Reklama

Świadectwo

Niedziela warszawska 3/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawet gdyby Herod był cnotliwym królem, Herodiada wierną żoną, a Salome w tańcu nie tak kusząca, to Jan Chrzciciel i tak byłby świętym. Przecież wszystko, co robił przed uwięzieniem było nad wyraz czytelnym świadectwem oczekiwania na Mesjasza i szokującego z Nim spotkania. Zapewne Maryja nie obnosiła się wobec dalszych krewnych ze swoją tajemnicą, że Jezus jest Synem Bożym. Stąd Janowe stwierdzenie: " Ja Go przedtem nie znałem", choć należy przypuszczać, że młodszego o pół roku Krewniaka spotkał nie pierwszy raz wtedy, nad Jordanem. Któż by zgadł, że Mesjasz był tak blisko! Najtrudniej przecież uwierzyć w nadprzyrodzoność tego, co jest w zasięgu ręki.

Autentyzm i heroizm Janowego świadectwa wyrażały się nie tylko w surowości diety i stroju. Dotyczyły również pokornego uniżania się przed Chrystusem i oddania Mu swoich uczniów. Całe życie proroka, od samego poczęcia, było podporządkowane Chrystusowi. Świadectwo było zwyczajną konsekwencją poznania Prawdy, mającej dla Jana znaczenie egzystencjalne, a nie wyłącznie teoretyczne, było sensem jego życia. Ten człowiek zmuszał do myślenia przez wszystko, co robił, mówił i jak wyglądał. I wreszcie - jak umarł, choć może najmniej bezpośrednio wspólnego ze świadectwem o Jezusie miała Janowa śmierć jako skutek mściwości Herodiady.

Świadectwo o Chrystusie nie zawsze składa się przy dźwiękach fanfar, bo tylko niektórzy są powołani do męczeństwa lub do prowadzenia otwartych dysput z adwersarzami na forum nauki, sztuki, mediów czy z kościelnej ambony. O wiele częściej jest to świadectwo dawane w szarej codzienności, każdą chwilą, czynem i słowem. Ono bowiem weryfikuje deklaracje wierności składane w porywie serca i uczone wywody pełne intelektualnie niepodważalnych argumentów. Ba, nawet utrata życia, aby była nazwana męczeństwem, nie może być kwestią zbiegu okoliczności, lecz zwieńczeniem egzystencji naznaczonej heroizmem cnót. Dlatego na miano męczenników zasługują wyłącznie ci, którzy nawet bez męczeństwa byliby świętymi. Nie umniejsza to roli i potrzeby "okazjonalnego" świadectwa na miarę zaistniałych potrzeb, ale pokazuje wagę uświęconej codzienności, bez której przecież złotouści kaznodzieje ani profesorowie teologii, nie zostają świętymi.

Świętość nie jest czymś, co się człowiekowi przytrafia znienacka. Nawet do męczeństwa dojrzewa się przez długi czas codziennego świadczenia o Chrystusie. Bynajmniej nie tylko słowami, choć czasem samo publiczne wyznanie wiary może wymagać sporo odwagi i gotowości poniesienia ofiar. Ale w praktyce trudniejsze i ważniejsze bywa świadczenie o Jezusie świętym życiem, którego nie można mylić z dewocją.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV zachęca Polaków, by dobrze przygotowali się na Boże Narodzenie

2025-12-17 11:04

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

„Przygotujcie się na przyjście Jezusa, zwłaszcza poprzez sakrament pokuty i rekolekcje” - powiedział papież do Polaków podczas dzisiejszej audiencji generalnej.

Pozdrawiam serdecznie Polaków! Niech ostatnie dni Adwentu będą dla Was czasem zamyślenia i modlitwy. Przygotujcie się na przyjście Jezusa, zwłaszcza poprzez sakrament pokuty i rekolekcje, dzięki którym doświadczycie prawdziwego pokoju, radości i sensu życia. Wszystkim wam błogosławię!
CZYTAJ DALEJ

W liturgii już Wielkie Antyfony

[ TEMATY ]

adwent

Karol Porwich/Niedziela

Ostatnie dni Adwentu, od 17 grudnia, stanowią bezpośrednie przygotowanie do celebrowania Bożego Narodzenia. Charakterystyczne dla tego czasu są Wielkie Antyfony, zwane także „Antyfonami O!”, gdyż każda z nich zaczyna się właśnie od tej litery.

Antyfony te obecne są w liturgii Adwentu od czasów Grzegorza Wielkiego. Znane zwłaszcza z wieczornych nieszporów, kiedy śpiewamy je przed hymnem „Magnificat”, swoje miejsce znalazły też we Mszy świętej.
CZYTAJ DALEJ

Wiara bez ściemy. Zapytaj biskupa

2025-12-17 23:21

Marzena Cyfert

Spotkanie z bp. Maciejem Małygą w Stacji Dialog na Dworcu PKP we Wrocławiu

Spotkanie z bp. Maciejem Małygą w Stacji Dialog na Dworcu PKP we Wrocławiu

Raz w miesiącu w Stacji Dialog na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu odbywają się rozmowy z bp. Maciejem Małygą. Na spotkaniu można zapytać o wszystko i porozmawiać o wszystkim, co nas nurtuje.

Ostatnie spotkanie „Kościół w sieci: scrolluję, wierzę, myślę” poświęcone było wierze w czasach TikToka i Al. Z uczestnikami spotkania rozmawiali bp Maciej Małyga i dr hab. inż. Adam Polak z Politechniki Wrocławskiej. Spotkanie moderował Szczepan Bartoszko z EWTN.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję