Reklama

Wiara

Doczesne szczątki św. Łukasza spoczywają w Padwie

Niedziela Ogólnopolska 16/2001

[ TEMATY ]

św. Łukasz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: - Dlaczego Padwę kojarzy się wyłącznie ze św. Antonim, a zdecydowana większość ludzi - zarówno we Włoszech, jak i poza ich granicami - ignoruje fakt, że w padewskiej bazylice św. Justyny spoczywają relikwie św. Łukasza?

BP ANTONIO MATTIAZZO: - Padwa w powszechnej opinii była i pozostanie "Miastem Świętego", tzn. św. Antoniego, zwanego Padewskim, którego relikwie - od wieków przedmiot czci milionów pielgrzymów - przechowywane są we wspaniałej bazylice-sanktuarium. Natomiast urna z doczesnymi szczątkami Ewangelisty Łukasza znajduje się w drugiej słynnej bazylice miasta, która została wzniesiona na grobie świętej męczennicy Justyny. W bazylice znajdują się także relikwie św. Prosdocimo, ewangelizatora regionu Veneto, pierwszego biskupa Padwy i patrona miasta. Kustoszami bazyliki św. Justyny są benedyktyni, a od niedawna świątynia jest także parafią.
Relikwie św. Łukasza zawsze były czczone w Padwie i nieprawda, że ignorowaliśmy ich istnienie. Trzeba jednak przyznać, że nie były one obiektem kultu wielkich mas wiernych i jedynie w niektórych okresach historycznych stawały się przedmiotem szczególnego zainteresowania. Było tak np., gdy w 1354 r. cesarz Karol IV zapragnął mieć relikwie czaszki Ewangelisty, które kazał umieścić w katedrze św. Wita w Pradze. W 1463 r. Wenecja rościła sobie prawo do posiadania autentycznych relikwii św. Łukasza i władze Padwy wysłały tam dwóch lekarzy z Uniwersytetu Padewskiego, którzy stwierdzili, że szkielet przechowywany przez wenecjan miał jedynie dwieście lat i należał do jakiegoś mnicha imieniem Łukasz. Chciałbym również zwrócić uwagę na fakt, że na oficjalnej pieczęci Uniwersytetu Padewskiego od zawsze widnieje postać św. Łukasza, a powstały w naszym mieście Włoski Związek Lekarzy Katolickich ma za patrona Ewangelistę. Jak pan widzi, w Padwie nie zapomniano o św. Łukaszu, a jego kult był zawsze żywy.

- Co sprawiło, że w sposób szczególny zainteresował się Ksiądz Biskup relikwiami przechowywanymi w bazylice św. Justyny?

- Bezpośrednią przyczyną stała się niespodziewana, lecz opatrznościowa prośba prawosławnego metropolity Teb - Hieronymosa. W październiku 1992 r. napisał on do mnie list, w którym prosił o jakąś część relikwii św. Łukasza. Chciał ją umieścić w pustym grobowcu Ewangelisty, który od pierwszych wieków chrześcijaństwa znajduje się w Tebach w greckim regionie Beocja, gdzie św. Łukasz zmarł w podeszłym wieku. Uznałem prośbę metropolity za znak Opatrzności Bożej, ale zanim spełniłem jego życzenie - postanowiłem poddać szkielet przechowywany w bazylice św. Justyny skrupulatnym badaniom naukowym.

- W tym celu w 1992 r. powołał Ksiądz Biskup komisję naukową. Dlaczego jednak jej prace trwały tak długo?

- Prawdę mówiąc, komisja mogła rozpocząć prace dopiero w 1998 r., a badania interdyscyplinarne dotyczące tak starej i ważnej dla chrześcijaństwa relikwii musiały być przeprowadzone z wielkim rygorem i z pomocą najlepszych specjalistów. Musieliśmy dostać również odpowiednie pozwolenia od Stolicy Apostolskiej. Poza tym aż dwa lata zajęły nam starania o otrzymanie czaszki, która jest przechowywana w należącej do państwa praskiej katedrze; badanie szkieletu bez przebadania czaszki byłoby niepełne.

- Jakie badania zostały wykonane i jakie były ich rezultaty?

- Badania prowadziła ekipa składająca się z 20 bardzo kompetentnych naukowców - specjalistów z różnorodnych dziedzin nauki. Skatalogowano i przebadano wszystkie kości i przedmioty, które znajdowały się w ołowianej trumnie, następnie przeprowadzono badania czaszki sprowadzonej z Pragi. Były to prace fascynujące i bogate w miłe niespodzianki, a co najważniejsze - ich wyniki potwierdzają tradycję, według której szkielet przechowywany w bazylice św. Justyny jest szkieletem Ewangelisty. Oczywiście nauka nie może dać 100-procentowej gwarancji, że badane kości są relikwiami św. Łukasza.

- Czy metropolita Hieronymos otrzymał już relikwię, o którą prosił?

- Zgodnie z obietnicą, po zakończeniu badań mogłem przekazać metropolicie Teb fragment szkieletu św. Łukasza. W czasie uroczystej i wzruszającej ceremonii, która odbyła się we wrześniu ubiegłego roku, wręczyłem Hieronymosowi relikwię żebra: wybraliśmy żebro, które znajdowało się przy sercu.

- Jakie inicjatywy podjął Ksiądz Biskup, aby spopularyzować wyniki badań relikwii św. Łukasza?

- Przede wszystkim w październiku zeszłego roku zorganizowaliśmy Międzynarodowy Kongres Naukowy pt. Św. Łukasz Ewangelista, świadek wiary w Roku 2000, który stał się okazją do dokonania syntezy przeprowadzonych badań i ich spopularyzowania. Kongres miał charakter interdyscyplinarny i wzięli w nim udział nie tylko naukowcy badający relikwie, ale również teolodzy, bibliści, liturgiści i artyści. Kongres połączony był z uroczystościami ekumenicznymi i z wystawą: Łukasz Ewangelista, słowo i obraz. Między Wschodem i Zachodem. W najbliższej przyszłości zostaną opublikowane akty Kongresu i katalog wystawy.

- Czym jest dla Księdza Biskupa posiadanie w diecezji relikwii św. Łukasza?

- Sam fakt posiadania relikwii napełnia mnie radością, a jednocześnie nakłada na mnie jako na biskupa nowe obowiązki. Jan Paweł II z okazji Kongresu przesłał orędzie, dzięki któremu cały Kościół dowiedział się, że jesteśmy kustoszami doczesnych szczątków św. Łukasza, "Ewangelisty Wcielenia", Ewangelisty miłosierdzia Matki Bożej oraz Jej "Magnificat". Papież zachęca nas, abyśmy wciąż czerpali z prawdziwego skarbu, jaki pozostawił św. Łukasz: Ewangelii i Dziejów Apostolskich, i konfrontowali nasze życie i działalność z modelem, jakim jest pierwotny Kościół opisany przez Ewangelistę.

- Dziękując za wywiad, pragnę przypomnieć polskim pielgrzymom odwiedzającym Padwę, że jest ona także miastem św. Łukasza. " Odkrycie" relikwii św. Łukasza skłania do kilku refleksji. Przez wieki wśród chrześcijan kult relikwii był bardzo żywy. Pielgrzymowano do grobów świętych, by w tych miejscach szczególnie naznaczonych sacrum oddać im cześć, prosić ich o wstawiennictwo lub dziękować za otrzymane łaski. Kult relikwii dał początek niezliczonym sanktuariom rozsianym po całym świecie. W ostatnich wiekach naznaczonych pozytywizmem i racjonalizmem kult ten znacznie osłabł, tym bardziej, że w Kościele rzymskokatolickim bardzo się rozwinął kult eucharystyczny. Święci jednak mają nam ciągle coś do powiedzenia, a ich życie jest dla każdego chrześcijanina przesłaniem. Jakie jest "orędzie" Ewangelisty Łukasza? Odpowiedź na to pytanie daje Jan Paweł II w ostatnim liście apostolskim Novo millennio ineunte, gdy zachęca wiernych do czytania Pisma Świętego, gdyż - jak twierdził św. Hieronim - "nieznajomość Pisma to nieznajomość samego Chrystusa". Za odpowiedź na "orędzie" św. Łukasza należy uznać także inicjatywę polskich biblistów, którzy wzywają do medytacji Pisma Świętego i tworzenia "Szkół Słowa Bożego".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pod patronem - św. Łukaszem

[ TEMATY ]

szpital

patron

św. Łukasz

Bolesławiec

ks. Piotr Nowosielski

Dnia 7 kwietnia 2022 r., podczas obchodów Światowego Dnia Zdrowia, w Bolesławcu odbyła się uroczystość nadania dotychczasowemu szpitalowi powiatowemu, nazwy i patronatu Św. Łukasza.

Szpital miejski

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny modlił się z wiernymi za diecezję sosnowiecką, a wierni modlili się nad biskupem

2024-05-09 10:00

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Piotr Babisz/Muza Dei

Msza święta, wieczór uwielbienia, modlitwa wstawiennicza oraz adoracja Najświętszego Sakramentu połączyły wiernych diecezji sosnowieckiej w dziękczynieniu za dar nowego biskupa diecezjalnego Artura Ważnego. Wydarzenie miało miejsce 8 maja w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sosnowcu-Środuli.

8 maja bp Artur Ważny podczas specjalnej uroczystości w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu objął kanonicznie urząd biskupa sosnowieckiego. Jego wolą było, aby jeszcze tego samego dnia zawierzyć w modlitwie Bogu swoją nową posługę i cały lokalny Kościół, do którego został posłany.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję