VII Wojewódzkie Dożynki odbyły się 2 września br. w Oleszycach. Wybór miejscowości nie był przypadkowy. Utrudzeni żniwiarze Podkarpacia chcieli Panu Bogu dziękować za tegoroczne plony w parafialnym kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, który w tym roku obchodzi 100-lecie konsekracji przez św. abp. Józefa Bilczewskiego.
Mszę św. odprawił Ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Wacław Depo. „Staje Ksiądz Biskup w naszej świątyni pośród ludu Bożego szczególnego, bo przybyłego do nas poprzez delegacje rolników i władz samorządowych różnych szczebli z całego Podkarpacia, by złożyć dziękczynienie Panu Bogu za dar żniw i nowego chleba. Dziękujemy Mu także za łaski wyświadczane w naszej świątyni przez 100 lat nam i ojcom naszym” - powiedział na powitanie proboszcz parafii ks. kan. Michał Goniak.
„Pokornie przychodzę dzisiaj do was jako sługa waszej radości i waszego dziękczynienia. Chciałbym jako biskup wejść do wnętrza waszych serc, by dziękować Panu Bogu za związanie naszego życia z Nim przez pokolenia. Witam was na wspólnocie chleba eucharystycznego i tego, którym codziennie się dzielimy i karmimy” - powiedział Biskup na początku Mszy św. W homilii zwrócił uwagę, że „człowieka, który się modli, nie wolno odłączać od jego ziemi, z której zanosi swoją modlitwę do Pana Boga”. „Dziękujemy za dary polskiej i podkarpackiej ziemi, która dzięki współpracy człowieka z Bogiem wydaje swój obfity plon. Dziękujemy za dar wiary naszych ojców i matek, którzy wznosili kościoły, stawiali znaki świętej wiary, jak przydrożne krzyże i kapliczki oraz cmentarze. Ludzie pragną być związani z Bogiem, z Chrystusem i Jego Matką oraz z Kościołem, jak dwie dłonie złożone do modlitwy. Nie wolno rozrywać tej jedności, jak to czynią wrogowie, uderzając raz w Kościół, raz w naród” - mówił Biskup. Przypomniał, co mówił abp Józef Bilczewski o Ojczyźnie, konieczności jej umiłowania i Kościoła, gdyż jest on źródłem, z którego wypływa nasz patriotyzm. „Jeśli zatracimy pojęcie tożsamości matki, jaką jest ta ziemia, Ojczyzna, Polska, jeśli zatracimy pojęcie tożsamości Kościoła, widząc go tylko jako instytucję, a nie wspólnotę ludzi powiązanych z Bogiem i między sobą, to nie przetrwamy w obliczu zagrożeń (...). Zaprosimy Chrystusa w nasze życie, codzienność, naszą pracę, trud i znój, nie tylko dla naszego dobra, ale i tych, którzy przyjdą po nas. Bądźmy dumni z tego, kim jesteśmy. Niech Bóg błogosławi rodzinom, wspólnotom, Polsce”.
W darze ołtarza na stół Pański przyjął i ucałował chleb upieczony z tegorocznej mąki, przyniesiony przez starostów dożynek: wojewódzkich, powiatowych, gminnych. Pod koniec Mszy św. poświęcił wieńce dożynkowe oraz nowo postawioną na placu kościelnym figurę św. Jana Nepomucena, patrona rolników, by ochraniał tę ziemię od powodzi, burz, gradobicia.
Następnie korowód dożynkowy udał się na stadion sportowy. Tam starostowie dożynkowi województwa podkarpackiego: Marian Ozimek, rolnik ze Starego Sioła gospodarujący z synem na 280 ha ziemi i Krystyna Sopel, właścicielka piekarni w Oleszycach, która codziennie dostarcza ok. 4 tys. szt. pieczywa, przekazali chleb z tegorocznej mąki marszałkowi województwa podkarpackiego Zygmuntowi Cholewińskiemu, by dzielił go sprawiedliwie i nikomu go nie zabrakło. Podobnie uczynili starostowie dożynek powiatowych oraz starostowie gminni. Chlebem tym poczęstowani zostali uczestnicy dożynek. Podziękowania za trud rolnikom oraz kultywowanie tradycji dożynkowych przekazali przedstawiciele władz. Wystąpił też bp Wacław Depo. „Wyrażam wobec Bogu radość, za ludzi tej ziemi i proszę i będę prosił Go o błogosławieństwo dla każdego domu, dla każdego człowieka, który jest w potrzebie, zwłaszcza naszego chleba” - powiedział. Pasterz diecezji wręczył dyplomy - podziękowania wszystkim delegacjom przybyłym z wieńcami dożynkowymi. W bloku folklorystycznym grały i śpiewały zespoły i kapele ludowe z Podkarpacia. Odbył się konkurs kulinarny „Podkarpacki przysmak”, który oceniało jury po kierunkiem znanej aktorki Agnieszki Fitkau-Perepeczko oraz targi agroturystyczne. Była okazja do kupienia prac twórców ludowych. Przygotowano wiele innych atrakcji, w tym i dla dzieci. Gwiazdą wieczoru była włoska piosenkarka In-Grid, śpiewająca po francusku i czyniąca postępy w języku polskim, która dała ponad godzinny koncert. A potem była zabawa do późnych godzin nocnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu