Trzecia w archidiecezji lubelskiej dziewica konsekrowana jest absolwentką teologii KUL, pracuje w puławskiej firmie komputerowej, współprowadzi wspólnotę Odnowy w Duchu Świętym w Puławach i przygotowuje osoby dorosłe do sakramentów inicjacji chrześcijańskiej w DA KUL. W rozeznawaniu stanu życia wspierali ją Ojcowie Jezuici, od wielu lat będący jej kierownikami duchowymi, zaś jej osobistą formację kształtowała duchowość ignacjańska oraz posługa we wspólnotach Odnowy w Duchu Świętym. „Wiedziałam, że nie chcę się wyróżniać strojem, ale stylem życia - podkreśla. - W czasie studiów miałam kontakt z instytutami życia konsekrowanego i z zakonami, jednak nie widziałam się na żadnej z tych dróg. W moim sercu było trudne do określenia pragnienie: żyć w świecie, całkowicie należeć do Boga, ale być niejako pozbawioną ludzi, którzy będą mnie mobilizować i wspierać. Zobaczyłam, że chcę pójść o jeden krok dalej w radykalizmie oddania Bogu, właśnie przez to, że może czasami nie będzie wokół mnie osób, na których będę się mogła oprzeć. Chciałam też dzielić troski ludzi świeckich o pracę, utrzymanie, życie codzienne. Wybrałam stan dziewic konsekrowanych”.
Dar darmo dany
Chociaż stan dziewic konsekrowanych istnieje od pierwszych wieków chrześcijaństwa, wiele osób, w tym znajomi i krewni Anny Goliszek, podchodzi do niego sceptycznie. Tymczasem jest to jeden z pełnoprawnych stanów życia w Kościele, uznawany przez prawo kanoniczne (KPK kan 604). Kobiety, przyjmujące konsekrację, wcześniej nie zawierały związków małżeńskich ani nie żyły w sposób przeciwny czystości. Po konsekracji, żyjąc w świecie, prowadzą indywidualny tryb życia, nie podlegają strukturom życia wspólnotowego i nie posiadają reguły, czy przełożonych, stąd nie można ich mylić z siostrami zakonnymi, członkiniami stowarzyszeń życia apostolskiego czy instytutów. Ich wspólnotą jest Kościół diecezjalny, w którym posługują. Jak zaznacza Anna Goliszek, stan dziewicy konsekrowanej to „dar darmo dany przez Boga. Jest to droga życia naznaczona samotnością z Bogiem wśród ludzi, stąd podjęcie jej wymaga dużej dojrzałości psychicznej, samodyscypliny i pewności, że chce się żyć w takim stanie”. Jak wyznała przed konsekracją: „Zewnętrznie nic się nie zmieni poza tym, że będę nosiła obrączkę i będę postrzegana jako mężatka. Natomiast wewnętrznie zmieni się wszystko, ponieważ już nie będę osobą świecką, ale zaślubioną Bogu”. Odtąd do jej podstawowych obowiązków należą modlitwa, pokuta, apostolstwo i dzieła miłosierdzia. „Poprzez mój styl życia będę się starać pokazywać światu, że Bóg żyje i jest miłością” - podkreśla.
Znak uświęcenia
„Dziewice poświęcone Bogu z natchnieniem Ducha Świętego ślubują czystość, aby bardziej kochać Chrystusa i lepiej służyć bliźnim” - mówił przed rozpoczęciem uroczystości ks. dr Józef Szczypa, wikariusz biskupi ds. instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego. Obrzęd consecratio virginum, celebrowany przez Metropolitę Lubelskiego, został zatwierdzony w 1970 r. przez papieża Pawła VI i nawiązuje do starożytnej formy konsekracji. Po przedstawieniu kandydatki Metropolita pytał ją o gotowość poświęcenia życia i wytrwaniu w dziewictwie poświęconym Bogu do śmierci, w służbie Bogu i Kościołowi, naśladując Chrystusa w duchu Ewangelii jako konsekrowana i zaślubiona Jemu. Po litanii do Wszystkich Świętych Anna Goliszek złożyła dłonie w ręce Pasterza i wypowiedziała słowa przyrzeczenia, zaś po modlitwie konsekracyjnej abp Życiński wręczył jej obrączkę i Liturgię Godzin jako znaki konsekracji. Wg Katechizmu Kościoła Katolickiego, poprzez obrzęd „stała się osobą konsekrowaną, transcendentnym znakiem miłości Kościoła do Chrystusa, eschatologicznym obrazem niebieskiej Oblubienicy i przyszłego życia”. Abp Józef Życiński zaznaczył natomiast, że „ta uroczystość ma w sobie coś z atmosfery zaślubin, tylko Oblubieniec jest niewidzialny. To jest właśnie ta wielka sztuka przestawienia naszego serca na Bożą częstotliwość, ażeby stać się świadkiem niewidzialnego świata, wartości, które niejednokrotnie bywają niezrozumiane przez ten świat”. Wg niego celebrowana w archikatedrze uroczystość była również świadectwem tego, że bez względu na upływ czasu i zmiany kulturowe, serce człowieka nie zmienia się i potrafi wybierać Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu