Władysław Burzawa: - Księże Kanoniku, zawsze Ksiądz podkreśla, że dekanat daleszycki jest pięknie położony.
Ks. kan. Henryk Węgrzyn: - Tak, jesteśmy z tego dumni, że mieszkamy w malowniczych Górach Świętokrzyskich. Ze Skorzeszyc widać pasma gór: Cisowskich, Ormowskich, Wygiełzowskich, Jeleniowskich, Łysogóry, Świętą Katarzynę i Święty Krzyż oraz Pasmo Masłowskie. Przez dekanat przepływają rzeki: Belnianka, Warkocz i Lubrzanka. Wszyscy jesteśmy bardzo związani z przyrodą.
W dekanacie mamy 12 parafii, w których pracę duszpasterską prowadzi 12 proboszczów i 6 księży wikarych. Są to następujące parafie: Bieliny, Cisów, Daleszyce, Górno, Huta Nowa, Kaczyn, Makoszyn, Niestachów, Ociesęki, Skorzeszyce, Suków i Szczecno.
- Dekanat daleszycki składa się z parafii, które utworzono, wydzielając je z innych?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Tak, w przeszłości z Daleszyc powstały następujące parafie: Górno, Krajno, Skorzeszyce i Niestachów. Z Sukowa powstały parafie: Kaczyn, Dyminy, Mójcza, a Szczecno, które niedawno zostało włączone w struktury dekanatu, wydzielone zostało z parafii Pierzchnica. Według mnie ten podział i scentralizowanie dekanatu spowodowało to, iż więcej wiernych uczęszcza na Mszę św. i korzysta z sakramentów.
- Jednym z problemów, który coraz mocniej daje się we znaki, jest niż demograficzny. Czy podobnie jest i w tym dekanacie?
- Na szczęście nie. Nasz dekanat nazwałbym „przyszłościowym”. W czasach, gdy rzeczywiście rodzi się mało dzieci, u nas tendencje są odwrotne - na świat przychodzi coraz więcej dzieci. Naszą radością jest młodzież, która często wyjeżdża na pielgrzymki do Wiślicy, Częstochowy, na Święty Krzyż czy do Kalwarii Zebrzydowskiej. Naszą dumą są liczni ministranci, którzy posługują nie tylko przy ołtarzu, ale często spotykają się, by rozgrywać mecze, na przykład na boisku w Skorzeszycach czy na nowym boisku w Górnie.
Reklama
- Miejscowości Skorzeszyce i Kaczyn znane są nie tylko w diecezji kieleckiej, ale i poza jej granicami.
- Tak, w Kaczynie znajduje się ośrodek charytatywny kieleckiej Caritas, w którym dzieci z rodzin ubogich - nie tylko z diecezji kieleckiej, lecz także i zza wschodniej granicy - mogą wypoczywać. W Skorzeszycach zaś działa Centrum Spotkań i Dialogu Diecezji Kieleckiej, w którym przez cały rok spotyka się przeszło tysiąc osób; zaś w Woli Jachowej mamy Środowiskowy Dom Samopomocy. Na terenie dekanatu pracują Siostry Służebniczki Najświętszej Maryi Panny w Daleszycach i Siostry Jadwiżanki w Skorzeszycach.
- Jak Ksiądz Kanonik oceniłby mieszkańców dekanatu?
- Ludzie w naszym dekanacie są przyjaźni i życzliwy. Są bardzo gościnni i wrażliwi na ludzką biedę, stąd chętnie składają ofiary na cele społeczne. Mogę powiedzieć, że są religijni. Nadal trwa i rozwija się kult Matki Bożej Daleszyckiej - w jedynym w naszym dekanacie sanktuarium. Cieszy, że wierni pogłębiają swoją wiarę, a ufność pokładają w Bogu.