Paulińskie duszpasterstwo na Ukrainie poprzedziły wyjazdy na
Litwę, zapoczątkowane w 1977 r., a także moje podróże w towarzystwie
o. Stanisława Knapka i o. Zachariasza Jabłońskiego do Leningradu,
Rygi i Moskwy. Konieczne było zapoznanie się z potrzebami duszpasterskimi,
warunkami duchowo-materialnymi zamieszkujących te tereny ludzi. Ta "
lekcja litewska" - jakby powiedział o. Rufin Abramek - zaowocowała
licznymi znajomościami z księżmi, seminarzystami oraz ukrytymi wspólnotami
zakonnymi. Pod otrzymanymi wtedy adresami popłynęły z Jasnej Góry
przesyłki z książkami religijnymi. Pod tym względem szczęśliwe były
lata 1985-86. Każdego roku wysyłano wówczas ok. 3 tys. książek pod
przeszło 100 adresów. Docierały nawet do odle-głego Irkucka!
Czymś wyjątkowym i niespodziewanym była wizyta Prymasa
Polski - kard. Józefa Glempa na Białorusi, wówczas jednej z republik
sowieckich. Wizyta ta podniosła na duchu nielicznych pracujących
tam kapłanów i wiernych. Trasa podróży Księdza Prymasa wiodła przez
wiele miast od Grodna aż po Nowogródek. Była zapowiedzią przyszłych
zmian i względnej wolności Kościoła.
W 1987 r. ks. Mikołaj Hucał, odbiorca licznych przesyłek
książkowych, zaprosił mnie na prymicje do Baru i Żmierinki na Ukrainie.
Był to mój pierwszy, ale - jak się okazało - nie ostat-ni kontakt
z tą ziemią.
Jesienią 1988 r. byłem w Gródku Podolskim na poświęceniu
kościoła, który wierni zbudowali pod osłoną nocy. Osobą do końca
zatroskaną o to dzieło był - dziś już nieżyjący - proboszcz ks. Władysław
Wanags (zm. 10 listopada 2001 r.). Nową, usytuowaną na cmentarzu
świątynię konsekrował bp Wilhelm Niuksz z Rygi. Dodam, że całość
liturgii odbywała się w języku polskim. Bogata duchowość ks. Wanagsa
i rozmach jego pracy duszpasterskiej zachęciły mnie do zmiany kierunku
jazdy - ze Żmierinki na Gródek. Odtąd moje przyjazdy stawały się
coraz częstsze, niekiedy w towarzystwie o. Efrema Osiadłego czy o.
Zachariasza Jabłońskiego. Wizyty te prowadziły nie tylko na Podole,
ale i do innych regionów - aż po Morze Czarne, gdzie ks. Tadeusz
Hoppe z Odessy służył gościnnością i cennymi wskazówkami. Propozycja
ks. Wanagsa, aby Zakon Paulinów objął placówkę w Satanowie - z kontynuacją
budowy kościoła - zaaprobowana została przez biskupa Kamieńca Podolskiego
Jana Olszań-skiego i ojca generała Zakonu Paulinów Jana Nalaskowskiego
we wrześniu 1991 r. Cała wspólnota przyjęła przychylnie tę decyzję.
Satanów - osada wywodząca się ze średniowiecza, prawa
miejskie otrzymała w 1404 r. Położona jest uroczo nad Zbruczem, o
którym pisze Henryk Sienkiewicz w Ogniem i mieczem.
Budowa kościoła w Satanowie została ukończona w maju
1994 r. Konsekracji nowej świątyni dokonał bp Olszański. Dodam, że
rok później w tym kościele bp Olszański udzielił święceń kapłańskich
diakonowi - o. Alojzemu Kosobuckiemu, urodzonemu na ziemi wołyńskiej.
Wiedzeni miłością do tej ziemi i potrzebami duszpasterskimi,
neoprezbiterzy: o. Alojzy Kosobucki i o. Franciszek Meus rozpoczęli
posługę duszpasterską w Kamieńcu Podolskim. Pieczę nad nimi sprawował
ks. dr Roman Twaróg TCh - proboszcz kamienieckiej katedry pw. Świętych
Piotra i Pawła.
Z biegiem czasu o. Alojzy rozpoczął starania u władz
państwowych i kościelnych o zwrot zabytkowego kościoła i klasztoru
podominikańskiego. W końcu cel został osiągnięty, a odzyskany kościół
dominikanie przekazali na własność paulinom. Od 1998 r. rozpoczął
się trud odbudowy, spalonego w 1993 r. przez nieznanych sprawców,
klasztoru i dachu kościoła. Choć w takich sytuacjach mówi się: "nie
widać końca", tu jednak praca posuwała się naprzód i 2 lutego 2002
r. oddano do użytku jedno ze skrzydeł klasztoru. W uroczystości uczestniczyli:
bp Jan Olszański i bp Leon Dubrawski.
W świątyni przykrytej nowym dachem widzimy rusztowania;
podjęto prace przy konserwacji zabytkowej sztukaterii w prezbiterium.
Sprawa renowacji niegdyś jednej z najpiękniejszych świątyń Podola
leży na sercu ojcu generałowi Stanisławowi Turkowi oraz ojcu administratorowi
Czesławowi Matrasowi.
Bp Jan Olszański reerygował w 1999 r. przy kościele
św.
Mikołaja parafię - w kościele funkcjonuje tymczasowa kaplica.
Do nowej świątyni w Satanowie wierni uczęszczają chętnie.
Duszpasterze, idąc po myśli Kościoła, zwracali uwagę na dobre przygotowanie
dzieci przystępujących do I Komunii św., których liczba nie przekroczyła
30. Katechizacja odbywała się w 5 punktach w Satanowie i Kamionce
po dwa razy w tygodniu. Zapisanych dzieci było ok. 130. W okresie
Bożego Narodzenia dużą popularnością cieszyły się wystawiane przez
nie jasełka. W uroczystość św. Pawła otrzymywały upominki. Życie
parafialne ubogacały letnie oazy. Klerycy ukraińscy dokładali starań,
by urozmaicić program oazy, którą kończyła dwudniowa pielgrzymka
do Tarnorudy na święto Matki Bożej Szkaplerznej.
Z uwagi na rozległość parafii - w jednej jej części
peregrynował
obraz Matki Bożej Częstochowskiej, a w drugiej - figurka
Matki Bożej
Fatimskiej. Tak realizowano hasło: Rodzina Kościołem
domowym.
Kilka razy organizowano dla dzieci, rodziców i wychowawców
wyjazdy do Polski, w czasie których pielgrzymowano na Jasną Górę,
zwiedzano Kraków, Oświęcim, Warszawę i Zakopane.
Wiele razy parafia otrzymywała podziękowania za dostarczone
do szpitala lekarstwa i materiały opatrunkowe. Przy parafii aktywnie
działało koło ministrantów - kilku z nich wybrało kapłańsko-zakonną
drogę życia. Jeden z nich - o. Bartłomiej Gołub w 1999 r. został
prezbiterem.
Wychodząc naprzeciw prośbie biskupa żytomierskiego Jana
Purwińskiego, w listopadzie 1999 r. paulini podjęli pracę duszpasterską
w rodzinnej miejscowości Eweliny Hańskiej oraz inż. Ernesta Malińskiego
- budowniczego najwyżej położonej kolei linowej świata. Rużyn leży
nad Rasławicą. Pracę duszpasterską objął tam częstochowianin - o.
Grzegorz Ciesielski wraz z br. Wojciechem Gabrielskim. Prócz pionierskiej
pracy duszpasterskiej zajmują się oni również odnową pięknej świątyni
Bożego Ciała, zamienionej kiedyś na warsztat remontujący autobusy
i sprzęt rolniczy. Odbudowywana jest okazała kopuła, niegdyś ozdoba
całej okolicy.
Jednym z najwspanialszych przeżyć paulinów pracujących
na Ukrainie i powierzonych im wiernych była pielgrzymka Ojca Świętego
Jana Pawła II do Kijowa i Lwowa w 2001 r. Beatyfikowany był wtedy
konfrater Zakonu Paulinów - arcybiskup Lwowa Józef Bilczewski, jeden
z inicjatorów powtórnej koronacji Jasnogórskiego Obrazu koronami
papieskimi, a nie carskimi!
W dowód wdzięczności za beatyfikację paulińska delegacja
z Jasnej Góry: o. Zygmunt Okliński, o. Zachariasz Jabłoński, o. Wojciech
Tarka, br. Albert Zieliński, br. Stefan Kruchowski - ofiarowała Ojcu
Świętemu we Lwowie wierną kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu