Najmilsze moje Dziateczki!
(...) Mówią nieraz, że serce kurczy się od nienawiści. Tak,
od nienawiści serce się kurczy, ale do miłości się rozszerza. To
tak, jak kłamstwo opuszcza nam głowę, a prawda głowę podnosi. Otóż
pamiętajcie, że człowiek musi zawsze mieć serce szerokie od miłości,
a głowę do góry.
Przemówienie kard. Stefana Wyszyńskiego do dzieci, Warszawa,
Bazylika Serca Jezusowego, 25 listopada 1956 r. (miesiąc po uwolnieniu
z więzienia)
23 listopada 2001 r. Rada Miejska w Nowym Mieście nad
Pilicą przyjęła uchwałę o nadaniu tutejszej Publicznej Szkole Podstawowej
imienia Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uchwała weszła w życie z
dniem przyjęcia, a jej wykonanie powierzono Dyrektorowi Szkoły.
Szkoła powinna mieć patrona!
Uchwała ta była wynikiem kilkumiesięcznych starań rodziców
i radnych. To właśnie jeden z radnych, a zarazem ojciec ucznia, Mirosław
Binkiewicz, wystąpił z inicjatywą uczynienia kard. Stefana Wyszyńskiego
patronem Publicznej Szkoły Podstawowej w Nowym Mieście, która dotąd
patrona nie miała.
Podpisy wiernych nowomiejskich w tej sprawie zbierano
w kościele parafialnym już wiosną, po nabożeństwach. Przeprowadzono
również akcję zbierania podpisów wśród radnych. Inicjatywę poparła
Zofia Papis, poprzednia dyrektor PSP, przegłosowano ją także wśród
Rady Rodziców, Rady Pedagogicznej i Rady Uczniów - wszystkie te szacowne
gremia wyraziły swoją zgodę. Pierwsza z nowomiejskich szkół zyskała
swego patrona!
Zadowolony z pomysłu rodziców i radnych jest również
proboszcz parafii pw. Opieki Matki Bożej Bolesnej w Nowym Mieście,
ks. dr Stanisław Lech. "W ten sposób społeczność naszego miasta uczciła
Prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego, osobę naprawdę wielką, w roku
jemu poświęconym. Tym bardziej, że Nowe Miasto należało kiedyś do
archidiecezji warszawskiej, której biskupem był kard. Wyszyński.
Odwiedził on naszą parafię 17 sierpnia 1963 r., zachował się jego
wpis do kroniki".
Ks. dr Lech widzi znaczenie aktu nadania imienia szkole
jeszcze szerzej: "Popieram całym sercem inicjatywę nadania imienia
kard. Wyszyńskiego Publicznej Szkole Podstawowej, bo szkoły powinny
mieć swoje imię, patrona i sojusznika.
"Cieszę się z tej decyzji również z osobistych względów
- dodaje Ksiądz Proboszcz - bo znałem Księdza Prymasa. Od dziecka
postrzegałem go jako postać wybitną, a potem przekonałem się o tym
przez częste kontakty, jako student KUL-u byłem przez niego zapraszany
na obiady i kolacje. Patrzyłem z bliska na jego postawę, charyzmat,
zapamiętałem wiele z jego kazań. Miał dar słowa, był rzeczywiście
Nauczycielem Narodu. Zależało mu na wychowaniu młodego pokolenia,
spotykał się często z nauczycielami. Zawsze wygłaszał dla nich kazania
w kościele seminaryjnym w Warszawie, w czasie rekolekcji wielkopostnych.
Uważam go za postać wyjątkową, znak dany dla narodu na
czasy trudne, czasy oblężenia Kościoła przez zło, komunizm. Był mężem
opatrznościowym dla naszego narodu. Ojcem naszej wolności. Nie doczekał
jej, ale przygotował przez nieugiętość ducha, swe nauczanie, zaufanie
Matce Bożej, modlitwę. Wyprosił wolność dla narodu i umarł, kiedy
ta wolność się rodziła, gdy trwała bezkrwawa rewolucja".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Patron jak drogowskaz
Uroczystości z okazji nadania szkole imienia odbyły się 20
grudnia ub.r. Przybyli na nie m.in. proboszcz ks. Stanisław Lech,
ks. Zbigniew Kaliński, kl. Piotr, radni Rady Miejskiej i Przewodnicząca
Rady Rodziców. Uwagę zebranych zwracała ciekawa dekoracja sali gimnastycznej,
z umieszczoną na honorowym miejscu i przybraną kwiatami podobizną
Księdza Prymasa. Wizerunek ten miał jeszcze odegrać ważną rolę tego
dnia: był niesiony przez uczniów na czele kolumny idącej na Mszę
św. do kościoła parafialnego, aby na zakończenie uroczystości zawisnąć
na przygotowanej w tym celu ścianie. Dyrekcja Planuje urządzenie
stałej ekspozycji poświęconej Patronowi szkoły.
Najpierw jednak, po Hymnie państwowym, do uczniów i gości
honorowych przemówiła dyrektor PSP - Janina Wyszkowska: "Zebraliśmy
się tu dzisiaj, aby ogłosić wszem i wobec, że z dniem 23 listopada
2001 r. nasza szkoła otrzymała imię kard. Stefana Wyszyńskiego. Patron
nasz, jak my wszyscy, był najpierw małym dzieckiem, dorastającym
chłopcem, wreszcie dojrzałym człowiekiem, aby w kolejnych latach
życia oddać się służbie Bogu i ludziom. Kochali go wszyscy - i mali,
i dorośli. Pozostawił po sobie drogowskaz dla każdego z nas.
Uroczystość nasza jest uhonorowaniem naszego patrona.
Zapoznajcie się z postacią kard. Stefana Wyszyńskiego, słuchając
słów kolegów. Na pewno każde z was znajdzie w nich ciekawy i warty
zapamiętania wątek z życia wielkiego Kapłana i Polaka".
Dziewczęta i chłopcy ze starszych klas, wspierani przez
młodszych kolegów, zaprezentowali ciekawy i urozmaicony montaż słowno-muzyczny,
przygotowany pod kierownictwem katechetki, s. Zofii Pietraszuk. Przytoczone
przez uczniów słowa Księdza Prymasa, choć wypowiadane wiele lat temu,
pozostają wciąż aktualne. Bowiem kard. Wyszyński z troską wzywał
Polaków, by byli ludźmi wiary, Bożej miłości, pełnymi poświęcenia
dla innych i dla Ojczyzny.
"Jako patron naszej szkoły Ksiądz Prymas wciąż oręduje
za nami u Boga w naszych sprawach duchowych i codziennych. Dochowajmy
więc wierności dziedzictwu Prymasa Tysiąclecia, ks. kard. Stefana
Wyszyńskiego, patrona naszej szkoły i w swoich potrzebach polecajmy
się jego opiece" - mówiła jedna z uczennic. Program zakończył się
wspólną modlitwą uczniów, nauczycieli i gości o beatyfikację sługi
Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, a Ksiądz Proboszcz zachęcił wszystkich
do radosnego śpiewu: "Oto jest dzień, który dał nam Pan".
Znak dla Narodu
W dalszej części uroczystości z okazji nadania szkole imienia
uczniowie wraz z nauczycielami udali się do kościoła na Mszę św.
w intencji tych wszystkich, którzy przyczynili się do nadania szkole
imienia Prymasa Wyszyńskiego. Przy ołtarzu stanęli: ks. Lech, o.
Stanisław Filipek i ks. Zbigniew Kaliński. W Eucharystii uczestniczyli
przedstawiciele władz miejskich.
Ks. dr Stanisław Lech mówił do dzieci: "Cieszę się waszą
obecnością w kościele, nadaniem imienia waszej szkole i tym człowiekiem,
którego znałem - kard. Wyszyńskim. Dziś modlimy się do Maryi, której
on zawierzył całą Polskę. I prosimy Boga, by błogosławił całej Publicznej
Szkole Podstawowej w Nowym Mieście, nauczycielom, rodzicom i dzieciom.
Chciałbym, aby ze szkoły noszącej imię takiego patrona wyszli wielcy
ludzie. Może uczeni, wynalazcy, a może kardynał? Niech rozsławią
nasze małe Nowe Miasto!".
W homilii Ksiądz Proboszcz nazwał kard. Wyszyńskiego
znakiem: "Gdzie się pojawiał, tam ludziom się rozszerzały serca i
podnosiły głowy. Módlmy się, abyśmy my także mieli serca szerokie
i głowy do góry!". Znak pokoju został przekazany przez ks. Lecha
nauczycielom, a nauczyciele przekazywali go uczniom w całej świątyni.
W czasie trwania Mszy św. zmieniające się delegacje uczniów, nauczycieli,
rodziców i radnych podtrzymywały wizerunek Prymasa Tysiąclecia.
Po Mszy św. uczniowie i goście wrócili do szkoły, gdzie
odbyło się odsłonięcie tablicy z nazwiskiem Patrona szkoły i jej
poświęcenie. Po uroczystym przeczytaniu Uchwały Rady Miejskiej odsłonięcia
tablicy dokonali: burmistrz miasta i gminy - Jerzy Markiewicz, przewodnicząca
Rady Miejskiej - Barbara Gąsiorowska, przewodnicząca Rady Rodziców
- Grażyna Stępniewska, Janina Wyszkowska - dyrektor szkoły oraz Ania
Zając - przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego.
Aktu poświęcenia tablicy i całej szkoły dokonał ks. Stanisław
Lech, który uczestniczył także w przeniesieniu wizerunku kard. Wyszyńskiego
na przeznaczone mu miejsce. Dyrektor Wyszkowska zaprosiła wszystkich
obecnych na drugą część uroczystości z okazji nadania szkole imienia
kard. Wyszyńskiego - 28 maja, obranym jako Dzień Patrona. Wtedy poświęcony
zostanie również ufundowany przez społeczność Nowego Miasta sztandar
szkoły i pamiątkowa dekoracja na ścianie ku czci Prymasa Tysiąclecia.