Ostatni w tegorocznym okresie Bożego Narodzenia koncert kolęd
odbył się w niedzielę, 3 lutego, w bazylice katedralnej w Łowiczu.
Organizatorem "Koncertu kolędowego" dla mieszkańców Łowicza, już
po raz drugi, była Łowicka Platforma Obywatelska wraz z posłem PO
Cezarym Grabarczykiem. Podobnie jak w ubiegłym roku patronat nad
imprezą objął biskup łowicki Alojzy Orszulik.
Do udziału w koncercie organizatorzy zaprosili Płocką
Orkiestrę Symfoniczną pod dyrekcją Jacka Bonieckiego i solistkę Dorotę
Sowałę. Przybyło także wiele chórów: Chór "Pueres Cantores Gostenienses",
Chór LO im. S. Małachowskiego w Płocku "Minstrel", Chór Wyższej Szkoły
Zawodowej w Płocku "Collegium Musicum".
Wśród publiczności zasiedli m.in. burmistrz Miasta Łowicza
Ryszard Budzałek i przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Górski
wraz z małżonkami, radni i oczywiście członkowie Łowickiej Platformy
Obywatelskiej. Biskup Łowicki przybył w towarzystwie ks. prał. Wiesława
Skoniecznego, proboszcza parafii katedralnej.
Artystów i naprawdę licznie przybyłą publiczność powitał
jako pierwszy bp A. Orszulik. Przypomniał on na wstępie, że według
tradycji polskiej, okres Bożego Narodzenia zakończył się 2 lutego,
w święto Ofiarowania Pańskiego, ale dodał: "Jeśli jednak przedłużymy
czas śpiewania kolęd o jeden dzień, to myślę, że będzie to pożyteczne!"
.
"Wyrażam wielką radość - mówił dalej Ksiądz Biskup -
że z taką inicjatywą wyszli organizatorzy, żeby dziś, jeszcze przed
zapustami, zabrzmiały w bazylice kolędy o głębokiej treści. My często
śpiewamy kolędy, ale nie zawsze zdajemy sobie sprawę, jak głęboką
one mają treść, jak bardzo ich twórcy żyli treściami religijnymi,
jak je przeżywali! Kolędy to treści ujęte w sposób prosty, melodyjny
i pogłębiający życie religijne tych, którzy je tworzyli i śpiewali,
a także nas, dzisiaj.
Tym bardziej cieszę się, że tak licznie przybyliście
na ten koncert - liczniej niż na koncerty organowe w sierpniu - bo
i orkiestra znakomita. ´Zamłodziło´ się w naszej bazylice katedralnej,
tak liczna jest grupa dzieci i młodzieży, którzy będą nam pięknie
śpiewać!".
Po pożegnaniu Biskupa Łowickiego, który nie mógł uczestniczyć
w dalszej części koncertu, głos zabrała Maria Więckowska. W imieniu
organizatorów przedstawiła artystów występujących na koncercie. Przy
tej okazji organizatorzy jeszcze raz podziękowali bp. Orszulikowi
za objęcie patronatu.
Jako pierwsza zabrzmiała dobrze wszystkim znana kolęda
Wśród nocnej ciszy, zaśpiewana przez wszystkie trzy chóry, z towarzyszeniem
Płockiej Orkiestry Symfonicznej. W dalszym ciągu koncertu artyści
zaprezentowali tradycyjne kolędy, m.in.: Gdy się Chrystus rodzi,
Mędrcy świata, monarchowie, Śpiewajmy Synowi Bożemu czy Bóg się rodzi
- zaśpiewana znowu przez wszystkie chóry razem, szczególnie triumfalnie.
Z kolei najmłodszy wiekowo chór chłopięcy "Pueres Cantores Gostenienses"
specjalizował się w śpiewaniu oryginalnych, pięknych i czasem mało
znanych pastorałek.
Niewątpliwie wyjątkowych przeżyć mogły dostarczyć występy
solistki Doroty Sowały. Młodziutka artystka w widoczny sposób całe
serce, talent i niemałe już umiejętności włożyła w zaśpiewanie kolęd
Lulajże, Jezuniu, Przybieżeli do Betlejem czy Gdy śliczna Panna.
Szczególnie wzruszająco zaśpiewała Mizerną cichą i Jezus malusieńki.
Natomiast po zaśpiewaniu kolędy Cicha noc Artystka kłaniała się przed
publicznością aż trzykrotnie - słuchacze nagrodzili rzęsistymi brawami
jej czysty, wzbijający się wysokim trelem aż pod niebo głos i pełną
wyczucia interpretację. Zwracała także uwagę doskonała współpraca
Śpiewaczki z bardzo już doświadczonym - i nieustająco pełnym entuzjazmu
- dyrygentem Jackiem Bonieckim.
Orkiestra i wszystkie chóry pożegnały się z łowicką publicznością
monumentalnym i radosnym jednocześnie wykonaniem kolędy Triumfy Pana
Niebieskiego, zapraszając widzów do wspólnego śpiewania.
Przed nieodzownym bisem głos zabrał jeszcze Jacek Boniecki,
który ciepło wypowiedział się o poparciu ze strony biskupa łowickiego
Alojzego Orszulika, którego zawsze doświadcza w Łowiczu jego orkiestra
i wszyscy inni artyści. "Mało jest osób, które tak jak Ksiądz Biskup
doceniają dziś sztukę, i za to przede wszystkim chciałbym podziękować"
- oświadczył J. Boniecki. Dyrektor i dyrygent Płockiej Orkiestry
Symfonicznej przekazał na ręce ks. prał. Skoniecznego podziękowania
dla Biskupa Łowickiego za patronat nad "Koncertem kolędowym". Wyraził
także nadzieję, że "będzie jeszcze wiele okazji do kolejnych spotkań
ze sztuką w Łowiczu, nie tylko we wspaniałym wnętrzu bazyliki katedralnej"
.
Jacek Boniecki i jego orkiestra, a także członkowie wszystkich
chórów dostali w podziękowaniu za występ oklaski na stojąco, a także
kilka serdecznych słów podziękowania i gratulacji od ks. prał. Skoniecznego: "
Jaka szkoda, jaki żal, że czas śpiewania kolęd się kończy, że ten
koncert się kończy! Bo kolędy mają to do siebie, że można ich słuchać
stale i zawsze wzbudzają w sercu poruszenie. Nie dziwię się temu,
bo wszystko zaczęło się przecież od śpiewów chórów anielskich, a
gdzie chóry anielskie, tam i muzyka anielska!".
"Dziękuję Państwu - zwrócił się do artystów Ksiądz Proboszcz
- że daliście nam tyle wrażeń, dzięki tym treściom zawartym i wyśpiewanym
w słowach i muzyce kolęd. Dziękuję wszystkim chórom, solistce i Płockiej
Orkiestrze Symfonicznej, jednej z najlepszych orkiestr w Polsce.
I dziękuję organizatorom. Cieszę się, że mogę was wszystkich gościć
w naszej bazylice. Myślę, że nie będzie to nasze ostatnie spotkanie.
Już się wpisaliście w szereg uroczystości w Łowiczu, w piękno tych
murów, które swą urodą wychwalają Pana Boga. Wy też chwaliliście
Boga swoim śpiewem, muzyką, i niech tak będzie dalej. Tego wam życzę!"
.
Pomóż w rozwoju naszego portalu