Reklama

Nadzieja nad płonącym Manhattanem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słoneczny poranek budzi Nowy Jork z koszmarnego snu. Nad dolnym Manhattanem i okolicą rozsnuwa się żrący dym. Uwaga wszystkich kieruje się na dymiące zgliszcza "bliźniaków", centrum finansowego świata - jak niektórzy uważali. W drugim dniu po zamachu jest to chyba największa zbiorowa mogiła w Stanach Zjednoczonych. Jest to tragedia, którą trudno objąć wyobraźnią, nie mówiąc już o słowie.
Zło z nienawistnym impetem uderzyło w ludzką społeczność, rozlewając się morzem cierpienia. To uderzenie wywołało niespotykaną dotąd ludzką solidarność w dobrym. Patrząc na to z bliska, nabrałem pewności, że ostatecznie dobro odniesie zwycięstwo nad złem. Nie zabrakło odważnych i ofiarnych strażaków oraz policjantów, którzy weszli do płonących wieżowców, aby ratować zrozpaczonych i przerażonych ludzi. Prawie czterystu z nich, w tym ich kapelan, już nigdy stamtąd nie wyszło. Na wezwanie o ofiarę krwi przed punktami krwiodawstwa ustawiły się olbrzymie kolejki. Tak wielu było chętnych, że wkrótce ogłoszono, aby nie zgłaszali się nowi krwiodawcy. Otwarły się szeroko drzwi kościołów, które wypełniły się modlitwą, a jeśli zaszła taka potrzeba, to zamieniały się w miejsce odpoczynku i pomocy medycznej poszkodowanym. Podobnie, w budynkach użyteczności publicznej były punkty wypełnione wolontariuszami gotowymi udzielić wszelkiej pomocy ofiarom zamachu terrorystycznego.
W drugim dniu po zamachu zatrzymałem się na chwilę przy autostradzie na zachodnim wybrzeżu Manhattanu. Jest to główna droga prowadząca do miejsca tragedii. Rzeka, dosłownie rzeka ludzkiego dobra, miłości, współczucia, solidarności, poświęcenia, płynęła ośmioma pasami autostrady. Samochody pełne żołnierzy, policjantów, strażaków, lekarzy, pielęgniarek, wolontariuszy. Ciężarówki i najprzeróżniejsze maszyny do ratowania zasypanych nieprzerwanie zdążały w kierunku dymiących zgliszcz. Gdy tylko na chwilę się zatrzymywały, podbiegali do nich wolontariusze z butelkami napojów, uśmiechem i słowami podziękowania. Zaś pobocza autostrady wypełnione były tłumami ludzi. Niektórzy z nich trzymali amerykańskie flagi i plansze z napisami: "Dziękujemy", " Niech Bóg was błogosławi", "Kochamy was". Serdecznie witali i pozdrawiali każdy samochód z wolontariuszami, którzy jechali na miejsce tragedii lub stamtąd wracali. W tej niewyobrażalnej tragedii ta ludzka solidarność w dobrym uchyla furtkę nadziei, że w łączności z Chrystusem nie ulegniemy złu.
W tym czasie do Nowego Jorku przypłynęły dwa lotniskowce z samolotami gotowymi do startu. Nowojorskie niebo było kontrolowane przez myśliwce bojowe. A na ulicach można było zobaczyć wozy pancerne i żołnierzy uzbrojonych w nowoczesną broń. I to było potrzebne. Dawało poczucie bezpieczeństwa i siły. Ale rodziło także refleksję, że nawet najnowocześniejsze i najsilniejsze armie są właściwie bezradne wobec tej formy zła i że na drodze militarnej chyba jest niemożliwe wykorzenienie zła tak fanatycznego terroryzmu. Oczywiście, na obecnym etapie rozwoju cywilizacyjnego niektórych społeczności potężne armie są potrzebne, ale ostateczne zwycięstwo może przynieść tylko zbudowanie cywilizacji opartej na zasadach miłości i sprawiedliwego pokoju między ludźmi i narodami. W budowaniu takiej cywilizacji mamy niezastąpionego Mistrza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję