Reklama

Niedziela Częstochowska

Parafio, do ciebie przyszedł?

– Spotkanie ze św. Michałem Archaniołem jest po to, abyśmy sobie uświadomili, jak bardzo Bóg daje nam w aniołach wielką pomoc do walki z grzechem, złem, szatanem. On ma moc nie sam z siebie, ale od Pana Boga – powiedział bp Andrzej Przybylski 10 kwietnia w parafii Przemienienia Pańskiego w Starokrzepicach podczas peregrynacji figury św. Michała Archanioła w tej wspólnocie parafialnej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Michał Archanioł przybył do Starokrzepic z najstarszego, włoskiego sanktuarium Monte Sant’ Angelo na górze Gargano. Przy znaku figury wierni modlą się i proszą o jego pomoc w walce ze złem.

Z tej racji Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Przybylski. Prosił tego archanioła, „żeby przez nas i w nas ożywił wiarę, dał silną miłość do Boga, bo tam, gdzie jest Bóg, nie ma grzechu, i tam uciekają demony”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Andrzej oddał św. Michałowi cały świat, ojczyznę, archidiecezję częstochowską: biskupów, kapłanów, dzieci, młodzież, rodziny, osoby cierpiące i chore. Prosił także o nowe powołania kapłańskie i zakonne oraz o oddalenie pandemii.

Peregrynacja figury św. Michała w Starokrzepicach wpisuje się w radość ze zmartwychwstania Jezusa. Parafia długo czekała na to spotkanie, które miało się odbyć w ubiegłym roku. Dlatego proboszcz ks. Marek Szumilas mówił: – Nasza parafia przeżywa radość spotkania z obrońcą Kościoła, wielkim orędownikiem św. Michałem Archaniołem.

Peregrynację animował ks. Sylwester Szwajca, michalita, dyrektor Centrum Edukacji Młodzieży im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Górsku. Wyjaśnił, że obecność św. Michała w znaku figury jest czasem radości i miłości oraz mocy i łaski. Ten Archanioł pokonał szatana i nam pomaga zwyciężać dobrem wszelkie zło.

Reklama

Ksiądz Szwajca pytał z zachwytem: – Parafio, do ciebie przyszedł? Święty Michał Archanioł w znaku figury zaprasza nas, abyśmy spieszyli się na spotkaniem z zmartwychwstałym Panem, bo św. Michał to ten, który jest najbliżej Boga. Święty Michał jest potężnym duchem, oddalonym od nas o jeden akt wiary, a więc jest bardzo blisko po to, by nas wspierać, umacniać i pomagać. Ta figura jest zewnętrznym znakiem obecności św. Michała w naszym życiu, który nam pomaga i przypomina o obecności Boga i aniołów, abyśmy nie zwątpili i nie stracili ducha. Bóg również dziś posyła aniołów, by pomagać ludziom walczyć z grzechem, pokusami i słabościami.

Święty Michał zaprasza, abyśmy pozwolili Bogu dotknąć się Jego miłością i miłosierdziem, by On dotknął naszych serc uzdrawiającą łaską, aby umocnił, aby nasza wiara była żywa i autentyczna – powiedział ks. Szwajca. Tłumaczył, jak ważne jest to, aby nie pozwolić, by szatan ukradł człowiekowi Boga i pozbawił szczęścia. W tym kontekście podkreślił: – Jego zawołanie: „Któż jak Bóg” niech stanie się drogowskazem, który prowadzi do Boga.

Nawiedzenie figury św. Michała Archanioła w parafii Przemienienia Pańskiego w Starokrzepicach trwa od 9 do 11 kwietnia. Dziś 10 kwietnia o godz. 18 będzie sprawowana Msza św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów za przyczyną św. Michała Archanioła z modlitwą wstawienniczą przed Najświętszym Sakramentem, o godz. 21 Apel Jasnogórski.

W niedzielę 11 kwietnia Msze św. z aktem poświęcenia się św. Michałowi będą odprawione o godz. 8 i o godz. 10 – w kaplicy w Kostrzynie, o godz. 11 Msza św. z aktem zawierzenia parafii św. Michałowi. O godz. 15 adoracja Najświętszego Sakramentu, Koronka do Miłosierdzia Bożego i modlitwy przez przyczynę św. Michała Archanioła.

Pożegnanie figury nastąpi 11 kwietnia o godz. 16 po Mszy św. z aktem poświęcenia się św. Michałowi. W tym czasie mocy i łaski jest możliwość przyjęcia szkaplerza św. Michała Archanioła.

2021-04-10 17:41

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eucharystia - nic ze mnie

[ TEMATY ]

kapłan

świadectwo

Msza św.

bp Andrzej Przybylski

Andrzej Niedźwiecki

Czasem tak trudno uwierzyć, że wszystko, o co chodzi w Eucharystii jest od Niego. Nic, kompletnie nic, z mocy Mszy świętej nie jest od nas. Tylko wtedy gdy sobie to uświadamiam, naprawdę odprawiam Mszę świętą. Bez tego zwyczajnie gram. Może czasem jak najzdolniejszy aktor czy poeta pięknie wypowiadam słowa, silę się na ciekawe treści, ale nie w tym jest moc.

Nie jestem aktorem tylko księdzem, a Msza święta nie jest religijnym teatrem dla podgrzania emocji i zaspokojenia ludzkich gustów. Przy ołtarzu jestem tylko zwykłym narzędziem, a moją najważniejszą rolą jest oddać się całkowicie do dyspozycji Panu. Nawet księdza muszę przestać odgrywać, bo kapłaństwo to nie jest rola tylko sakrament. W dniu święceń zgodziłem się, żeby wszystko przejął Chrystus, żebym żył ja, ale już nie ja, żeby żył we mnie Bóg. Trudno mi czasem uwierzyć, kiedy odprawiam Mszę świętą w pustej seminaryjnej kaplicy, że na ołtarzu umiera mój Bóg, że w tej śmierci jest zbawienie i moc dla całego świata. Zatrzymuję się między słowami liturgii, żeby usłyszeć w nich Boga. I choć nie ma kompletnie nikogo wyraźnie słyszę, że Boga to nie przeraża, że dalej kocha, umiera i zbawia. Choćby wszyscy przestali chodzić na Mszę świętą, Bóg dalej będzie oddawał siebie. Tak trudno uwierzyć, że w tych szybkich słowach, aż nudnych czasem i znanych na pamięć, Bóg robi cuda, o których nam się nawet nie śniło. W pustej kaplicy nie muszę się silić na piękne recytacje, nie ma muzyki i śpiewów, wykwintnej asysty i zapachu kadzidła, a jest przecież ta sama moc, ta sama wielka tajemnica wiary! Choć jestem sam, jest ze mną cały świat, cały Kościół, całe niebo! W kielichu, do którego nalewam zaledwie kilka kropel wina, powstaje Krew Jezusa, której zupełnie wystarcza, żeby obmyć miliony grzechów. W małej, białej hostii rodzi się Ciało Chrystusa, jak jedna tabletka skuteczna na wszystkie choroby świata. Żadna moc Mszy świętej nie jest ze mnie. Sztuka bycia księdzem polega chyba na tym, żeby nie dać się uwieść, że jakaś siła płynie ze mnie. Wiem, że ludzie szukają mądrych, dobrych, zdolnych kapłanów, ale jeśli się na tym koncentrują jeszcze myślą po ludzku, a nie po Bożemu. Moje kapłaństwo jest praktycznie wyłącznie ze względu na Eucharystię. Żeby zrealizować kapłaństwo mógłbym nic innego nie robić jak tylko celebrować Eucharystię. Obym tylko pamiętał, że jestem zwykłym narzędziem w rękach Pana, że to On, a nie ja błogosławi, rozdaje Siebie, składa dziękczynienie i daje się połamać. Tak trudno uwierzyć, że to samo działanie, że ta sama zbawcza moc płynie z pokornej Mszy świętej odprawianej w zimnym kościele, w powszedni dzień, z kiepskim zaangażowaniem księdza i z kilkoma starszymi paniami w ławkach. Bóg jeden wie, ile dla nas robi przez te wszystkie zziębnięte Eucharystie, przez ekspresowe Msze święte w drodze do pracy, przez tę zwykłość, że aż szarość starszych kobiet, które jak prorokini Anna przychodzą codziennie do świątyni, wierząc, że doczekają się wreszcie spotkania z Jezusem oko w oko.
CZYTAJ DALEJ

Czy we mnie rodzi się pragnienie bycia mieszkańcem królestwa Bożego?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe. Stock.pl

Rozważania do Ewangelii Łk 21, 29-33.

Piątek, 28 listopada. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Drugi dzień pielgrzymki Leona XIV: „Nie bój się mała trzódko”

2025-11-28 20:54

[ TEMATY ]

podróż apostolska

Leon XIV

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Od spotkania modlitewnego w katedrze Ducha Świętego w Stambule po modlitwę ekumeniczną w Izniku – starożytnej Nicei przebiegał drugi dzień podróży apostolskiej Leona XIV do Turcji. Papież spotkał się też z osobami starszymi z domu opieki oraz z naczelnym rabinem Turcji i biskupami katolickimi.

Już na długo przed przyjazdem Leona XIV do katedry Ducha Świętego w Stambule, przed świątynią zgromadziły się tłumy. Ludzie – z wielu stron świata – czekali z flagami i w radosnym napięciu na pojawienie się Leona XIV. To piąty Papież, który nawiedził tę świątynię – po Pawle VI, Janie Pawle II, Benedykcie XVI i Franciszku – w której przechowywane są m.in. relikwie pierwszego następcy św. Piotra – św. Linusa, papieża męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję