Otwieram kalendarz "werbistowski", ten mały czerwony z 2001 r.,
i tam o. Grzegorz skrótowo nas zawiadamia, że w wielu domach ukraińskich
kwitnie chrześcijaństwo "po polsku".
Na tej urodzajnej ziemi stanął Jan Paweł II. Ta ziemia jest
tajemnicą, ukrywa katakumby, ukrywa krew, ukrywa męczeństwo, które
uczestniczy w tęsknotach i nadziejach Kościoła, który musi się spełnić
do końca.
Ojciec Święty błogosławi tę ziemię nieznanych, którzy zabrali
ze sobą bezbronność i ciszę na Zmartwychwstanie, na Alleluja, na
bieg młodości Kościoła XXI wieku.
Czyż grube modlitewniki z 1900 r., o których wspomina o.
Grzegorz - wytarte, wycałowane - nie zatrzymały w sobie wiary, która
nigdy nie osłabnie, która jest historią, dokumentem, dziedzictwem;
nawet najpięk-niejsze ikony rosyjskie nie udźwigną użyźnionej duszy
wschodnich pokoleń, tyle tam tęsknoty i nadziei, której nie da się
zabić.
I Ojciec Święty ucałował tę ziemię, aby Alleluja było tak
wielkie i radosne jak rezurekcyjny Jezus w Niedzielę Zmartwychwstania.
Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.
Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
Wiceminister obrony Cezary Tomczyk (L) i minister, członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (P)
Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak pytany w wywiadzie dla TVN 24, co spadło w Wyrykach, odpowiedział, że wszystko wskazuje na to, że była to rakieta wystrzelona przez nasz samolot. Dodał, że na pewno będzie komunikat w tej sprawie.
„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.