Reklama

Zegarowa pasja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

31 grudnia spoglądamy na zegarki, odliczając godziny, minuty i sekundy przed Nowym Rokiem. Witamy go zgodnie z czasem Greenwich pod Londynem, przez który przebiega zerowy południk. Na tamtejszym obserwatorium znajduje się 7 zegarów słonecznych różnych typów, zaprojektowanych przez Polaka - dr. Tadeusza Przypkowskiego z Jędrzejowa, gdzie mieści się unikalne muzeum zegarów, trzecia kolekcja w świecie - po Oxfordzie i Chicago.
"W 1967 r. z całą rodziną pojechaliśmy do Greenwich na czas montażu zegarów - wspomina Piotr Maciej Przypkowski, dyrektor Muzeum Zegarów im. Przypkowskich w Jędrzejowie. - Mój ojciec wykonał również zegary słoneczne m.in. na kościele Mariackim w Krakowie ( ostatnio konserwowane według naszych sugestii), na Zamku Królewskim w Warszawie, na ratuszu w Sandomierzu".
Jędrzejowska kolekcja liczy ok. 600 zegarów słonecznych od XV wieku, zegarów mechanicznych, przyborów astronomicznych, gnomonicznych i do pomiaru czasu.
Pierwsze eksponaty w 1895 r. zaczął zbierać lekarz Feliks Przypkowski, który skonstruował ponad 50 zegarów słonecznych, zbudował astronomiczne obserwatorium na domu i prowadził stację meteorologiczną.
Zamiłowanie ojca przejął syn Tadeusz, doktor historii sztuki i współpracownik prezydenta Warszawy - Stefana Starzyńskiego. Był znany z ekslibrisów linorytowych i fotografii artystycznej. Jako jeden z niewielu ludzi w świecie obliczał i wykonywał zegary słoneczne.
Podczas II wojny światowej udało się ukryć zbiory przed Niemcami. Zakupy po 1946 r. poszerzyły kolekcję rodzinną. W 1962 r. Przypkowscy przekazali państwu kolekcję zegarów słonecznych, przyrządów astronomicznych i bibliotekę starodruków.
Muzeum mieści się w 2 budynkach. W tzw. aptece z XVIII wieku został przywrócony wygląd mieszkania Przypkowskich z meblami, starymi obrazami i rokokowymi kurdybanami (holenderskie malowidła na skórze cielęcej). Zarówno tutaj, jak też w sąsiednim domu znajduje się kolekcja zegarów słonecznych i mechanicznych, przedmiotów rzemiosła artystycznego, biblioteka...
Wiele eksponatów ma ciekawe historie, przekazywane w rodzinie, które Czytelnikom Niedzieli przybliża wnuk założyciela kolekcji - Piotr Maciej Przypkowski:
"Katalogowy numer 1 figuruje na praskim zegarze słonecznym poziomym z XVI wieku, wykonanym przez Erazma Habermela. Według tradycji rodzinnej, ten zegar pochodzi ze zbiorów Jana Józefa Przypkowskiego - profesora matematyki i astronomii Akademii Krakowskiej.
Ozdobą kolekcji jest paryski zegar słoneczny z armatką strzelającą w południe, który należał do króla Stanisława Leszczyńskiego. Na marmurowej płycie ma tarczę słoneczną ze wskazówką. Padający cień wskazuje godzinę. Odpowiednio ustawiona soczewka, zbierająca promienie słoneczne, sprawia, że z armatki rozlega się strzał w południe. Kiedyś ojciec zrobił proch z siarki, saletry i węgla, załadował... - w południe armatka wystrzeliła. Obecny u nas wówczas poeta Władysław Broniewski, inspirator uruchomienia zegara, napisał wiersz: ´Biją słoneczne godziny w Jędrzejowie/ Mnie, tobie i innym/ Biją zegarowi´.
W naszych zbiorach znajduje się również zegar wahadłowy z 1654 r., w szafce przebudowanej w rokokowym stylu. Jego kupno za cenę konia zaoferował ojcu rolnik w 1966 r., twierdząc, że to rodzinna pamiątka. Mój ojciec zauważył na odwrocie napis w języku francuskim: ´Dla króla Polski Stanisława Leszczyńskiego´, nazwisko francuskiego zegarmistrza i datę: ´Paryż 1654 r.´. Prawdopodobnie jest to jedyny zegar zachowany z królewskiej kolekcji, liczącej 70 okazów".
Gdy jesteśmy w muzeum, warto przyjrzeć się mechanicznym zegarkom wahadłowym i damskim, tzw. pektoralikom, a zwłaszcza jednemu - z XVII wieku - w oprawie z kryształu górskiego. Wzrok zwiedzających przyciąga też zegar karciany z XVIII wieku, zawieszany nad stołem.
W Jędrzejowie są także przyrządy do wykreślania zegarów słonecznych, np. gnomograf Jastrzębowskiego, którym posługiwał się Feliks Przypkowski, oraz przenośny zegar słoneczny i mapa nieba z 1896 r., przez niego wykonane.
Unikalna w świecie jest też kolekcja starodruków, w tym ksiąg gnomoniczno-astronomicznych. W zbiorach są m.in.: Cosmographia Apianusa z 1551 r., bazylejskie wydanie De revolutionibus orbium coelestium Mikołaja Kopernika z 1566 r., Selenographia Heweliusza z 1617 r. - z odręczną dedykacją autora.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Pędzlem pisane

2024-04-18 08:44

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

ikony

Krystyna Dolczewska

Joanna Rybińska

Joanna Rybińska

"Pędzlem pisane" - taki tytuł nadała artystka Joanna Rybińska swojej wystawie ikon. To jest już czwarta jej wystawa ikon w Zielonej Górze.

Dzieła artystki można było obejrzeć 16 kwietnia w Filii nr 1 Biblioteki im. Norwida przy ulicy Ptasiej w Zielonej Górze. Tytuł wystawy jak najbardziej odpowiada temu, co twórcy ikon mówią o swej pracy: oni ikon nie malują, tylko piszą.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję