Reklama

Katechezy o Psalmach i Hymnach (7)

Tylko Bogu cześć i chwała

Niedziela Ogólnopolska 24/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Laudesy poniedziałku I tygodnia (1 Krn 29, 10-13)

Audiencja generalna 6 czerwca 2001 r.

1."Bądź błogosławiony, o Panie, Boże ojca naszego, Izraela" (1 Krn 29, 10). Ta pochwalna Pieśń, którą Pierwsza Księga Kronik wkłada w usta Dawida, pozwala nam przeżyć na nowo wybuch radości, z jaką wspólnota Starego Przymierza witała wielkie przygotowania do budowy świątyni, będącej owocem wspólnego zaangażowania króla oraz tych wszystkich, którzy wraz z nim poświęcili się temu dziełu. Prawie współzawodniczyli oni w hojności, gdyż tego wymagał przybytek, który był przeznaczony "nie dla człowieka, ale dla Pana Boga" (1 Krn 29, 1).
Odczytując po wiekach to wydarzenie, kronikarz intuicyjnie wchodzi w odczucia Dawida oraz całego ludu, w ich radość oraz podziw dla tych, którzy wzięli udział w tym wysiłku: "Lud radował się ze swych ofiar dobrowolnych, albowiem ze szczerego serca okazywali hojność w darach dla Pana; także król Dawid bardzo się radował" (1 Krn 29, 9).
2.Taki jest kontekst, w którym zrodziła się ta Pieśń. Zatrzymuje się jednak ona tylko krótko na ludzkiej radości, aby zaraz zwrócić uwagę na chwałę Boga: "Twoja jest, o Panie, wielkość ( ...) do Ciebie, Panie, należy królowanie...". Wielka pokusa, która zawsze się czai, gdy realizują się dzieła Pana, to stawianie w centrum siebie samych, jakbyśmy się czuli wierzycielami Boga. Dawid natomiast wszystko przypisuje Panu. To nie człowiek ze swoją inteligencją i siłą jest pierwszym twórcą tego, co zostało dokonane, ale sam Bóg. Dawid wyraża w ten sposób głęboką prawdę, że wszystko jest łaską. W pewnym sensie wszystko to, co zostało przygotowane dla świątyni, nie jest niczym innym, jak oddaniem, i to niezwykle skromnym, tego wszystkiego, co Izrael otrzymał w wielkim darze Przymierza zawartego przez Boga z ojcami. W tym samym duchu Dawid przypisuje Panu to wszystko, co stanowiło jego los, zarówno na polu militarnym, jak i politycznym i ekonomicznym. Wszystko pochodzi od Pana!
3.W tym właśnie tkwi źródło kontemplacyjnego porywu tych wersetów. Wydaje się, że autorowi Pieśni nie wystarcza słów dla wyznania wielkości i potęgi Boga. Patrzy na Boga przede wszystkim w perspektywie specjalnego ojcostwa, które okazał On Izraelowi, " naszemu ojcu". Jest to pierwszy tytuł, który wymaga wielbienia "teraz i zawsze".
Recytując te słowa jako chrześcijanie, oczywiście, nie możemy zapominać, że to ojcostwo objawiło się w sposób pełny we Wcieleniu Syna Bożego. On, i tylko On, jest Tym, który może mówić do Boga, nazywając Go w pełnym sensie i serdecznie "Abba" (Mk 14, 36). Równocześnie, dzięki darowi Ducha Świętego mamy udział w Jego synostwie, które czyni nas "synami w Synu". Błogosławieństwo Boga Ojca okazuje się dla nas o wiele większe aniżeli dla starożytnego Izraela, co nam ukazał Jezus, ucząc nas nazywać Boga "naszym Ojcem".
4.Spojrzenie autora biblijnego rozszerza się następnie od historii zbawienia na cały kosmos, w świetle którego możemy kontemplować wielkość Boga Stwórcy: "Wszystko, co jest na niebie i na ziemi, jest Twoje". I dalej: "Ty nad wszystkim panujesz" . Podobnie jak w Psalmie 8, modlący się w naszej Pieśni wznosi oczy ku bezkresowi niebios, rozszerza swe spojrzenie na niezmierzoność ziemi i widzi wszystko poddane panowaniu Stwórcy. Jak wyrazić chwałę Boga? Słowa się nakładają w pewną prześcigającą się rzeczywistość mistyczną: wielkość, moc, chwała, majestat, wspaniałość; a potem siła i moc. Wszystko to, co jest piękne i wielkie i czego człowiek doświadcza, winno być odniesione do Tego, który jest u początku każdej rzeczy i wszystkim rządzi. Człowiek wie, że to, co posiada, jest darem Boga, jak podkreśla Dawid w Pieśni: "Czymże ja jestem i czym jest lud mój, żebyśmy Ci mogli ofiarować dobrowolnie te rzeczy? Albowiem od Ciebie to wszystko pochodzi, i co z ręki Twojej mamy, dajemy Tobie" ( 1 Krn 29, 14).
5.To widzenie rzeczywistości jako daru Boga pomaga nam połączyć uczucia uwielbienia i wdzięczności zawarte w Pieśni z autentyczną duchowością "ofiarniczą", którą liturgia chrześcijańska pozwala nam przeżywać przede wszystkim w celebracji eucharystycznej. Wypływa to z podwójnej modlitwy, która towarzyszy ofiarowaniu przez kapłana chleba i wina, które mają stać się Ciałem i Krwią Chrystusa: " Dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, który jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich; Tobie go przynosimy, aby stał się dla nas chlebem życia". Modlitwa ta powtarzana jest również przy ofiarowaniu wina. Analogiczne uczucia sugeruje zarówno Boża Liturgia bizantyjska, jak i starożytny Kanon Rzymski, gdy w eucharystycznej "anamnesis" wyrażają świadomość ofiarowania Bogu w darze rzeczy od Niego otrzymanych.
6.Pieśń odnosi tę wizję Boga do ludzkiego doświadczenia bogactwa i władzy. Oba te wymiary ukazały się, gdy Dawid rozdzielał rzeczy niezbędne do zbudowania świątyni. Mogło być pokusą dla niego to, co jest pokusą powszechną: działać, jakby się było absolutnym panem tego, co się posiada, czyniąc z tego powód do dumy i krzywdzenia innych. Modlitwa zawarta w tej Pieśni sprowadza człowieka do jego wymiaru jako "ubogiego", który wszystko otrzymuje.
Królowie tej ziemi są niczym innym, jak tylko obrazem królewskości Bożej: "Do Ciebie, Panie, należy królowanie". Bogaci nie mogą zapominać o pochodzeniu swoich dóbr: "Bogactwo i chwała od Ciebie pochodzą". Władcy muszą umieć uznać w Bogu źródło "wszelkiej wielkości i władzy".
Chrześcijanin wezwany jest do odczytywania tych wyrażeń, kontemplując z radością Chrystusa zmartwychwstałego, wyniesionego przez Boga "ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem" . Chrystus jest prawdziwym Królem wszechświata.

Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach - paulin

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej

[ TEMATY ]

loretańska

Wlodzimierz Redzioch / Niedziela

Święty Domek w Loreto

Święty Domek w Loreto

Kult Matki Bożej Loretańskiej wywodzi się z sanktuarium domu Najświętszej Maryi Panny w Loreto. Jak podaje tradycja, jest to dom z Nazaretu, w którym Archanioł Gabriel pozdrowił przyszłą Matkę Boga i gdzie Słowo stało się Ciałem.

Sanktuarium w Loreto koło Ankony (we Włoszech) jest pierwszym maryjnym sanktuarium o charakterze międzynarodowym i stało się miejscem modlitw wiernych. Wewnątrz Domku nad ołtarzem umieszczono figurę Matki Bożej Loretańskiej, przedstawiająca Maryję z Dzieciątkiem na lewej ręce. Rzeźba posiada dwie charakterystyczne cechy: jedna dalmatyka okrywa dwie postacie, a twarze Matki Bożej i Dzieciątka mają ciemne oblicza. Pośród kaplic znajdujących się w bazylice warto wspomnieć Kaplicę Polską, ozdobioną freskami w latach 1920-1946, przedstawiającymi dwa wydarzenia z historii Polski: zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem oraz cud nad Wisłą.
CZYTAJ DALEJ

Od nowego roku e-Doręczenia podstawowym kanałem komunikacji z urzędami. Co to oznacza dla Obywateli?

2025-12-10 10:42

[ TEMATY ]

poczta polska

Adobe Stock

Od 1 stycznia 2026 roku podstawowym kanałem komunikacji dla podmiotów publicznych stają się e-Doręczenia. Oznacza to, że obywatel, który chce złożyć do urzędu elektroniczny wniosek lub pismo, powinien posiadać aktywny adres do e-Doręczeń. Warto założyć go już dziś.

31 grudnia 2025 roku kończy się okres przejściowy e-Doręczeń. Był to czas, w którym urzędy i instytucje publiczne miały przystosować się do nowej formy wymiany korespondencji z obywatelami, firmami czy innymi podmiotami publicznymi. Od 1 stycznia 2026 roku podstawowym kanałem komunikacji stają się dla nich e-Doręczenia.
CZYTAJ DALEJ

Dzielna kobieta

2025-12-10 09:49

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W każdej historii narodowej przychodzi taki moment, w którym trzeba spytać: co by zostało z państwa, gdyby nie garstka ludzi, którzy uparcie stoją tam, gdzie powinien stać mur? I czy mur w ogóle jeszcze by istniał? W Polsce takim murem bywała często kobieta – mądra, nieugięta, kierująca się nie kalkulacją, ale sumieniem. Kobieta, która swoje życie złożyła na ołtarzu wspólnoty, choć inni chętnie widzieli w niej jedynie wygodny cel do bicia. Prof. Krystyna Pawłowicz jest jedną z tych postaci: jedna przeciw wielu, spokojne „nie” tam, gdzie większość wolała udawać, że nic się nie dzieje.

W czasach, gdy siła instytucji była podgryzana w białych rękawiczkach przez europejskie centra nacisku, ona powtarzała jedno: polska konstytucja nie jest ozdobą, lecz granicą. Gdy inni w milczeniu przyjmowali coraz odważniejsze próby podporządkowywania polskich instytucji unijnemu „centrum decyzyjnemu”, ona wskazywała na pozatraktatowe ideologie, które wpychano do europejskiego obiegu niczym niechciane domknięcie systemu – bez pytania, bez zgody, bez wzajemności. Za to wszystko zapłaciła cenę, której nikt nie powinien płacić za obronę fundamentów własnego państwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję