Kraska: opracowujemy strategię na czas II fazy epidemii
Opracowujemy strategię na czas, spodziewanej jesienią, II fazy epidemii dotyczącą m.in. szczepień przeciw grypie i testów na obecność koronawirusa, by zapewnić jak najszerszy do nich dostęp - powiedział w czwartek w Polsat News wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Wiceminister pytany o fazę epidemii, w jakiej w tej chwili jesteśmy stwierdził: "to kolejna faza koronawirusa. Nie dzieliłbym jej na etapy". Przyznał jednak dalej, że umownie można ją nazwać drugim etapem. Dodał, że obserwowany wzrost liczby dziennych nowych zachorowań (czwartek - 418, środa - 380, wtorek - 399) to efekt po pierwsze poluzowania obostrzeń, po drugie nieprzestrzegania obowiązujących zaleceń, czyli zachowywania odpowiedniego dystansu, noszenia maseczek, używania środków do dezynfekcji rąk. "Zapomnieliśmy już o tym" - podsumował i dodał, że obecne zakażenia maja charakter "punktowy" - dotyczą imprez rodzinnych, zamkniętych skupisk ludzkich.
Kraska zaznaczył też, że resort szykuje się już na wzrost zachorowań jesienią, choć trudno powiedzieć, kiedy on nastąpi i w jakiej skali.
"Powołaliśmy zespół, który opracowuje strategię na II falę epidemii. Pierwsze jego posiedzenie ma być w poniedziałek" - powiedział. Zapewnił, że zespół w tej chwili analizuje doświadczenia krajów europejskich w związku z przebiegiem epidemii. Opracować ma m.in. strategię dotyczącą szczepień przeciw grypie oraz testów na obecność koronawirusa, by zapewnić jak najszerszy dostęp do nich. Równocześnie w ministerstwie odbywa się przegląd dotyczący działania opieki zdrowotnej. Resort opracowuje również plan przemodelowania szpitali jednoimiennych" "Nastał na to czas, by były one bardziej elastyczne do pojawiających się nowych przypadków" - wyjaśnił.
Dodał, że ministerstwo będzie chciało przekazać tzw. szybkie testy diagnostyczne najpierw do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych, a potem lekarzom podstawowej opieki, a liczba respiratorów jest wystarczająca. (PAP)
Najbardziej prawdopodobny scenariusz to powrót do szkół klas I-III - poinformował we wtorek szef resortu edukacji Przemysław Czarnek. Zapowiedział, że "przygotowywany jest też wariant badania przesiewowego" tych nauczycieli, którzy będą wracali do nauczania w szkole.
Minister Czarnek w Programie I Polskiego Radia poinformował, że najbardziej prawdopodobny scenariusz to powrót do szkół klas I-III.
Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.
Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.