Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 34/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


... Z innej strony znów Rydz Śmigły
Jak ten piorun wali!
Ledwo dopadł i już jedzie
na karkach Moskali.
Dalej, do dzieła!
Jeszcze nie zginęła!
Pokój z Sowietami
Spiszem bagnetami!

To jedna ze zwrotek piosenki Cud nad Wisłą, czyli polska młócka. Zamieściłem ją w Niedzieli w ubiegłym roku. Edward Rydz-Śmigły, jeden z najzdolniejszych i najwaleczniejszych dowódców w czasie I wojny światowej i wojny z bolszewikami w 1919 i 1920 r. Przydomek "Śmigły" przybrał przystępując w 1908 r. w swych rodzinnych Brzeżanach do organizowania Związku Walki Czynnej.
Wiosną 1919 r. dowodził w rozstrzygającym boju o wyzwolenie Wilna. Przyczynił się do powstania niepodległej Łotwy, najpierw dowodząc grupą operacyjną polsko-łotewską, a potem stając na czele wojsk łotewskich. Prowadzona przez niego 3. Armia wkroczyła 7 maja 1920 r. do Kijowa. Później, w czasie walk odwrotowych, w bitwie pod Brodami wojska Frontu Południowo-Wschodniego, którymi dowodził Rydz-Śmigły, skutecznie zagrodziły armii Budionnego drogę na Lwów. W sierpniu 1920 r. naczelny wódz Józef Piłsudski mianował go dowódcą Frontu Środkowego. W decydującym manewrze znad Wieprza, dowodząc prawym skrzydłem grupy uderzeniowej, zaatakował tyły i skrzydła armii sowieckiej i rozbił ją. Potem objął dowództwo 2. Armii, ścigającej uchodzącego nieprzyjaciela. We wrześniu, w wielkiej bitwie nad Niemnem, zdobył Grodno i Lidę, przyczyniając się do ostatecznego, zwycięskiego zakończenia wojny. Marszałek Piłsudski przed swoją śmiercią mianował go Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych. Adam Kowalski, twórca wielu piosenek legionowych, napisał pieśń Generał Śmigły Rydz. 10 listopada 1936 r. Generał Śmigły został mianowany Marszałkiem. Wtedy piosenka otrzymała tytuł Marszałek Śmigły Rydz.
Radości polskich zwycięstw... Ale i gorycz nieuchronnej klęski - gdy Polska jako jedyne państwo II wojny światowej stała się obiektem równoczesnej napaści dwu totalitarnych potęg. Przekraczając 18 września 1939 r. granicę neutralnej Rumunii, Marszałek Śmigły Rydz wierzył, że wraz z ewakuowanym wojskiem u boku sprzymierzonej Francji będzie mógł kontynuować walkę.
Oto ostatnie słowa wydanego 20 września rozkazu do żołnierzy: "...Trzeba zacisnąć zęby i trwać. Położenie się zmieni, wojna jeszcze trwa. Będziecie jeszcze bić się za Polskę i wrócicie do Polski przynosząc Jej zwycięstwo". Pod naciskiem Niemiec Rumuni internują wodza naczelnego, a także rząd Rzeczypospolitej z prezydentem Ignacym Mościckim i ministrem spraw zagranicznych Józefem Beckiem. Na otrzymane z Paryża żądanie nowego prezydenta, Władysława Raczkiewicza, Rydz Śmigły zrzeka się funkcji Naczelnego Wodza. W jesieni 1940 r. ucieka z internowania. Na Węgrzech, przygotowując się do powrotu do Polski, organizuje wraz z majorem Julianem Piaseckim konspiracyjny Obóz Polski Walczącej (przed laty Śmigły był twórcą POW).
16 stycznia 1941 r. gen. Władysław Sikorski pisze do ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii A. Edena: "Marszałek Śmigły-Rydz rzeczywiście zbiegł z miejsca internowania... Pozostawienie Marszałka poza możliwością bezpośredniego kontaktu z wojskiem polskim jest niezbędne. Wobec tego byłoby niezmiernie pożądanym umieszczenie Marszałka Śmigłego-Rydza w jednej z kolonii brytyjskich, gdzie mógłby przebywać ze swoim bezpośrednim otoczeniem do czasu zakończenia wojny".
27 września gen. Sikorski depeszował z Londynu do Warszawy, do komendanta głównego ZWZ, gen. Stefana Roweckiego: "... W wypadku pojawienia się Śmigłego Rydza w Polsce polecam: 1. Oświadczyć marszałkowi Śmigłemu w imieniu moim i Rządu RP, że obecność jego w Polsce wysoce utrudnia nam pracę i może wprowadzać szkodliwe dla sprawy podejrzenia i tarcia. 2. Zażądać w imieniu Rządu RP opuszczenia przez niego terytorium Polski i udania się w myśl już wydanych zarządzeń do Stambułu, skąd na czas wojny będzie przewieziony do Południowej Afryki jako gość Rządu Wielkiej Brytanii. 3. Należy podkreślić, że Rząd RP oczekuje od marszałka Śmigłego-Rydza zrozumienia wyjątkowej sytuacji i podporządkowania się jego rozkazom".
27 października 1941 r., z pomocą oddanych przyjaciół, Marszałek Rydz-Śmigły, przez zieloną granicę dociera do Polski, Klęka, całuje polską ziemię. Udaje się do Warszawy. Udzielająca mu gościny na Mokotowie przy ul. Sandomierskiej 18/6 wdowa po gen. Włodzimierzu Maksymowiczu Raczyńskim, Jadwiga, wspomina: "Byłam wstrząśnięta zmianą na jego twarzy... Była to twarz starego człowieka, który cierpiał, który przeżył jakiś potworny cios". Marszałek pragnie spotkać się z gen. Stefanem Grotem-Roweckim, włączyć się do walki podziemnej. 2 grudnia 1941 r. przychodzi zawał serca. Edward Rydz-Śmigły umiera. Przyjaciele chowają go na Cmentarzu Powązkowskim, w kwaterze 139, pod konspiracyjnym nazwiskiem Adam Zawisza.
W miejscu przekroczenia, koło wsi Głodówka, słowacko-polskiej granicy przez powracającego do Ojczyzny Marszałka Rydza-Śmigłego został, staraniem Krzysztofa Muannicha z Londynu, położony kamień-pomnik. W skarbcu Klasztoru na Jasnej Górze znajduje się, ocalona przez żołnierza Obozu Polski Walczącej Tadeusza Zabokrzeckiego i jego węgierskich przyjaciół srebrna buława Marszałka.
Przyłączam się do gorącego apelu p. Horacjusza Przewoźnika z Zielonej Góry - o wprowadzenie pieśni o Rydzu-Śmigłym do repertuaru Reprezentacyjnego Chóru i Orkiestry Wojska Polskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Marszałek Śmigły-Rydz 1936 r.

Słowa i muz.: Adam Kowalski

Reklama


Naprzód, żołnierze, stara wiara, młode zuchy,
Za Śmigłym-Rydzem, pomni jego w polu chwał.
On nas wywiedzie cało z każdej zawieruchy
Sam Komendant, sam Komendant nam go dał.
Sam Komendant, sam Komendant
nam go za wodza dał.

Reklama

Marszałek Śmigły Rydz, nasz drogi, dzielny Wódz!
Gdy każe, pójdziem z nim najeźdźców tłuc.
Nikt nam nie ruszy nic, nikt nam nie zrobi nic
Bo z nami Śmigły, Śmigły, Śmigły Rydz!

W brzasku wolności, w krwi i w ogniu nam przewodził,
Zwycięskim szlakiem do Kijowa wiódł nas bram.
Jak szeregowiec, z piechurami w piachu brodził,
Dobry przykład, dobry przykład dawał nam,
Dobry przykład, dobry przykład zawsze dawał nam!
Marszałek Śmigły Rydz...

2000-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny Kmieć

2024-04-14 14:19

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

Ogłaszam decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożej Heleny Agnieszki Kmieć, wiernej świeckiej - czytamy w dokumencie podpisanym przez Metropolitę Archidiecezji Krakowskiej.

Abp Marek Jędraszewski wydał edykt zachęcający wiernych do przekazanie do Kurii Metropolitalnej w Krakowie, jakichkolwiek dokumentów, pism, zdjęć, pamiątek lub wiadomości dotyczących Heleny Kmieć.

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Katecheci pielgrzymowali do grobu św. Jadwigi

2024-04-18 16:30

Archiwum prywatne

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Pierwsza pielgrzymka katechetów do Trzebnicy

Organizatorem pielgrzymki był Wydział Katechetyczny Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej. To nowa inicjatywa w diecezji.

Do Trzebnicy dotarło ok. 30 osób. Pielgrzymowanie rozpoczęło się Eucharystią, której przy Grobie św. Jadwigi w Bazylice w Trzebnicy przewodniczył ks. Paweł Misiołek, wikariusz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Jelczu-Laskowicach, nauczyciel religii w Szkole Podstawowej nr 2 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Jelczu-Laskowicach, koncelebrował ks. Mariusz Szypa – dyrektor Wydziału Katechetycznego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję