W dniu 4 września br. po raz 132. wspominaliśmy przyjście na świat błogosławionej matki Marii Karłowskiej. Opatrzność Boża przedziwnie, w sposób sobie tylko wiadomy, kieruje życiem człowieka od jego poczęcia i narodzin, wyznaczając mu niejako już u tych początków konkretne zadanie życiowe. Tak możemy patrzeć na duchowy związek dnia narodzin Marii z jej wyjątkowym apostolatem.
4 września - to ukryte, mało znane wspomnienie MARYI MATKI DOBREGO PASTERZA. I w tym właśnie dniu pojawiła się na świecie istota, która w zamierzeniu Bożym miała stać się służebnicą i pomocnicą Jezusa Dobrego Pasterza w szukaniu i zbawianiu tego, co zginęło, a kształtować się miała duchowo przy Niepokalanym Sercu Matki Dobrego Pasterza, bo tylko Ono mogło ją odpowiednio przygotować do takiego zadania.
Skoro więc tylko młoda Maria odczytała swe powołanie jako współpracę z Dobrym Pasterzem w ratowaniu zagubionych, w jej nabożeństwie pojawiła się Matka Dobrego Pasterza - jako formatorka i kierowniczka dusz apostolskich. Nic dziwnego, skoro już w hymnie maryjnym Akatyst z VI wieku znajdujemy wezwanie: „Zdrowaś, Matko Baranka i Pasterza; Zdrowaś, zagrodo duchowych owiec”. Matka Maria zetknęła się z Akatystem, czego ślad znajdujemy w jej pismach. Ponadto w wieku XVIII w kręgach kapucyńskich rozwinął się najpierw kult Matki Bożej Pasterki. Tytuł ten na polecenie Stolicy Apostolskiej zmieniono na: Matki Dobrego Pasterza. Święto Matki Dobrego Pasterza obchodzono już od roku 1765. Reforma liturgiczna z 1969 r. ustaliła to wspomnienie na dzień 4 września.
Matka Maria Karłowska określiła, że Matka Dobrego Pasterza to „pierwsza i najdoskonalsza zakonnica Zgromadzenia Sióstr Pasterek”, to wzór pasterki w miłości i ofierze. Pasterki, która według zamierzenia Matki ma być wpatrzona w Serce Jezusa Dobrego Pasterza jako swój najdoskonalszy wzór miłości pasterskiej, opartej na duchu miłosierdzia, które dźwiga i podnosi z każdej ludzkiej nędzy, z każdego poniżenia. Dlatego swoim duchowym córkom dała Matkę Dobrego Pasterza, Matkę - Pasterkę, jako Opiekunkę i Przewodniczkę, jako „dyrektorkę ich dusz” i poleciła: „nie rozłączajmy Serc Jezusa Dobrego Pasterza i Maryi Matki Dobrego Pasterza, połączonych niejako w jedno, bo zespolonych doskonałą jednolitością wszystkich uczuć! W Jezusie i Maryi widzimy przede wszystkim Serca, a w Sercach Ich - miłość. Miłość najczystszą, najgorętszą, ofiarną, udowodnioną po tysiąc razy i wciąż nowe dającą dowody. Jezus jest cały Miłością przez Swą Boską Istotę, Maryja zaś jest nią przez łaskę”.
Błogosławiona modliła się i nam pozostawiła słowa prośby: „O Matko Dobrego Pasterza, Matko moja Najdroższa, spraw, niech zapanuje w duszy mojej taka czysta i gorąca miłość, jaka panowała w Twoim Sercu i czyniła z niego ofiarę świętą!”.
W rozważaniach rekolekcyjnych Matka Karłowska włożyła w usta Niepokalanej te słowa: „Bóg chciał, aby Jego własny Syn był moim Synem. On też chce, aby Jego przybrane dzieci, były moimi dziećmi. To droga bardzo miła i łatwa, którą się idzie do Nieba. W moich objęciach jest właśnie sposób najłatwiejszy osiągnięcia w krótkim czasie doskonałości. To także sposób, przez który otrzymuje się wysoki stopień w niebie, będąc dzieckiem Matki Dobrego Pasterza, siostrą Jezusa i córką Ojca Przedwiecznego”.
Dlatego Błogosławiona zachęca: „W Sercu Maryi, Matki Dobrego Pasterza zamieszkajcie jak w domu! Niechaj Ono stanie się miejscem waszego spoczynku, waszą fortecą przeciw pokusom nieprzyjacielskim, balsamem zdolnym ukoić wszystkie wasze smutki. Starajcie się tylko nawzajem zrozumieć, czego pragnie, co Mu jest miłe, a co przykre i bolesne, aby tego unikać, a tamto zdobywać i stać się pociechą tej Najsłodszej Matki Dobrego Pasterza. Czujmy obecność Matki w naszych sercach, a z pewnością nie pobłądzimy!”.
Niech te wskazania i zachęty błogosławionej matki Marii Karłowskiej staną się dla nas wszystkich światłem na drodze życia, w naszej codzienności tak często zagmatwanej, budzącej różnorodne lęki i grożącej zagubieniem. Pamiętajmy, że Ojciec Niebieski dał nam nie tylko Dobrego Pasterza, który szuka, ratuje i zbawia, ale też Matkę Dobrego Pasterza, która Mu w tym pomaga i prowadzi do Niego. Okażmy więc szczerą wolę, aby - pomimo wszelkich zagrożeń - żyć zgodnie z Prawem Bożym i prośmy Ją słowami Błogosławionej: „Matko Dobrego Pasterza, błagam Cię, pobłogosław moją dobrą wolę i pragnienia. Otrzymaj dla mnie tę miłość, która wszystko może i której wszystko łatwo przychodzi”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu