Reklama

Piontkowski: Ten rok szkolny naznaczony był przede wszystkim epidemią

Ten rok szkolny naznaczony był przede wszystkim epidemią. Staraliśmy się przygotować szkoły do tego niespodziewanego wydarzenia - powiedział minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski podsumowując kończący się w piątek rok szkolny 2019/2020.

[ TEMATY ]

szkoła

rok szkolny

Dariusz Piontkowski

Sejm RP/ Wikipedia

Dariusz Piontkowski

Dariusz Piontkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Ten rok szkolny naznaczony był przede wszystkim epidemią. Ona dotknęła nie tylko polskie szkoły, ale całe nasze życie, wszystkie dziedziny życia. Staraliśmy się oczywiście przygotować szkoły do tego niespodziewanego wydarzenia. Stąd (...) wydaliśmy bardzo dużo aktów prawnych, które miały regulować funkcjonowanie szkół w trakcie epidemii" - powiedział minister edukacji w piątek na konferencji.

Reklama

Przypomniał, że 12 marca zawieszono zajęcia stacjonarne w szkołach i przedszkolach.

"W tym czasie postulowaliśmy, by nauczyciele przygotowywali się do zmienionej formy nauki - tzw. kształcenia na odległość. W sposób systematyczny kształcenie na odległość wprowadziliśmy od 25 marca. Od tego momentu wszystkie szkoły były przygotowane do tego, aby zaopiekować się uczniami w sposób zdalny, przeprowadzać zajęcia, realizować podstawę programową" - mówił Piontkowski.

Podziel się cytatem

Przypomniał też, że przygotowano wytyczne jak kształcenie na odległość może funkcjonować uwzględniając różne sytuacje, dostęp do sprzętu, ale także umiejętności nauczycieli, uczniów i sytuację domową rodziców.

Piontkowski wskazał na to, że po miesiącu, na początku maja zaczęto wznawiać działalność poradni psychologiczno-pedagogicznych, przedszkoli, następnie umożliwiono udział w zajęciach opiekuńczych uczniom klas I-III szkół podstawowych, potem wprowadzono konsultacje dla uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Zaczęto też przywracać zajęcia praktyczne w szkolnictwie zawodowym.

Reklama

Minister edukacji mówił także m.in. o specjalnych poradnikach dotyczących edukacji zdalnej, doposażeniu szkół dzięki programom "Zdalna szkoła" i "Zdalna szkoła plus", wykorzystywaniu platformy edukacyjnej epodreczniki.pl oraz o lekcjach dla uczniów, które emitowane były na kanałach TVP.

Podziel się cytatem

Poinformował, że wszystkie działania w czasie pandemii zostały opisane w specjalnie przygotowanym raporcie. (PAP)

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

dsr/ krap/

2020-06-26 10:10

Oceń: 0 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowa szkoła

Niedziela lubelska 18/2022, str. IV

[ TEMATY ]

szkoła

Ukraina

integracja

Ewa Kamińska

Ukraińskie nauczycielki Olena i Maria, z prawej Karina Bojarska

Ukraińskie nauczycielki Olena i Maria, z prawej Karina Bojarska

Rodzinna Szkoła Podstawowa LEON prowadzi zajęcia dla dzieci z Ukrainy.

W województwie lubelskim do szkół przyjęto już ponad 7 tys. ukraińskich uczniów. W większości są oni włączani do klas polskich, co przy barierze językowej, nowym programie nauczania i nowym środowisku rówieśników jest to dla nich trudne. Tyko w niektórych placówkach zatrudnieni są asystenci kulturowi w roli tłumaczy. Dobrym rozwiązaniem w tej sytuacji są oddziały przygotowawcze. To klasy składające się z dzieci z Ukrainy, które nie znają języka polskiego, a mają możliwość nauczyć się go, by niebawem podjąć naukę razem z polskimi dziećmi. Według przepisów w takim oddziale może uczyć się do 25 dzieci. Większość takich oddziałów otwiera samorząd. Pionierskie dwa oddziały utworzyła Karina Bojarska, założycielka i dyrektor niepublicznej Rodzinnej Szkoły Podstawowej LEON w Lublinie przy ul. Ludwika Zalewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Nitras: nic nie mówiłem o opiłowywaniu katolików. Internauci weryfikują

2025-05-06 09:58

[ TEMATY ]

minister

opiłowywanie katolików

Sławomir Nitras

Koalicja Obywatelska

Minister Sportu i Turystyki/Radio Zet/TVP Info

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o "opiłowywaniu katolików"

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o opiłowywaniu katolików

Kilka lat temu podczas spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie Sławomir Nitras, kiedy był jeszcze w opozycji powiedział, że katolików należy "opiłować z pewnych przywilejów". Dziś zaprzecza własnym słowom.

Zarówno wtedy, gdy w Polsce niszczone były kościoły, jak i teraz, gdy postępują dewastacje miejsc kultu, a księża przetrzymywani są w aresztach lub zatrzymywani za wysłanie maila, te słowa brzmią jak wezwanie do prześladowania katolików.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję