Reklama

Katechezy o Psalmach i Hymnach

Rozważanie oblicza Chrystusa Zmartwychwstałego

Niedziela Ogólnopolska 17/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Dzisiejsza środowa audiencja ogólna zanurzona jest w świetlanej radości Paschy. W tych dniach Kościół z weselem obchodzi wielką tajemnicę Zmartwychwstania. Jest to radość głęboka i nieprzemijająca, oparta na darze od Zmartwychwstałego Chrystusa w postaci nowego i wiecznego Przymierza, które trwa, ponieważ On już nie umiera. Radość, która trwa nie tylko przez Oktawę Wielkanocną, traktowaną przez liturgię jako jeden dzień, lecz rozciąga się przez pięćdziesiąt dni - aż do Pięćdziesiątnicy. Co więcej, obejmuje wszystkie czasy i wszystkie miejsca.
W tym okresie wspólnota chrześcijańska wezwana jest do nowego i pogłębionego przeżywania Chrystusa Zmartwychwstałego, żywego i działającego w Kościele i w świecie.
2. W tej właściwej dla okresu paschalnego wspaniałej oprawie światła i radości zatrzymajmy się teraz na wspólnym rozważaniu oblicza Chrystusa Zmartwychwstałego, podejmując na nowo i aktualizując to, czego nie wahałem się nazwać "samą istotą" wielkiego dziedzictwa, które nam pozostawił Jubileusz Roku 2000. Jak bowiem podkreśliłem w liście apostolskim Novo millennio ineunte: "Gdybyśmy mieli wyrazić najzwięźlej samą istotę wielkiego dziedzictwa Jubileuszu, nie wahałbym się stwierdzić, że jest nią kontemplacja oblicza Chrystusa (...) przyjmowanego w swojej wielorakiej obecności w Kościele i w świecie, wyznając, że On jest sensem historii i światłem na naszej drodze" ( nr 15).
Jak bowiem w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę oglądaliśmy cierpiące oblicze Chrystusa, teraz kierujemy pełne wiary i wdzięcznej miłości spojrzenie ku obliczu Zmartwychwstałego. Na Niego patrzy w tych dniach Kościół, idąc w ślady Piotra, który wyznaje Chrystusowi swoją miłość (por. J 21, 15-17) i w ślady Pawła oślepionego przez Jezusa w drodze do Damaszku (Por. Dz 9, 3-5).
Liturgia paschalna ukazuje nam różne spotkania Chrystusa Zmartwychwstałego, które stanowią zaproszenie do pogłębienia Jego orędzia i pobudzają nas do naśladowania drogi wiary tych, którzy Go poznali w owych pierwszych godzinach po zmartwychwstaniu. W ten sposób pobożne kobiety i Maria Magdalena pobudzają nas do troski o przekazanie uczniom orędzia o Zmartwychwstałym (por. Łk 24, 8-10; J 20, 18). Umiłowany uczeń w sposób szczególny zaświadcza, jak właśnie miłość potrafi dostrzec znaczącą rzeczywistość znaków Zmartwychwstania: pusty grób, brak ciała, złożone szaty pogrzebowe. Miłość widzi i wierzy, i pobudza do podążania ku Temu, który nosi w sobie pełne znaczenie każdej rzeczy: Jezusowi żyjącemu po wszystkie wieki.
3. W dzisiejszej Liturgii Kościół kontempluje oblicze Zmartwychwstałego, który dzieli z uczniami drogę do Emaus. Na początku tego spotkania wysłuchaliśmy urywku z tej znanej strony ewangelisty Łukasza.
Droga do Emaus, chociaż męcząca, prowadzi od poczucia przygnębienia i zagubienia do pełni paschalnej wiary. Gdy przemierzamy tę drogę, również nas spotyka tajemniczy Towarzysz podróży. Jezus zbliża się do nas w drodze, spotyka nas w tym miejscu, w którym się znajdujemy, i stawia istotne pytania, które otwierają serce na nadzieję. Ma On nam wiele rzeczy do wyjaśnienia w związku ze swoim i naszym przeznaczeniem. Objawia nam przede wszystkim, że każde życie ludzkie musi przejść przez swój Krzyż, aby wejść do chwały. Lecz Chrystus dokonuje czegoś więcej: łamie dla nas chleb do podziału, ofiarując ów Stół Eucharystyczny, w którym Pisma nabierają swego pełnego znaczenia oraz odsłaniają jedyne i jaśniejące rysy oblicza Odkupiciela.
4.Po rozpoznaniu i kontemplacji oblicza Chrystusa Zmartwychwstałego również my, jak owi dwaj uczniowie, jesteśmy posłani do naszych braci, by wszystkim nieść wielką nowinę: "Widzieliśmy Pana!" (J 20, 25). "Zmartwychwstając, przywrócił nam życie" (Prefacja wielkanocna): oto dobra nowina, którą uczniowie Chrystusa niestrudzenie niosą światu, nade wszystko przez świadectwo własnego życia. Jest to najpiękniejszy dar, którego od nas oczekują nasi bracia w tym okresie wielkanocnym.
Pozwólmy więc, aby urzekło nas Zmartwychwstanie Chrystusa. Maryja Panna niech nam pomoże zasmakować w pełni radości paschalnej: radości, której - według obietnicy Zmartwychwstałego - nikt nie może nam odebrać i która nigdy nie będzie miała końca (por. J 16, 23).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję