jeńców wojennych Kozielska, Starobielska, Ostaszkowa i wielu innych mniej znanych, a ciągle odkrywanych. Na Ukrainie i Białorusi aresztowano znanych obywateli, ziemian, księży, przemysłowców. W kwietniu 1940 r. Stalin podpisał rozkaz zabicia Polaków, a Beria i jego NKWD wykonali ten rozkaz z podziwu godną precyzją. Oficerowie, policjanci i inni więźniowie z obozów rosyjskich po prostu znikli. Gdy gen. Sikorski pytał Stalina gdzie oni są, Stalin powiedział, że pewnie uciekli do Mandżurii!
Gdyby nie zerwanie przez Hitlera sojuszu z Rosją i zdobycie terenów w okolicach Smoleńska, nikt by się do dziś nie dowiedział. Polscy robotnicy przymusowi wykopali w lesie katyńskim zwłoki oficerów. Niektórzy twierdzą, że w Katyniu zginęło tylko kilkanaście tysięcy ofiar. Nie jest to zgodne z prawdą, ponieważ liczyli tylko oficerów i policjantów figurujących na listach straceń z Katynia, Charkowa i Miednoje. Spisy nie obejmują zgonów w innych miejscach, w czasie transportu i zmarłych z głodu i chorób. Nie znamy wszystkich miejsc straceń na obecnej Ukrainie i Białorusi. Archiwa Rosji zostały ponownie zamknięte. Nie znamy dokładnej liczby Polaków zamordowanych przez milicje tworzone na terenach okupacji rosyjskiej. Nie znamy liczby osób wywiezionych na Sybir, które nie powróciły, ani tych, które zmarły po powrocie z powodu chorób i wycieńczenia. Z oceny ubytku ludności polskiej w okupacyjnej strefie rosyjskiej można szacunkowo określić straty przekraczające 1,5 mln dusz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję