Reklama

Przed II Międzynarodowym Kongresem Teologii Fundamentalnej

Chrześcijaństwo jutra

Niedziela Ogólnopolska 36/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 18-21 września 2001 r. w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim odbędzie się II Międzynarodowy Kongres Teologii Fundamentalnej, zorganizowany przez Instytut Teologii Fundamentalnej KUL i Towarzystwo Naukowe KUL. O idei i programie Kongresu z ks. prof. Marianem Ruseckim - kierownikiem Instytutu Teologii Fundamentalnej KUL - rozmawia Urszula Buglewicz.

URSZULA BUGLEWICZ: - Księże Profesorze, w drugiej połowie września w Lublinie odbędzie się II Międzynarodowy Kongres Teologii Fundamentalnej. Jak to się stało, że KUL stał się gospodarzem Kongresu?

KS. PROF. MARIAN RUSECKI: - Pierwszy Międzynarodowy Kongres Teologii Fundamentalnej odbył się w Rzymie we wrześniu 1995 r. Organizatorem tego Kongresu był Uniwersytet Gregoriański, a głównym inspiratorem bp Rino Fisichella. Idea Kongresu Teologii Fundamentalnej bardzo mi się spodobała - osobiście uczestniczyłem w obradach Kongresu; już wtedy zaświtała mi myśl, by kontynuować to dzieło. Okazją do zorganizowania I Kongresu była 125. rocznica Konstytucji Dogmatycznej Dei Filius Soboru Watykańskiego I, a okazją do zwołania II Kongresu były obchody Roku Jubileuszowego oraz fakt wkraczania w Trzecie Tysiąclecie. Nie było możliwości urządzenia tego Kongresu w ubiegłym roku, ponieważ było wiele innych uroczystości, jak chociażby Kongres Kultury Chrześcijańskiej, więc postanowiliśmy przygotować go w tym roku, na progu Trzeciego Tysiąclecia. Stąd też i hasło Kongresu: Chrześcijaństwo jutra wskazuje, że chcemy patrzeć w przód, a więc na perspektywy rozwoju chrześcijaństwa.

- Jak wygląda struktura Kongresu?

- Kongres podzielony jest na trzy części: wczoraj - dziś - jutro. Wczoraj chrześcijaństwa to refleksja nad chrześcijaństwem wywodzącym się od Jezusa Chrystusa, głównie od wydarzeń paschalnych, i pokazanie jego dziejów, wkładu w rozwój kultury, przede wszystkim kultury duchowej, ale też i materialnej, jego mocnego zakorzenienia w historii, związku z historią, z czasem, z problemami, jakimi ludzkość żyła. Na tym tle chcielibyśmy wykazywać wiarygodność chrześcijaństwa, a równocześnie jego tożsamość: chrześcijaństwo zmieniało się po części, ale równocześnie zachowywało swoją tożsamość, zawsze dbało o wiarygodność Kościoła, zarówno w aspekcie teoretycznym (formułowanie argumentów dla wiarygodności chrześcijaństwa), jak i w wymiarze prakseologicznym ( działalność pastoralna, podejmowanie różnego rodzaju akcji duszpasterskich). Druga część Kongresu ma na celu zdiagnozowanie stanu aktualnego chrześcijaństwa, jego tkwienie w historii, w dziejach i w dobie dzisiejszej - a czasy te są bardzo burzliwe, bowiem pojawiają się wielorakie kontestacje chrześcijaństwa, wypływające ze strony myślicieli ateistycznych, ale też i ze strony przedstawicieli innych religii, a nawet wewnątrz samego chrześcijaństwa podnoszą się głosy krytyczne względem Kościoła, głównie rzymskokatolickiego. Chcemy zatem przeprowadzić gruntowną diagnozę stanu obecnego Kościoła i równocześnie pokazać, że ten Kościół, który jest kontestowany, ma dużo do zaproponowania: daje te wartości, które są zawsze aktualne, zawsze wieczne, które są potrzebne ludzkości i bez których trudno by było właściwie żyć.

- Czy teologia fundamentalna rozwijając się, zmienia sposób argumentowania?

- Tradycyjne argumenty w apologetyce i teologii fundamentalnej pozostają niezmienne: argument biblijny, argument ze Zmartwychwstania, z wartości personalnych chrześcijaństwa - one zawsze są obecne, ale trzeba je rozwijać i pogłębiać, dostosowywać do myśli teologicznej i refleksji nad chrześcijaństwem, do myśli humanistycznej i filozoficznej. Jednak da się też wydobywać z Objawienia Bożego nowe argumenty, które dotychczas nie były eksponowane, ale implicite one się w nim znajdują, np. argument agapetologiczny (z miłości). O miłości Boga do ludzi zawsze mówiło się w Objawieniu, to jest osnowa życia chrześcijańskiego, ale nie formułowano z tego argumentu na rzecz wiarygodności chrześcijaństwa. To jest doskonałe pole, aby pokazać, jak miłość Boża wciela się w dzieje człowieka, rozwija się w postaci świętych chrześcijańskich, którzy dają świadectwo wierze. Na tę wartość jest dziś duże zapotrzebowanie, bo przecież każdy na swój sposób marzy i poszukuje miłości, chce w niej się spełnić, a z drugiej strony miłość jest dewaluowana. Ten aspekt chrześcijaństwa świadczy równocześnie na rzecz jego wiarygodności. Ponadto buduje się argument sperancyjny (z nadziei), który do tej pory nie był budowany, a czasy współczesne, obok wspaniałych osiągnięć techniki, rozwoju nauki czy genetyki, cechuje też jakieś wyzbycie się wizji przyszłości; ludzie zaczynają tracić nadzieję, sens istnienia, nie widzą perspektywy zmiany życia na lepsze, a nawet wielu ludzi jest załamanych wizją przyszłości. Chrześcijaństwo w Jezusie Chrystusie wnosi optymistyczną wizję nadziei, że prawda i miłość zwyciężą, że plany Boże będą koronować dzieje i historię. W perspektywie istnienia indywidualnego chrześcijaństwo wnosi nowe horyzonty myślenia, daje perspektywę przyszłości i konkretną wizję czasów eschatycznych, i to nie w odległej przyszłości, ale ta eschatologia wciela się w historię, ona się zaczyna dziś, tu i teraz. Obok wymienionych można budować inne argumenty, np. kulturotwórczy, martyrologiczny, antropologiczny, które odpowiadałyby zapotrzebowaniom czasów dzisiejszych i byłyby właściwe na jutro chrześcijaństwa.

- Czy Kongres będzie miał wymiar ekumeniczny?

- Zasadniczo Kongres będzie jednoczył teologów fundamentalnych o orientacji ściśle katolickiej, ale trzeba pamiętać o tym, że współczesna teologia fundamentalna ma także profil ekumeniczny, nie jest konfrontacyjna, nie dąży do przeciwstawiania się, ale szuka racji, które by jednoczyły. Referaty już nadesłane na Kongres mają profil ekumeniczny, są nastawione na zbliżenie z innymi teologiami i Kościołami. Strona katolicka reprezentuje otwartość i równocześnie podkreśla potrzebę dążenia do zjednoczenia także w szukaniu argumentacji na rzecz wiarygodności chrześcijaństwa. Jan Paweł II mocno podkreśla w Ut unum sint, że rozbicie chrześcijaństwa zmniejsza jego wiarygodność. Próbowałem więc zaprosić na Kongres czołowego teologa protestanckiego J. Moltmanna, ale ze względu na brak czasu odmówił udziału.

- Kto zatem będzie uczestniczył w Kongresie?

- Do czynnego udziału w Kongresie zaproszeni zostali najwybitniejsi światowi przedstawiciele tej dyscypliny. Mam tu na uwadze takich teologów, jak m.in.: prof. Karel SkalickyM (Czechy), bp Rino Fisichella (Włochy), kard. Avery Dulles SJ (USA), prof. Johannes A. van der Ven (Holandia), prof. Peter Neuner (Niemcy), prof. Claude GeffreM OP (Francja), prof. dr Jacques Dupuis SJ (Belgia). Oczywiście, będą także przedstawiciele z Polski: ks. prof. Waldemar Chrostowski, ks. prof. Czesław Bartnik, ks. prof. Andrzej Szostek ks. prof. Henryk Zimoń oraz ja. Pierwotnym zamysłem było zgromadzenie wykładowców teologii fundamentalnej, aby mogli oni wspólnie rozważać współczesne problemy podejmowanej tematyki, by potem wnioski przekazać studentom w ramach zajęć uniwersyteckich. Jednakże na Kongresie mile widziani będą studenci i teologowie świeccy, a nawet chrześcijanie, którzy po prostu interesują się losami chrześcijaństwa w aspekcie jego wiarygodności. Zatem każdy zainteresowany może wziąć udział w Kongresie.

- Wykładowcy i uczestnicy Kongresu to w zdecydowanej większości elita teologów, swobodnie posługująca się kilkoma językami obcymi. Jak w takiej grupie mogą odnaleźć się "zwykli śmiertelnicy"?

- Przygotowujemy publikację z Kongresu, wszyscy prelegenci nadesłali już swoje referaty i zostały one przetłumaczone na język polski. Znajdą się one w książce z materiałami z Kongresu, która ukaże się już na czas Kongresu. Ponadto referaty polskie są przekładane na języki obce. Wszelkie informacje niezbędne dla funkcjonowania spotkania będą przekazywane w różnych językach; na pewno każdy otrzyma odpowiednią informację w języku dla niego zrozumiałym.

- Ile osób zgłosiło już swój udział?

- Udział zgłosiło już ok. 250 osób, ale spodziewamy się znacznie więcej. Dla przykładu powiem, że rozesłaliśmy zaproszenia do różnych ośrodków teologicznych w Polsce i za granicą, w sumie ok. 600 zaproszeń.

- Kongres posiada swój komitet honorowy. Kto z jego członków zaszczyci swoją obecnością wrześniowe obrady?

- Z pewnością będzie Prymas Polski - kard. Józef Glemp, który odprawi Mszę św. i przemówi do uczestników, będzie także minister edukacji narodowej Edmund Wittbrodt, ks. prof. Stanisław Nagy, Peter Phan - przewodniczący teologów amerykańskich. Niestety, nie będzie kard. Josepha Ratzingera, który miał wygłosić referat. Nadesłał jednak miły list, gratulując pomysłu Kongresu i koncepcji, prosił także o materiały pokongresowe.

- Tak duże przedsięwzięcie potrzebuje dobrego zabezpieczenia finansowego. W jaki sposób organizatorzy zgromadzili potrzebne środki?

- W przygotowaniu Kongresu pomogli nam liczni sponsorzy. Na łamach Niedzieli chcę serdecznie podziękować panu Marianowi Krzemińskiemu - prezesowi KGHM - Polska Miedź SA, panu Mariuszowi Jakubowskiemu, panu Jerzemu Piwkowskiemu - prezesowi firmy Elite Polska Sp. z o.o. oraz firmie Hortex Warszawa. Za pomoc dziękuję także Wydawnictwu Archidiecezji Lubelskiej "Gaudium".

- Dziękuję za rozmowę i przybliżenie Czytelnikom Tygodnika Katolickiego "Niedziela" idei II Międzynarodowego Kongresu Teologii Fundamentalnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Czy katolik powinien interpretować sny?

Niedziela Ogólnopolska 46/2022, str. 14

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Photographee.eu/Fotolia.com

Pytanie czytelnika:
Czy katolik powinien przykładać wagę do snów?

CZYTAJ DALEJ

R. Czarnecki: Najbardziej ideologiczna kadencja europarlamentu od czasu wstąpienia Polski do UE

2024-04-24 09:01

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

parlament europejski

Łukasz Brodzik

Ryszard Czarnecki

Artur Stelmasiak

Ryszard Henryk Czarnecki

Ryszard Henryk Czarnecki

Zbliżają się wybory do europarlamentu. Nie ulega wątpliwości, że ostatnia kadencja była nadzwyczajna ze względu nie tylko na pandemię i wojnę na Ukrainie, ale także wielość spraw ideologicznych forsowanych przez Komisję Europejską.

Czym zajmowali się europosłowie przez ostatnie 5 lat? Czy nastąpią zmiany po wyborach? Czy prawicowe ugrupowania powiększą swój stan posiadania? I czy przyszły parlament wycofa się z tak krytykowanego Zielonego Ładu, czy paktu migracyjnego? O tym z Ryszardem Czarneckim, europosłem Prawa i Sprawiedliwości rozmawia Łukasz Brodzik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję