Reklama

Dziękowali Panu

On szukał Twojego Oblicza - pod takim tytułem 2 maja odbył się koncert i spektakl w ramach dziękczynienia za beatyfikację Jana Pawła II. Wykonawców - Tymczasową Formację Prowizoryczną oraz grupę teatralną diecezjalnej diakonii ewangelizacji - oglądaliśmy w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Jędrzychowie (dzielnica Zielonej Góry). Koncert swoim patronatem objął bp Stefan Regmunt

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncert z jednej strony był dziękczynieniem za beatyfikację, a z drugiej uwielbieniem w okresie wielkanocnym. - Wybraliśmy pieśni uwielbiające Pana, przede wszystkim radosne, choć wśród nich pojawiają się też bardziej melancholijne. Chcemy przez nie wyrazić wielkość Boga - mówi Klaudia Burchart.
Tuż przed częścią wokalno-instrumentalną rozpoczęło się przedstawienie. Spod czarnych płacht nieśmiało wychylają, to znów chowają się dłonie w białych rękawiczkach. Na kolejne klaśnięcia dłonie wychodzą szybciej i odważniej, pojawiają się kolory, a wreszcie ludzie.
- Scenkę przygotowywaliśmy na warsztatach teatralnych diakonii ewangelizacji, razem z nami występują też dzisiaj osoby z Gubina - mówi Karolina Licznar. - Najogólniej mówiąc, przedstawiamy stworzenie świata. Adam i Ewa pojawiający się w kulminacyjnym punkcie, wychodzą zachwyceni światem, a pozostałe osoby - symbolizujące lud Boży - idą za nimi. Wychodzą na zewnątrz kościoła, a to pokazuje odwrócenie się od Boga, zerwanie więzi z Nim. Kontynuacją scenki jest już koncert, który udowadnia, że odejście nie było końcem, że z tej sytuacji jest wyjście.
Za muzyczną stronę przedsięwzięcia odpowiedzialna była Tymczasowa Formacja Prowizoryczna. Nie zespół, lecz projekt - jak sami podkreślają. - Trudno tu mówić o zespole, bo za każdym razem gramy w innym składzie - tłumaczą Hubert i Mateusz Irisikowie. - Założycielem TFP jest nasz tata, Krzysztof Irisik. Niegdyś graliśmy we Wspólnocie św. Tymoteusza, współpracowaliśmy z Przystankiem Jezus i wtedy zawiązała się pewna grupa ludzi, która stwierdziła, że chce grać razem również w innych miejscach, np. w czasie Diecezjalnych Dni Młodzieży albo na koncertach ewangelizacyjnych - mówi Hubert.
- Był czas, kiedy chcieliśmy utworzyć zespół, spotykać się w określonych terminach, wspólnie grać, wzrastać jako wspólnota. Niestety, nie udało się, bo ludzie mają swoje rodziny, pracę, zobowiązania, po prostu własne życie. W całości nie są w stanie zaangażować się w muzykę chrześcijańską. Dlatego musieliśmy zaproponować rozwiązanie, które sprawi, że będziemy mogli się spotykać w ramach możliwości każdego z nas. I tak powstała TFP - wyjaśnia Mateusz.
W skład Tymczasowej Formacji Prowizorycznej wchodzą ludzie z różnych miejsc Polski, dlatego też koncerty odbywają się w całym kraju. I choć czasami trzeba pokonać wiele kilometrów, TFP jeszcze nie zawiodła. - Trzeba zacząć od tego, że jesteśmy przyjaciółmi, nie łączą nas tylko koncerty. Pada hasło, że gdzieś trzeba zagrać i kto może, ten się zgłasza i przyjeżdża. Dlatego TFP gra w różnych składach, czasami jest pięć osób, a czasami - tak jak dzisiaj - skład jest bardzo rozbudowany: sekcja dęta, gitary, perkusja i wielki chór - mówi Hubert.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaki jest cel mojego życia?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 8, 1-3

Piątek, 19 września. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Januarego, biskupa i męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Między Miami, a Wyrykami

2025-09-20 06:24

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Jak nie zarządzać państwem? Zacznijmy od „sukcesów” polityki bezpieczeństwa i zagranicznej Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego. W cudzysłowie - bo ostatnie dni przypominają raczej nerwowy PR niż państwową robotę.

Ujawnienie treści listu prezydenta USA do prezydenta RP w mediach i na X, fałszywe informacje wygłaszane na forum ONZ, manipulowanie słowami amerykańskiego prezydenta przez PAP i TVP w likwidacji, blokowanie szefa BBN przez szefa MSZ, próba obniżenia rangi wizyty polskiego prezydenta w Białym Domu oraz naprędce zorganizowana „kontrakcja” w Miami — to nie są potknięcia, lecz wzorzec. Do tego dochodzi sprawa Wyryk: ukrywanie faktu uderzenia obiektu w dom i porzucone szczątki, które znajdują mieszkańcy. Jeśli to ma być miara skuteczności, to mówimy o sukcesach jedynie w tabelce propagandy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję