Opat Bernard Rosa, budowniczy wielu świątyń w Kotlinie Kamiennogórskiej,
zamierzał w ostatnim dziesięcioleciu XVII w. (1693) zbudować w Przedwojowie
kościół św. Józefa. Plan nie został w całości zrealizowany. Powstało
obszerne prezbiterium z zamurowanym łukiem tęczowym. Do budowy nawy
nie przystąpiono, ponieważ proboszcz i dziekan Kamiennej Góry Walentyn
Jan Weiner złożył protest do władz państwowych, motywując argumentami
o charakterze majątkowym. Stwierdza to dokument z zasobów archiwalnych
miasta Wrocławia znaleziony na Zachodzie po 1945 r.
Na obszerną budowlę wskazują pokaźnych rozmiarów otwory
okienne, które w czasie nakładania tynków zewnętrznych w 1999 r.
zostały wraz z łukiem tęczowym odpowiednio uwidocznione. Dało to
efekty wizualne. W końcu ubiegłego stulecia wymieniono okna drewniane
na metalowe i zastosowano blachę w miejsce nieszczelnego pokrycia
gontami. Po wymalowaniu w trzech kolorach wnętrza przystąpiono do
konserwacji ruchomych dzieł sztuki. Najcenniejszym obiektem jest
barokowy ołtarz, którego części zniszczone przez drewnojady odrywały
się i spadały na stopnie. Antepedium przybierające postać proszku,
po utwardzeniu zostało pokryte złotem i srebrem. Obok gruntownej
konserwacji figurki św. Anny Samotrzeciej, jej dolna część, od kolan
po stopy wymagała rekonstrukcji. Trzy obrazy: Najświętszego Serca
Jezusowego, Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa,
z postaciami zbliżonymi do naturalnej wielkości, zostały odnowione
i pokryte werniksem. Madonna z elementami gotycko-barokowymi i XIX-wieczny
biskup ciągle bez identyfikacji (nie miał i nie ma imienia) pozostają
jeszcze w krzeszowskiej pracowni konserwatorskiej prowadzonej przez
Marię Lelek i Annę Hermanowicz.
Przedstawione tu dokonania świadczą, że każdy rok coraz
bardziej zespala wspólnotę utworzoną po 1945 r. przez tutejszych
mieszkańców. Trzy rodziny: Wicke, Klener i Ditterla są świadkami
wydarzeń międzywojennych i wojennych, inne przybyły po drugiej wojnie
światowej z Pogórza Karpackiego, głównie z Nowosądecczyzny. Ze Wschodu
- z okolic Trembowli przybyli do Przedwojowa: Kuczmowie, Naryńscy
i Paluchowie. Nie ma tu nikogo z Wileńszczyzny, Polesia i Wołynia.
Te trzy grupy skupione w kościele posiadają swoje śpiewy pogrzebowe
i drużbów weselnych z ciupagami.
Ostatnie uroczystości patronalne ku czci św. Józefa odbyły
się w Przedwojowie 16 marca 2002 r. Na 520 mieszkańców ponad 300
osób przybyło do świątyni, aby obok pełnego uczestnictwa w Eucharystii
spotkać się z ks. inf. Władysławem Bochnakiem, który reprezentując
Pasterza Legnickiej Diecezji, poświęcił wyremontowany i odnowiony
kościół oraz jako rektor Bractwa św. Józefa spotkał się z 23 miejscowymi
członkami i liczną delegacją z Kamiennej Góry.
Pomóż w rozwoju naszego portalu