Reklama

Cierpiący wypraszają łaskę

Niedziela lubelska 9/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudno pisać o cierpieniu, kiedy jest się zdrowym. Każde słowo wydaje się mało wiarygodne, czy wręcz nietaktowne. Perspektywę spojrzenia urealnia jednak osobiste spotkanie z człowiekiem, którego codzienność przekłada się na wózek inwalidzki, przykucie do łóżka, niepełnosprawność, czy ból. Pokory uczy natomiast wspólna modlitwa, taka jak choćby ta na Eucharystii 11 lutego w archikatedrze lubelskiej podczas XVIII Światowego Dnia Chorego.

Wyraz miłości

W oczach osób zgromadzonych u stóp Matki Bożej Płaczącej, którzy prosili o to, co po ludzku niemożliwe, widać było cierpienie, ale także nadzieję i wiarę. Chorzy, niepełnosprawni, osoby starsze i potrzebujące pomocy, wolontariusze, pracownicy i kapelani hospicjów, domów opieki i szpitali, a także rodziny i przyjaciele chorych, zjednoczeni wokół ołtarza Chrystusa, w Nim szukali umocnienia. Podczas czuwania modlitewnego przed obrazem Matki Bożej Płaczącej, adorując Najświętszy Sakrament, przyjmując sakrament namaszczenia chorych oraz uczestnicząc w Eucharystii koncelebrowanej pod przewodnictwem abp. Józefa Życińskiego, byli „podobni tym sługom, którzy puste stągwie starają się napełnić sensem, odkryć sens tego, co naznaczone bólem i związane z codziennym trwaniem przy krzyżu”. Metropolita Lubelski zauważył, że trudno jest znosić cierpienie, gdy nie widać jego konkretnego sensu, zwłaszcza że „Chrystus nie tłumaczy się, nie posyła aniołów, chyba że tych w ludzkiej postaci: wolontariuszy, opiekunów”. Pasterz zwrócił uwagę, że przez długi czas w średniowieczu, a czasem także współcześnie, traktuje się cierpienie jako karę za grzechy. Tymczasem „cierpienie nie jest karą za grzechy, ale wyrazem miłości Boga do ludzi, który chce nam pokazać, że liczą się nie tylko ci wysportowani, tryskający tężyzną, goniący za sukcesem, robiący karierę, ale że swoiste życiowe rekordy świata biją ci, którzy z łóżka nie wstają od kilkunastu lat, którzy zmagają się z cierpieniem i bólem”.

Skarb Kościoła

Zwracając uwagę na negatywne świadectwo ludzi, którzy „patrząc na życie, myślą przede wszystkim o sukcesie, pieniądzach, przyjemności, a nie o solidarności z cierpiącymi”, podkreślił, że „miarą kultury i dojrzałości jest stosunek do cierpienia”. Postawę godną naśladowania wskazał Jan Paweł II, który jako świadek Chrystusa otwarty na cierpienie innych, będzie wyniesiony na ołtarze. „To jest dla nas optymistyczne, że można cierpieć, można być szykanowanym, przykutym do wózka, a równocześnie być duchowym gigantem, jak Papież Polak, i swoim cierpieniem można wypraszać łaski dla innych. Tutaj przejawia się Bóg solidarny, który towarzyszy naszym krokom, nie zostawia nas samych, posyłał proroków, aby byli naszym umocnieniem” - dodał. Zwracając się do wszystkich, którzy „w swoim życiu piszą osobisty wariant dramatu Golgoty”, abp Życiński podkreślał, że przez wierność Bogu są skarbem Kościoła. „Tak jak Chrystus na Golgocie wypełnił dzieło odkupienia, tak wy wypraszacie swoim bólem nowe łaski”- mówił Metropolita. Świadectwem okazywania w codzienności przez osoby niepełnosprawne troski o Kościół, była m.in. oprawa liturgiczna obchodów VIII Dnia Chorego przygotowana przez zespół „Słoneczny krąg” z Żułowa oraz personel i młodzież z Fundacji „Dom Dzieci Benjamin” z Lublina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęła się peregrynacja relikwii świętego Carlo Acutisa

2025-10-01 11:41

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

peregrynacja relikwii

ks. Emil Dudek

św. Carlo Acutis

ks. Aksel Mizera

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Święty Carlo Acutis to młody człowiek, który swoim krótkim życiem pokazał, że świętość jest możliwa także w XXI wieku. Wyróżniała go niezwykła dojrzałość wiary i konsekwencja w codziennych wyborach. Nie uciekał od świata młodych, ale potrafił odnaleźć w nim głębię – grał w gry komputerowe, korzystał z internetu, miał przyjaciół. A jednocześnie żył tak, jakby codziennie chciał zostawić po sobie ślad miłości Boga. To właśnie jego świadectwo stało się punktem odniesienia dla rozpoczętej w diecezji świdnickiej peregrynacji relikwii.

28 września w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu zainaugurowano czas nawiedzenia relikwii świętego nastolatka. W związku z tym wydarzeniem przez całą niedzielę kazania głosił ks. Aksel Mizera, wikariusz parafialny. Jego słowa, pełne odniesień do życia Carlo, wybrzmiały szczególnie mocno.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowiek dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą, a przez to można przeoczyć Ale w tym wszystkim łatwo przeoczyć fakt, że chrześcijaństwo od wieków miało swoją medytację. I ona nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję