Ksiądz Eugeniusz Mikita urodził się 2 stycznia 1937 r. w Księżomierzy. Święcenia kapłańskie przyjął w kwietniu 1961 r. w Lublinie. Pracował w Garbowie, Krzeszowie, Żółkiewce i Żyrzynie. Pan powołał go do siebie 3 listopada 2020 r., w 84. roku życia i 59. roku kapłaństwa.
W parafii jak w rodzinie
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W pierwszą sobotę listopada Mszy św. pogrzebowej w kościele św. Piotra i Pawła w Żyrzynie przewodniczył bp Józef Wróbel. Na wstępie życiorys zmarłego przedstawił obecny proboszcz ks. Mirosław Sypuła, zaś bp Józef przypomniał o chrześcijańskiej nadziei, która powinna wypełniać serca wierzących po śmierci kapłana. Wskazał, że ciało zmarłego, które będzie spoczywać na miejscowym cmentarzu, jest świadectwem jego ziemskiego życia przepełnionego głoszeniem Ewangelii. Podkreślił, że głęboka więź ducha i kapłańska miłość, której parafianie doświadczali przez blisko 40 lat posługi wikariusza i proboszcza w Żyrzynie, pozwalają zaliczyć go do wspólnoty rodzinnej i dostrzec jego wstawiennictwo u Boga w sprawach każdego, kogo znał, ale już w wymiarze życia wiecznego.
W homilii ks. Krzysztof Krakowiak wspominał ks. Eugeniusza jako rodaka z Księżomierzy i kapłana, który w znacznym stopniu wpłynął na jego decyzję o wstąpieniu do seminarium. Opowiadał, że ks. Gienio, idąc do miejscowego kościoła w czasie urlopu, wstępował często do domu rodzinnego młodego wtedy chłopaka i zabierał go ze sobą, aby służył przy ołtarzu. Podkreślał, że często można było dostrzec ks. Eugeniusza z brewiarzem lub spacerującego z różańcem na cmentarzu, pogrążonego w modlitwie za żywych i umarłych.
Dusza człowiek
We wspomnieniach parafian, ale i mieszkańców całego dekanatu puławskiego, w którym posługiwał po przejściu na emeryturę, ks. Eugeniusz Mikita jawi się jako „dusza człowiek”. Rozśpiewany i skromny, z ogromnym poczuciem humoru i nieschodzącym z twarzy uśmiechem. Znał każdego ze swoich parafian po imieniu i pomagał im w wielu sytuacjach, zarówno dobrą radą, jak i wsparciem materialnym. Władze lokalne, dyrekcja Szkoły Podstawowej im Jana Pawła II w Żyrzynie, członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej i wszyscy współpracownicy zgodnie podkreślali, że ks. Eugeniusz był bardzo zaangażowany w życie ich organizacji i chętnie brał udział w ważnych wydarzeniach. Taka postawa zaowocowała nadaniem ks. Eugeniuszowi tytułu Honorowego Obywatela Gminy Żyrzyn.
Reklama
W pamięci ludzi zapisał się jako kochany proboszcz, który udzielał sakramentów wielu pokoleniom parafian i w zasadzie do końca swojego życia trwał na posterunku, służąc w konfesjonale, aby nikt nie został bez szansy pojednania z Bogiem. Jako człowiek, który łączył a nie dzielił, jako organizator wielu pielgrzymek, w których widział okazję do ewangelizacji oraz wspaniały katecheta i wychowawca dzieci i młodzieży.
Modlitewna pamięć
Mimo trudnego czasu pandemii uroczystości pogrzebowe zgromadziły księży, parafian i tych, których ścieżki skrzyżowały się ze ścieżkami ks. Eugeniusza. Wprawdzie w kościele liczba osób była ograniczona, ale na placu kościelnym znalazło się miejsce dla wszystkich. Jeszcze więcej osób oglądało transmisję internetową. Msze żałobne zostały odprawione także w parafiach Miłosierdzia Bożego i Matki Bożej Różańcowej w Puławach oraz Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Księżomierzy. Chcąc wyrazić swoją wdzięczność i pamięć w modlitwie, grupy parafialne oraz poszczególne osoby i rodziny zamówiły msze św. za duszę śp. ks. Eugeniusza. Będzie on zawsze obecny w modlitewnej pamięci jako ktoś bliski i zasługujący na miłość i szacunek.