Reklama

Do Krasnobrodu naród cały…

Bp Marian Rojek w swoim pasterskim słowie zawierzył Matce Bożej Krasnobrodzkiej swoje posługiwanie na zamojsko-lubaczowskiej ziemi

Niedziela zamojsko-lubaczowska 29/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sanktuarium Maryjne w Krasnobrodzie to miejsce, gdzie Matka Boża, pocieszycielka ludu zamojskiego, przebywająca od 360 lat w swoim obrazie, szczodrze darzy łaskami pielgrzymów. Od momentu objawienia i znalezienia cudownego obrazka, kroniki notują bowiem setki doznawanych łask i cudów. Dlatego nie dziwi nikogo fakt, że do sanktuarium w ciągu całego roku, a w Jej święto szczególnie, przybywa tak wielu pątników i miejscowych czcicieli.
Uroczystości odpustowe rozpoczęły się 1 lipca br. Mszą św. o godz. 18.00. Licznie zgromadzeni pielgrzymi uczestniczyli w Drodze Krzyżowej na Kalwarii Krasnobrodzkiej, gdzie była okazja do pochylenia się nad Tajemnicą Męki i Śmierci naszego Zbawiciela. O godz. 21.00 - łącząc się z duchową Stolicą naszego Narodu - uczestniczyliśmy w Apelu Jasnogórskim. Na początku słowa powitania skierował do zgromadzonych kustosz sanktuarium ks. prał. Eugeniusz Derdziuk. Rozważania apelowe poprowadził bp Mariusz Leszczyński. Po modlitwie apelowej, z Cudownym Obrazem Matki Bożej Krasnobrodzkiej na ramionach, wraz z wielką rzeszą pielgrzymów wyruszyliśmy z procesją różańcową. Słynący łaskami obraz nieśli podczas procesji kapłani, następnie mieszkańcy poszczególnych miejscowości parafii Krasnobród tj. Zaborecznego z Kolonią Partyzantów, Klocówki, Niemirówka, Dominikanówki i Wólki Husińskiej. Przy każdej stacji rozważane były tajemnice radosne Różańca, połączone były z odśpiewaniem części Godzinek i odczytaniem stosownej Ewangelii. Każdej tajemnicy towarzyszyły krótkie rozważania. W trakcie procesji, jak również w pierwszym i drugim dniu odpustu homilie głosił rodak - ks. prof. dr hab. Krzysztof Guzowski z KUL. Kilkanaście minut po godz. 23.00, przy kaplicy „na wodzie”, gdzie w 1640 r. miało miejsce objawienie się Matki Bożej Jakubowi Ruszczykowi, odbyła się Pasterka Maryjna, której przewodniczył Jego Ekscelencja bp Mariusz Leszczyński. On również wygłosił homilię do zgromadzonych pielgrzymów. W koncelebrze wzięło udział wielu kapłanów. Plac wokół kaplicy został wypełniony przez tysiące czcicieli Pani Roztocza. Samej Komunii św. kapłani rozdali ponad 4 tys. Posileni Chlebem Eucharystycznym powróciliśmy w procesji z Cudownym Obrazem Matki Bożej Krasnobrodzkiej do kościoła, gdzie miało miejsce nocne czuwanie przed cudownym obliczem Pani Roztocza.
2 lipca, już o godz. 6.30 zabrzmiały w sanktuarium Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Punktem centralnym uroczystości była Suma odpustowa pod przewodnictwem biskupa nominata dr. Mariana Rojka, dotychczasowego biskupa pomocniczego archidiecezji przemyskiej, a od 30 czerwca Pasterza Kościoła Zamojsko-Lubaczowskiego. Msza św. była pierwszą, którą celebrował nowo mianowany Ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej i była wielkim dziękczynieniem za nowego Pasterza, jak i za 30 lat kapłaństwa kustosza sanktuarium ks. prał. Eugeniusza Derdziuka oraz 30 lat posługi w tym sanktuarium ks. prał. Romana Marszalca.
Bp Marian Rojek w swoim pasterskim słowie zawierzył Matce Bożej Krasnobrodzkiej swoje posługiwanie na zamojsko-lubaczowskiej ziemi. Wołał również do zgromadzonych pątników: „Wielu z nas potrafi tu przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej dać świadectwo o tym, jak ważna dla nas, dla osób doświadczonych chorobą, cierpieniem jest ta świadomość, że Tu mnie Ktoś kocha, tu Ktoś jest rzeczywiście dla mnie”. Nawiązując do różnych wydarzeń w historii mówił: „Ratowanie ludzi tej ziemi od bolesnych doświadczeń i chorób - czy nie są to znaki macierzyńskiego zatroskania Boga Rodzicielki zawsze wyczulonej na potrzeby dzieci? Ona nie zostawia nas bezradnymi w kłopocie, ale wychodzi naprzeciw i daje nam nadzieję, przypominając, że Bóg swoje miłosierdzie zachowuje dla tych, co się Go boją”. Kończąc homilię Biskup Nominat wołał do każdego: „Matka Boża prosi teraz, nas tu obecnych, abyśmy ofiarowali siebie Bogu za innych i miłując, podejmowali krzyż codziennego życia. Wystarczy tylko, że przyjmę bez narzekania różne trudności i prace i bóle, choroby, niezrozumienie, samotność - ofiarowując je Jezusowi przez ręce naszej Matki”.
We Mszy św. koncelebrowanej uczestniczył również administrator diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Mariusz Leszczyński. Na uroczystości przybyło 80 kapłanów, którzy przez dwa dni służyli swoją posługą w konfesjonałach. Oprawę muzyczną zapewnił chór parafialny z Krasnobrodu oraz orkiestra krasnobrodzka.
Wdzięczni Panu Bogu za kolejne radosne świętowanie Godów Maryjnych w sanktuarium krasnobrodzkim, wsparci czułym sercem naszej Maryi Matki, powróciliśmy do codziennych obowiązków; duchowo mocniejsi, bo po spotkaniu z Matką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję