Nie wolno poddawać się mentalności rozwodowej: nie pozwala na to ufność w przyrodzone i nadprzyrodzone dary Boże dla człowieka... Mogłoby się wydawać, że rozwód tak dalece jest zakorzeniony w niektórych środowiskach społecznych, iż właściwie nie warto dalej z nim walczyć, szerząc mentalność, obyczaj społeczny i prawodawstwo cywilne na rzecz nierozerwalności. A przecież warto!
Jan Paweł II
(Z przemówienia do pracowników Roty Rzymskiej - 28 stycznia 2002 r.)
Jan Paweł II do Polaków
Dziękując za kolędy wyśpiewane w Auli Pawła VI podczas audiencji
generalnej 30 stycznia br. Ojciec Święty powiedział:
"Według tradycji polskiej, kolędowanie przeciąga się
do 2 lutego, do Matki Bożej Gromnicznej. No i do Rzymu się też przeniosło,
bo - jak widzimy - szopka i choinka na Placu św. Piotra jeszcze stoją,
czekają chyba do 2 lutego.
A to wszystko, cośmy mówili o Psalmach, można by też
zastosować do kolęd. Psalmy Starego Testamentu trwają wciąż w liturgii,
a nasza polska paraliturgia to właśnie kolędy na Boże Narodzenie.
Szczęść Boże! Do siego roku dla wszystkich!".
Audiencja generalna 30 stycznia 2002 r.
"Anioł Pański" z Papieżem
Reklama
27 stycznia br. w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański
Jan Paweł II nawiązał do niedawnego spotkania modlitewnego w Asyżu.
Po odmówieniu modlitwy i udzieleniu błogosławieństwa licznie zgromadzonym
wiernym na Placu św. Piotra Ojciec Święty pozdrowił też ok. 8 tys.
młodych z Włoskiej Akcji Katolickiej diecezji rzymskiej, którzy przybyli
na spotkanie wraz z kard. Camillo Ruinim z okazji ich Dnia Pokoju.
Na zakończenie tego niedzielnego spotkania dwaj chłopcy
z Akcji, stojący obok Papieża, wypuścili z okna jego rezydencji gołębice
- symbole pokoju. Jeden z ptaków od razu pofrunął, drugi nie chciał
jednak opuścić apartamentu papieskiego i dwukrotnie tam powracał.
Oto pełny tekst rozważań papieskich:
"Przeżywam jeszcze emocje związane z Dniem Modlitwy o
Pokój w Asyżu w miniony czwartek (24 stycznia br.). ´Nigdy więcej
wojny! Nigdy więcej terroryzmu! Niech każda religia niesie na ziemię
w imię Boga sprawiedliwość i pokój, przebaczenie i życie, miłość!
´. Jest to uroczyste wezwanie, które wraz z przywódcami różnych religii
skierowałem do ludzi naszych czasów, odrzucając z całą mocą pokusę
rozwiązywania poważnych problemów ludzkości z użyciem broni i przemocy.
Położyliśmy tym samym kolejny kamień milowy na drodze budowania cywilizacji
pokoju i miłości.
Chciałbym dzisiaj jeszcze raz podziękować zwierzchnikom
religijnym, którzy odpowiedzieli na moje zaproszenie. W Asyżu wspólnie
potwierdziliśmy ponownie, że zadaniem religii jest sprzyjanie, we
wzajemnym poszanowaniu, pokojowemu współżyciu między narodami i kulturami.
Wyrażam ponadto swoją wielką wdzięczność całemu ludowi wierzących,
niezliczonym osobom ze wszystkich części świata, którzy towarzyszyli
nam swym wsparciem duchowym, jak również tym wszystkim, którzy -
stojąc nawet z dala od religii - podzielali ´ducha´ tego szczególnego
Dnia i są gotowi zaangażować się w obronę i popieranie prawdziwych
wartości ludzkich.
Szczególnie myślę teraz o młodych, którzy z typowym dla
siebie entuzjazmem ożywili miasto św. Franciszka z okazji tego spotkania.
To im, nowym pokoleniom, powierzam przyszłość świata.
Dlatego cieszę się, że w kilka dni po Spotkaniu w Asyżu
przybyli na Plac św. Piotra młodzi z Akcji Katolickiej Rzymu w towarzystwie
kardynała wikariusza Camillo Ruiniego, aby obchodzić swój Dzień Pokoju.
Dwaj z nich, którzy stoją tu obok mnie, za chwilę wypuszczą w niebo
dwie gołębice, symbol pokoju. Jest to znaczący gest, poświęcony tym
dzieciom, które - niestety - ciągle jeszcze są ofiarami wojen i rażącej
niesprawiedliwości. Niech zaangażowanie wszystkich zapewni poszanowanie
podstawowych praw każdego bytu ludzkiego, jaki rodzi się na ziemi.
Wśród praw człowieka, których należy bronić i wspierać,
jest prawo do pomocy lekarskiej, której ciągle jeszcze brakuje lub
jest prawie nieobecna w wielu miejscach naszej planety. Nadal szerzą
się choroby, które na papierze miały być zlikwidowane, jak np. choroba
Hansena, zwana potocznie trądem. Dzisiejszy Światowy Dzień Trędowatych
przyczynia się do uwrażliwienia opinii publicznej na wszystkich dotkniętych
tą chorobą oraz zachęca do wysiłków, aby całkowicie ją zwyciężyć.
Niech Najświętsza Maryja Panna ze swoją macierzyńską
opieką będzie pociechą dla tych naszych chorych braci. Maryję, Matkę
Nadziei, chcemy prosić, aby sprawiła, że zakiełkują nasiona nadziei,
które w tych dniach zostały zasiane w sercach tak wielu ludzi. Niech
Maryja pomaga nam budować prawdziwy i trwały pokój".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ojciec Święty przypomina o wartości małżeństwa
Reklama
Ojciec Święty Jan Paweł II potępił "zło", jakim są rozwody. "
Małżeństwo jest nierozerwalne i zgodne z prawem natury" - podkreślił
Papież 28 stycznia br. podczas audiencji dla pracowników Roty Rzymskiej
z okazji rozpoczęcia nowego roku sądowniczego. Przypomniał, że działalność
Trybunału dotyczy przede wszystkim orzeczeń nieważności małżeństwa,
a następnie, nawiązując do "istotnych właściwości małżeństwa - jedności
i nierozerwalności", skupił się na znaczeniu owej nierozerwalności
dla dobra małżonków, dzieci, Kościoła i całej ludzkości.
"Ważną rzeczą dla pozytywnego obrazu nierozerwalnego
związku - powiedział Ojciec Święty - jest odkrycie jego dobra i piękna.
Nade wszystko trzeba przezwyciężyć upatrywanie w nierozerwalności
granic wolności kontrahentów, a zatem ciężaru, który czasem staje
się nie do zniesienia. Nierozerwalność w tym rozumieniu postrzegana
jest jako prawo obce małżeństwu, jako ´narzucenie´ normy sprzecznej
z ´uprawnionymi´ oczekiwaniami dalszej realizacji osoby. Dochodzi
do tego dość rozpowszechniona idea, według której małżeństwo nierozerwalne
dotyczyłoby wierzących, dlatego nie mogą oni domagać się ´narzucenia´
go całemu społeczeństwu". Odwołując się do słów samego Jezusa (Mt
19, 3-12), Jan Paweł II przypomniał stanowisko Kościoła w tej sprawie
i podkreślił, że do planu Bożego w tej dziedzinie "dostosowała się
niezliczona liczba mężczyzn i kobiet wszystkich czasów i miejsc,
także przed przyjściem Zbawiciela", i ostrzegł, że "pojmowanie nierozerwalności
nie jako normy prawa naturalnego, lecz jako czystego ideału pozbawia
znaczenia jednoznaczne słowa Jezusa Chrystusa, który bezwzględnie
odrzucił rozwód, ponieważ ´od początku tak nie było´ (Mt 19, 8)".
Ojciec Święty wymienił starania o "publiczne uznanie
nierozerwalnego małżeństwa w prawodawstwie cywilnym" i podkreślił,
że "zdecydowanemu sprzeciwowi wobec wszystkich kroków prawnych i
administracyjnych wprowadzających rozwód bądź zrównujących z małżeństwem
wolne związki czy nawet związki homoseksualne towarzyszyć powinna
postawa pozytywna, za pośrednictwem posunięć prawnych zmierzających
do poprawy społecznego uznania prawdziwego małżeństwa w ramach prawodawstwa,
które - niestety - dopuszcza rozwody".
"Z drugiej strony - dodał Ojciec Święty - pracownicy
wymiaru sprawiedliwości w dziedzinie cywilnej powinni unikać osobistego
udziału we wszystkim, co mogłoby pociągać za sobą przyczynianie się
do rozwodu. Może się to okazać trudne w przypadku sędziów, albowiem
prawodawstwo nie uznaje sprzeciwu sumienia jako uzasadnienia powstrzymania
się od wydawania orzeczeń. Jednak i oni powinni znaleźć środki skutecznie
sprzyjające związkom małżeńskim, przede wszystkim przez mądrze prowadzone
działanie pojednawcze. Adwokaci zaś, jako ludzie wolnego zawodu,
muszą zawsze odmawiać użycia swoich umiejętności zawodowych do sprzecznego
ze sprawiedliwością celu, jakim jest rozwód".
Rozpoczął się drugi etap procesu beatyfikacyjnego ks. Blachnickiego
Uroczystym przekazaniem dokumentów procesowych Kongregacji
Spraw Kanonizacyjnych rozpoczął się w Watykanie drugi etap procesu
beatyfikacyjnego sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego - założyciela
Ruchu Światło-Życie.
Cała dokumentacja sprawy, dostarczona do watykańskiej
dykasterii przez dotychczasowego postulatora ks. Henryka Bolczyka,
liczyła aż 13 tys. akt i miała również swoją wagę - aż 130 kg. Wkrótce
obowiązki watykańskiego postulatora procesu podejmie ks. Adam Wodarczyk
z archidiecezji katowickiej.
Przekazane do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych akta
to owoc sześcioletniej pracy teologów i historyków, którzy przeprowadzili
dokładną analizę życia kandydata na ołtarze, przestudiowali także
wszystkie jego pisma - zarówno drukowane, jak i niedrukowane. Specjalnie
ustanowiony trybunał przesłuchał również świadków, którzy towarzyszyli
ks. Blachnickiemu na różnych etapach życia. Po sześciu latach, 24
listopada 2001 r., zakończono diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego
ks. Franaciszka Blachnickiego.
Wysłannik papieski wśród ofiar tragedii w Kongu
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej odwiedził region Goma we
wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga, gdzie przed kilkoma
dniami wybuch wulkanu Nyiragongo pozbawił dachu nad głową kilkaset
tysięcy osób.
Sekretarz Kongregacji ds. Misji - abp Robert Sarah przybył
na miejsce katastrofy w towarzystwie biskupów z sąsiedniej Rwandy
oraz przedstawicieli Caritas. W imieniu Papieża Jana Pawła II przekazał
ludności wyrazy współczucia i solidarności i obiecał większe niż
dotychczas wsparcie ze strony kościelnych instytucji pomocy, m.in.
Caritas Internationalis i Papieskiej Rady "Cor Unum".
Abp Sarah zapoznał się z warunkami, w jakich znajduje
się 400 tys. ludzi, którzy uciekli w kierunku granicy rwandyjskiej
z Gomy, podzielonej na dwie części przez wydobywającą się z wulkanu
lawę. Część tych ludzi powraca do zrujnowanego miasta.
Jak poinformowała 28 stycznia br. watykańska agencja
misyjna "Fides", na wiadomość o wybuchu wulkanu Nyiragongo prefekt
Kongregacji ds. Misji - kard. Crescenzio Sepe przekazał pierwszą
pomoc ofiarom kataklizmu w wysokości 29 tys. euro.