Reklama

Przystanek na Rynku Wieluńskim

Sukces

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lato nie dawało za wygraną. Po kilku burzowych dniach znowu zaświeciło słońce. Nagrzane powietrze falowało nad powierzchnią asfaltu. Słup ogłoszeniowy zwracał uwagę kolorowymi plakatami. Jeden zachwalał szkołę detektywów i pracowników ochrony, drugi - szkołę bankowości i zarządzania, inny - biuro turystyczne oferujące wczasy na tureckiej riwierze. Była też reklama najnowszego czasopisma Sukces. Na okładce elegancko ubrana para (znany biznesmen i wschodząca gwiazda kina). Szczęśliwcy uśmiechali się zza kierownicy luksusowego samochodu.
- Trzeba, bracie, dążyć do sukcesu - powiedział młody chłopak w czapce założonej daszkiem do tyłu.
- A co to jest sukces? - zapytał drugi chłopak, ubrany w wytarte dżinsy.
- Nie wiesz? - zdziwił się chłopak w czapce z daszkiem do tyłu.
- A nie wiem - odparł chłopak w dżinsach.
- Przecież dzisiaj wszyscy wiedzą.
- Niby wiedzą, ale zawsze jak się zapytam, to wszyscy tylko o forsie mówią - powiedział chłopak w dżinsach.
- No, bo to właśnie chodzi o kasę - wykrzyknął chłopak w czapce. - Ale nie tylko. Czasami masz, bracie, sukces, jak możesz kimś porządzić albo po prostu jak jesteś kimś, np. jak w telewizji wystąpisz choćby przez chwilę.
- A jak komuś się nie uda niczego takiego osiągnąć? Jak ktoś jest zwyczajnym człowiekiem? To co? - pytał chłopak w dżinsach.
- Nawet o tym nie myśl - chłopak w czapce z daszkiem nerwowo spojrzał na zegarek. - Nie ma nic gorszego w dzisiejszych czasach, jak być zwyczajnym człowiekiem.
- Przecież ludzie są w większości zwyczajni.
- No i w większości są nieszczęśliwi - powiedział chłopak w bejsbolówce. - Ale tylko frajerzy są zwyczajni. Nie słyszałeś w telewizji o pozytywnym myśleniu? Jak bardzo chcesz, to zawsze odniesiesz sukces. Nie możesz się tylko zbytnio rozczulać nad sobą i nad innymi. Ja już zacząłem ćwiczyć. Codziennie rano powtarzam sobie: "będę bogaty" albo: "kochane pieniądze, jak ja was lubię". Pieniądze idą tylko do tych, którzy je kochają. Zapamiętaj to sobie.
- Przecież nie wszyscy myślą ciągle o pieniądzach. Niektórzy chcą po prostu zrobić coś dobrego albo mieć trochę spokoju w życiu - oburzył się chłopak w dżinsach. - A poza tym nie wszystkim się udaje.
- Jak nie chcą, to im się nie udaje - wtrącił chłopak w bejsbolówce.
- Nieprawda, nie z ich winy im się nie udaje. Czasami ludziom trafiają się choroby, czasami trudniej im w życiu wystartować. I co, mamy na nich położyć krechę? To są podludzie, czy co? - pytał chłopak w dżinsach, wskazując jednocześnie na człowieka grzebiącego w śmietniku. - O, ten to ma sukces, jak znajdzie do jedzenia coś, co inni wyrzucili.
- W nosie mam taki sukces. Nie każ mi się zastanawiać nad takimi ludźmi. Nie powiedziałem, że to nie są ludzie, tylko nie każ mi o nich myśleć. Są inni od tego, żeby się takimi nieudacznikami zajmować - chłopak w bejsbolówce zaciągnął się papierosem, odwracając głowę od bezdomnego, który taszczył coś znalezionego w śmietniku. Bezdomny wyraźnie wyglądał na zadowolonego mimo wielkiego wysiłku wkładanego w transport dziwnego przedmiotu, jakże jednak dla niego cennego. - Jak będziesz dalej tak główkował, to czekają cię same niepowodzenia. Pamiętaj, myśl tylko pozytywnie, wszystko może się udać, jak tego bardzo chcesz, nie kłopocz się nieudacznikami i do przodu, zawsze do przodu. Optymizm na maksa - perswadował.
Bezdomny zbliżył się do przystanku, stanął przed chłopcami i uśmiechając się, wskazał na swoje trofeum - starą ramę od roweru.
- Idę z tym na złom - powiedział, mrużąc oczy przed słońcem - zgarnę niezłą kasę. Starczy na jedzenie na dwa dni. Dawno mi tak nie przyfarciło.
- Szczęściarz z pana - powiedział chłopak w dżinsach i pomachał bezdomnemu odchodzącemu z kawałem żelastwa na plecach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Neapolu powtórzył się „cud krwi św. Januarego”

2025-12-18 09:45

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

W katedrze Neapolu miał miejsce kolejny w tym roku „cud krwi świętego Januarego”. Jak poinformowała archidiecezja neapolitańska, krew w relikwiarzu została odkryta o godzinie 9:13 we wtorek 16 grudnia „w stanie półpłynnym”. Do zakończenia Mszy św. o godz. 10:05 uległa całkowitemu skropleniu.

Od wieków cud krwi św. Januarego ma miejsce tradycyjnie trzy razy w roku: w sobotę przed pierwszą niedzielą maja, czyli w święto przeniesienia relikwii świętego do Neapolu, w dniu jego liturgicznego wspomnienia 19 września oraz 16 grudnia - dniu upamiętniającym ostrzeżenie przed erupcją Wezuwiusza w 1631 r. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Cud przyciąga rzesze wiernych i widzów. Jego brak jest uważany przez neapolitańczyków za zły znak. Tak było np. w latach pandemii koronawirusa w 2020 i 2021 roku.
CZYTAJ DALEJ

Tarnów/Świdnica. Muzyczny sukces młodego organisty

2025-12-18 23:28

[ TEMATY ]

Świdnica

świdnickie studium organistowskie

Archiwum prywatne

Uczniowie Diecezjalnego Studium Organistowskiego w Świdnicy. Z dyplomami od lewej siedzą: Filip Zabrzewski i Paweł Krawczyk, wraz pedagogami

Uczniowie Diecezjalnego Studium Organistowskiego w Świdnicy. Z dyplomami od lewej siedzą: Filip Zabrzewski i Paweł Krawczyk, wraz pedagogami

Środowisko muzyki kościelnej diecezji świdnickiej ma powód do dumy.

Paweł Krawczyk, uczeń Diecezjalnego Studium Organistowskiego w Świdnicy, zdobył II miejsce ex aequo w XIII Ogólnopolskim Konkursie Organowym Uczniów Diecezjalnych Studium Organistowskich, który odbył się w Tarnowie pod koniec listopada.
CZYTAJ DALEJ

UE zaciąga olbrzymi dług, aby wesprzeć Ukrainę

2025-12-19 12:42

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Ukraina

PAP/EPA/OLIVIER HOSLET / POOL

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa pochwalił się w mediach społecznościowych zatwierdzeniem pożyczki dla Ukrainy o wartości 90 mld euro na lata 2026-27. Środki te mają zostać sfinansowane ze wspólnego unijnego długu. - Te środki powinny pochodzić z zamrożonych funduszy rosyjskich, a nie ze wspólnego długu. Znowu nikt Tuska w Europie nie ograł - zauważył na portalu "X" Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

Tuż przed rozpoczęciem szczytu w Brukseli premier Polski Donald Tusk zaapelował do pozostałych przywódców w sprawie wsparcia Ukrainy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję